Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Dzisiaj sprawdzałem.
Jechałem na 2 biegu, gaz praktycznie do oporu (miasto było) to przepływka pokazywała około 120 g/s, ale mówię od razu, zę robiłem to w mieście i nie deptałem do oporu.

ja miałem padnietą przepływke i tez jezdził jak głupi.A sprawdziłem to odłaczajac wtyczke od przepływki na stojącym samochodzie i zero reakcji jak chodził na wolnych tak chodził to samo podczas jazdy i po oporach dostał i niby ok.Jak załozyłem przepływke hitachi nowa to jezdził tak samo ale palił mniej i reagował na odłączenie przewodu

Fikus pisze:ja miałem padnietą przepływke i tez jezdził jak głupi.A sprawdziłem to odłaczajac wtyczke od przepływki na stojącym samochodzie i zero reakcji jak chodził na wolnych tak chodził to samo podczas jazdy i po oporach dostał i niby ok.Jak załozyłem przepływke hitachi nowa to jezdził tak samo ale palił mniej i reagował na odłączenie przewodu

Kolego, przepływkę odłączyłem, i oczywiście reakcja była. Silnikiem zaczęło rzucać.

ok próbowałem pomóc

Fikus pisze:ok próbowałem pomóc

Jasne:) I oczywiscie bardzo dziękuję.
Za 2 tygodnie umówiłem się z mechanikiem na diagnostykę. Powiedzieli że jest to do ogarnięcia i siętym zajmą. O wynikach poinformuję.

Witam wszystkich. I już mam problemy z głowy. Wymiana cewki, świec i przewodów pomogło na drgania i przerywanie. Niestety przewody NGK okazały się do bani. Zrobione na zamówienie u takich jednych magików pomogły. I na benzynie już git.

Teraz gaz. Wymiana wtryskiwaczy odmieniła auto. Wszystko lata jak szalone i spalanie spadło z 20l. Na razie pojechaliśmy w traskę w 5 osób i pełny bagażnik - 11,5l / 100 gazu mi wyszło z tankowania

Pozdrawiam.

rafik1974 pisze:Witam wszystkich. I już mam problemy z głowy. Wymiana cewki, świec i przewodów pomogło na drgania i przerywanie. Niestety przewody NGK okazały się do bani. Zrobione na zamówienie u takich jednych magików pomogły. I na benzynie już git.

Teraz gaz. Wymiana wtryskiwaczy odmieniła auto. Wszystko lata jak szalone i spalanie spadło z 20l. Na razie pojechaliśmy w traskę w 5 osób i pełny bagażnik - 11,5l / 100 gazu mi wyszło z tankowania

Pozdrawiam.

SUper Teraz kolego jeśli mozęsz, to opisz Twoje dokładne drgania na jałowym, jak sięobjawiało, i czym trzęsło.
Opisz jeszcze, jakie graty wsadziłeś, że już się nie trzęsie. Chodzi mi o cewkę i przewody, jakich firm pozakładałeś. Byłbym bardzo wdzięczny.
Edit. Kurde, to jużdrugi nasz forumowicz, któremu pomogła wymiana cewki w zwiazku z drganiami. Moze to u mnie też tworzy problem??

tak tak . kombinujcie dalej a ja nadal bede wysyłał wszystkich na badanie oscyloskopem. i mowił ze to cewka . ewentualnie LPG . Ale no ile mogę powtarzać

fishmanr11 pisze:tak tak . kombinujcie dalej a ja nadal bede wysyłał wszystkich na badanie oscyloskopem. i mowił ze to cewka . ewentualnie LPG . Ale no ile mogę powtarzać

Kurde, kolego, zębym ja mógl wogółle do kogoś podjechać, żeby miał ten oscyloskop, i umiał go używać, to już dawno stałbym na warsztacie. Uwierz mi. W tej mojej mieścinie nie ma żadnego dobrego fachmana. Ale jutro jeszce pojeżdzę po tych "Specjalistach" i popytam czy mają te ustrojstwo i czy mogą zrobić pomiar. Wiesz moze jak to się robi? Tzn jak wygląda pomiar oscyloskopem.

rafik1974 pisze:NGK okazały się do bani. Zrobione na zamówienie u takich jednych magików pomogły. I na benzynie już git

Podrzuć gdzie robiłes,i jakie koszty tych przewodów

Pomiar oscyloskopem polega na podłączeniu tego urządzenia na kable WN lub pod czujniki i lub pod cewke i obserwowaniu przebiegu prądu i wyładowań na monitorze. BArdzo prosty pomiar a niedomagania widac gołym okiem a jak ktos wie jakie powinny być amplitudy dla danych wyładowań to powie jak duża iskra jest w naszych cylindrach. I czy na wszytkich rowna. niestety rozumiem Cie --RaDeK--, wiem żę cięzko o specjalistow diagnostow sa tylko słychacze wymieniacze

fishmanr11 pisze:Pomiar oscyloskopem polega na podłączeniu tego urządzenia na kable WN lub pod czujniki i lub pod cewke i obserwowaniu przebiegu prądu i wyładowań na monitorze. BArdzo prosty pomiar a niedomagania widac gołym okiem a jak ktos wie jakie powinny być amplitudy dla danych wyładowań to powie jak duża iskra jest w naszych cylindrach. I czy na wszytkich rowna. niestety rozumiem Cie --RaDeK--, wiem żę cięzko o specjalistow diagnostow sa tylko słychacze wymieniacze

