Ja zeszłej nocy wymieniłem obydwie uszczelki pokrywy głowicy na prawym bloku.
Powodem wymiany były przecieki do kanałów świec i ogólnie lekko spocony (i brudny) blok.
Po zdjęciu pokrywy okazało się, że ktoś chyba już wcześniej to rozbierał, bo obydwie uszczelki OE były całe obsmarowane sylikonem. ...musiałem go zdrapywać praktycznie z całej powierzchni styku z uszczelką, zarówno a pokrywy jak i z głowicy. A uszczelki chyba pamiętają jeszcze montaż w Neckarsulm.

Odtłuściłem te powierzchnie benzyną ekstrakcyjną, posmarowałem sylikonem newralgiczne miejsca i dokręciłem pokrywę momentem 10 Nm.
Puki co jeszcze nie uruchamiałem silnika. Czekam z niecierpliwością na pełne utwardzenie się sylikonu (24h). Jutro na pewno dam znać co i jak.
PS.
A tutaj mam kilka zdjęć →