Tiptronic a ręczny zimą.

Empirator · Post autor: **Empirator** » 24 mar 2016, 19:33

Witam! Mam takie pytanie.. Jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem samochodu z automatyczną skrzynią tiptronic. Jest to mój pierwszy samochód z automatyczną skrzynią. I teraz jeśli coś pomylę to proszę o wyrozumiałość. Dowiedziałem się, że przed zmianą przełożenia na P (np, gdy dojeżdżam do domu i będę parkował auto, wyłączał silnik) dobrze jest zaciągnąć hamulec ręczny, ponieważ po pierwsze odciążamy układ hamulcowy oraz skrzynie... Jeśli coś pomyliłem, to proszę o poprawienie mnie. Ale teraz tak się zastanawiam, co z zimą i minusowymi temperaturami? Czy jeżeli parkujecie przyjmijmy na wzniesieniu, czy na parkingu pod klatką czy gdziekolwiek, to również zaciągacie ręczny przed postojem i zmianą trybu na P? Czy nie obawiacie się przymarznięcia linki czy zacisku? Jak konserwować ręczny, żeby nie przymarzł?
Za wyjaśnienie i dobre rady będę wdzięczny

, Pozdrawiam!

Gość. · Post autor: **Gość.** » 24 mar 2016, 19:47

Oczywiście że może przymarznąć.
Pytnaie-czy parkujesz na sporym wzniesieniu? Jesli nie to nie zaciągaj ręcznego i nic sie nie stanie jesli tak to nie masz wyjścia i musisz go stosować nawet jak bys miał manuala.

Empirator · Post autor: **Empirator** » 24 mar 2016, 19:52

Przeczytałem pewien artykuł i... Zaciągając ręczny przed postojem odciążamy głównie skrzynie, z tego co się zorientowałem, zmieniając przełożenie np. z D na P mechanizm skrzyni zostaje zablokowany, ale gdy stoimy przykładowo na wzniesieniu i przed przełączeniem zaciągniemy ręczny, to w skrzyni po przełożeniu lewarka na P występują mniejsze naprężenia i ewentualna dalsza zmiana biegów zachodzi płynnie, bezproblemowo.

Ale tutaj dalsza część pytania.. Co z zimą i mrozami?

[ Dodano: 2016-03-24, 19:52 ]

Apophis pisze:Oczywiście że może przymarznąć.
Pytnaie-czy parkujesz na sporym wzniesieniu? Jesli nie to nie zaciągaj ręcznego i nic sie nie stanie jesli tak to nie masz wyjścia i musisz go stosować nawet jak bys miał manuala.

W zasadzie nie parkuję w ogóle na wzniesieniu, pytam profilaktycznie, wolę dmuchać na zimne i wiedzieć na przyszłość, jak się zachować

Dzięki za odpowiedź

Gość. · Post autor: **Gość.** » 24 mar 2016, 20:25

Dobrze tam piszą ale własnie zapominają że może cos przymarznąć a może.

Automatami jeździłem od 2002 do zeszłego roku i nie uzywałem ręcznego do czasu az w DE nie musiałem parkowac na sporym wzniesieniu. Tu nawet manual na wstecznym i tak się stoczył by. Zapięcie P w automacie na takim wzniesieniu może spowodowac może nie zerwanie tej blokady(skrajny przypadek)ale jej zablokowanie w takim stopniu że nie zrzucimy potem z P no chyba że masz uprzednio zaciągnięty ten ręczny.

Empirator · Post autor: **Empirator** » 24 mar 2016, 20:35

Ok, dzięki wielkie za wyjaśnienie

enduro7 · Post autor: **enduro7** » 24 mar 2016, 22:35

na dużym wzniesieniu można skręcić max kierownićę i pdeprzeć tylnie lub przednie koła o krawężnik i to zadziała jak klin pod kołami

THC · Post autor: **THC** » 24 mar 2016, 23:28

Jakoś z przyzwyczajenia ale można powiedzieć, że zawsze zaciągam ręczny. Czy jest wzniesienie czy go nie ma. Czy jest to zima czy lato. Wystarczy na dwa ząbki. Nie miałem (na szczęście) jeszcze takiej sytuacji żeby przymarzł

Na pewno jest to dużo lepiej dla skrzyni.

I jak to mawiał mój mechanik "Chcesz mieć sprawny ręczny? To go używaj!"

Gość. · Post autor: **Gość.** » 24 mar 2016, 23:37

ja przez 7lat w A8 uzywałem go tylko jak zaciągnął diagnosta

Nie popsuł się

Ziomek · Post autor: **Ziomek** » 25 mar 2016, 07:26

W A6(i nie tylko) lubi przykorodować sworzeń ręcznego w zacisku powodując jego zacieranie i nie odbijanie ręcznego. Jak pancerz linki przegnije na mocowaniach to dostanie się na nią woda - też przyblokuje hamulec. W normalnych warunkach do linki woda się nie dostanie ze względu na jej ułożenie. Osobiście też zaciągam ręczny za każdym razem, właśnie na te dwa ząbki.

krzysiek-lex · Post autor: **krzysiek-lex** » 25 mar 2016, 07:42

Kolega "THC" dobrze napisał : chcesz mieć sprawny ręczny to go używaj, ja zawsze parkując zaciągam ręczny, nie ma znaczenia czy pod górkę czy na prostym, w taki sposób wszystkie elementy od ręcznego są "rozruszane", owszem ryzyko zawsze istnieje ale można przecież np przy zmianie klocków przeczyścić i przesmarować elementy od ręcznego

Gość. · Post autor: **Gość.** » 25 mar 2016, 13:31

No dobra chłopaki ale jak trafimy na zimowa pluche to co? Nie każdy wie gdzie grzac podrecznym palnikiem a ja juz tak miałem nie raz w różnych autach

THC · Post autor: **THC** » 25 mar 2016, 15:45

Apophis pisze:jak trafimy na zimowa pluche to co?

No to na to nic nie poradzimy. Zamarznie albo nie. Życie

W PL i tak od kilku lat zima jakaś taka jak nie zima

ratownikmed · Post autor: **ratownikmed** » 25 mar 2016, 16:54

Witam Kolego ja bym się nie obawial zamarzniecia recznego hamulca sam używam go za każdym razem gdy parkuje i nigdy nie miałem najmniejszego problemu Pozdrawiam

Empirator · Post autor: **Empirator** » 25 mar 2016, 19:40

No to wszystko wyjaśnione

Dziękuję i pozdrawiam!

Frugo1 · Post autor: **Frugo1** » 25 mar 2016, 20:43

Ja również cały czas zaciągam ręczny przy każdym postoju-taki już nawyk, nawet jak z auta wychodze z auta na 10 sekund to i tak zaciągam. Nigdy nie zdarzyło mi się aby przymarzł albo coś takiego( przynajmniej w a6 bo w starej astrze f gdzie są bębny to zamarzał cały czas :D).