Hmm, z tego co piszesz, to gdzieś, u kogoś widziałem taki przedmiot(czyt. monitorek)
Damy rade:) O wynikach poinformuję.

fishmanr,
tu masz stronę:

http://www.medbryt.com.pl/poddzial,9,35,0,AUDI.html

Jak jedziesz grójecką w stronę wylotu z warszawy i przejedziesz nad torami kolejowymi w kierunku na Radom to od razu w prawo za wiaduktem i jakie 300 metrów po lewej. Ulica nazywa się instlatorów 5,

A to, że cewka w końcu wydedukowałem, bo jak nie pracował równo, tylko na 4 cylindry to zawsze nie pracowały cylindry zasilane z pierwszego modułu od strony wejścia kabla zasilającego. Potem zdejmowanie przewodów po kolei, troche mnie przy okazji kopnęło a cewka (na razie na wszelki wypadek by zdiagnozować usterkę) używana z allegro. Ale teraz jak już wiem to muszę naskladać kaskę na nową
Wychodzi na to, że przewody i świece to jedynie przy okazji ale też już się domagały wymiany.
No i wszystkie wtryskiwacze gazu, obie listwy, nowe.

Trochę kasy ale wrażenia z jazdy bezcenne

[ Dodano: 2011-03-18, 00:22 ]
RaDeK

Te drgania były bardzo nieregularne. Czasem auto chodziło bez problemu a za chwilę tylko na 4 cylindry. Przerywało i szarpało więc zacząłem wreszcie zdejmować przewody z cewki w czasie pracy na 4 cylindry i dwa przewody z 1-go modułu jak zdejmowałem to nic się nie działo (auto nie zmniejszało obrotów i nie było iskry z cewki na auto). Jak zdjąłem trzeci przewód to jak mnie... myślałem, że mi urwało palca, iskra jak szalona po aucie i prawie zgasł. Pozostałe to już tak: zdjęty przewód, koleś do samochodu i zapala na sekundę a ja patrzę z daleka czy iskra skacze z cewki. Iskrzyło z wszystkich poza pierwszymi dwoma. Używana działa więc muszę sprawić nową i będzie git

[ Dodano: 2011-03-18, 00:27 ]
fishmanr,
tu masz stronę:

http://www.medbryt.com.pl...,35,0,AUDI.html

Jak jedziesz grójecką w stronę wylotu z warszawy i przejedziesz nad torami kolejowymi w kierunku na Radom to od razu w prawo za wiaduktem i jakie 300 metrów po lewej. Ulica nazywa się instlatorów 5,

SORKI. Tam mnie wysłali mechanicy na początku a goście zmienili adres na Wawer. Adres masz na stronie.

[ Dodano: 2011-03-18, 00:29 ]
Chory jestem i ledwo widzę.

Nie fismanr tylko Fikus.

Sorki za zmyłkę. Idę lepiej powalczyć z grypą.

Fikus pisze:ja miałem padnietą przepływke i tez jezdził jak głupi.A sprawdziłem to odłaczajac wtyczke od przepływki na stojącym samochodzie i zero reakcji jak chodził na wolnych tak chodził to samo podczas jazdy i po oporach dostał i niby ok.Jak załozyłem przepływke hitachi nowa to jezdził tak samo ale palił mniej i reagował na odłączenie przewodu

Nawet jeśli przepływka jest dobra i się ją odłączy to może delikatnie zafalować i wróci do normalnej pracy bo ECU skoryguje to czasem wtrysku.

[ Dodano: 2011-03-18, 07:23 ]

rafik1974 pisze:
Teraz gaz. Wymiana wtryskiwaczy odmieniła auto. Wszystko lata jak szalone i spalanie spadło z 20l. Na razie pojechaliśmy w traskę w 5 osób i pełny bagażnik - 11,5l / 100 gazu mi wyszło z tankowania

Pozdrawiam.

Coś to spalanie trochę za małe jak na 2.8Q chyba że nie przekroczyłeś 80km/h.

Coś to spalanie trochę za małe jak na 2.8Q chyba że nie przekroczyłeś 80km/h.


80 to nie ale spokojna jazda bez szarpania 120. Od pełnego do pełnego zbiornika przejechałem 308 km i wlałem ciut ponad 36 litrów gazu.