[V6] napinacze łańcucha rozrządu
Toperz, Nie nie wpadł całe szczęście, widzę go teraz, wpadł w wytłoczkę która jest zrobiona tylko pod łańcuch rozrządu, znajomy mechanik, powiedział, że weźmie ten samochód do zrobienia, jeśli dowie się w firmie, czy ma blokadę rozrządu do tego samochodu, czyli jak myślę, nie ma racji, bo go nie potrzebuje. Jeśli kolega to robił, to jeśli zdjęty jest cały przód zderzaki światła itp. pas przedni również (rura od klimy jedynie nie odpięta) to dużo zabawy z tym jest, ile to może zająć? Doszedłem do wniosku, że i tak muszę zdjąć napinacz łańcucha, bo i tak nie znienię wtedy uszczelek, za sztywno siedzi, nie da się podnieść jak w poradnikach. Tylko nie wiem ile mi za to policzy..
- Toperz
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 501
- Rejestracja: 14 mar 2010, 07:46
- Imię: Damian
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Piaseczno
MarioMAX,
Ja u siebie jak grzebałem głowice nie ściągałem przodu bo nie ma po co, wyciągnąłem tylko chłodnice płynu.
Co do roboty, to myślę że ze 3-4h jak się ktoś dobrze zna i to od wstawiania do wyjechania z warsztatu. Czy musisz ściągać te wałki? nie da się tego inaczej wyciągnąć? Pinceta ect? Szkoda roboty tak szczerze powiem.
Co do uszczelek to wrzucałem tu kiedyś gdzieś instrukcje jak wymienić te 2 uszczelki bez zdejmowania napinacza, wystarczyło go tylko odkręcić i poluzować. Nie ukrywam jest z tym troszkę zabawy w zależności od strony. Z lewej dużo łatwiej.
Ja u siebie jak grzebałem głowice nie ściągałem przodu bo nie ma po co, wyciągnąłem tylko chłodnice płynu.
Co do roboty, to myślę że ze 3-4h jak się ktoś dobrze zna i to od wstawiania do wyjechania z warsztatu. Czy musisz ściągać te wałki? nie da się tego inaczej wyciągnąć? Pinceta ect? Szkoda roboty tak szczerze powiem.
Co do uszczelek to wrzucałem tu kiedyś gdzieś instrukcje jak wymienić te 2 uszczelki bez zdejmowania napinacza, wystarczyło go tylko odkręcić i poluzować. Nie ukrywam jest z tym troszkę zabawy w zależności od strony. Z lewej dużo łatwiej.
Fuck Fuel Economy
Toperz, To jak jest z tym napinaczem, po odkręceniu wałków i przedniego koła zębatego, na którym jest pasek rozrządu, zejdzie sam bez problemów, czy faktycznie potrzebuję jakiegoś specjalnego klucza, do wyciągnęcia tego napinacza?
U mnie napinacz nie podniesie się na tyle, aby wyciągnąć stare uszczelki, jest zbyt napięty łancuch, ani drgnie, dlatego poradniki na nic się zdały w moim przypadku, a już wolę dopłacić i mieć zrobione dobrze, bo już raz za to płaciłem i cieknie niemiłosiernie.
No i czy mechanikowi potrzebna rzeczywiście blokada rozrządu? Bo powiedział, że jeśli ma takowy w pracy to pożyczy i zrobi u siebie, jak nie to zapewne będę musiał gdzie indziej szukać.
U mnie napinacz nie podniesie się na tyle, aby wyciągnąć stare uszczelki, jest zbyt napięty łancuch, ani drgnie, dlatego poradniki na nic się zdały w moim przypadku, a już wolę dopłacić i mieć zrobione dobrze, bo już raz za to płaciłem i cieknie niemiłosiernie.
No i czy mechanikowi potrzebna rzeczywiście blokada rozrządu? Bo powiedział, że jeśli ma takowy w pracy to pożyczy i zrobi u siebie, jak nie to zapewne będę musiał gdzie indziej szukać.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Jak jest łańcuch napięty, to obróć lekko wałem do tyłu. Klucz specjalny do napięcia napinacza bardzo ułatwia jego wyjęcie, obniża ryzyko połamania ślizgów i umożliwia wyjęcie (choć z dużym trudem) napinacza bez wyciągania obu wałków. Blokada rozrządu nie jest niezbędna, ale brak blokady oznacza m.in. zrzucanie obu dekli.
VAG Tool 3366
VAG Tool 3366
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
- Toperz
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 501
- Rejestracja: 14 mar 2010, 07:46
- Imię: Damian
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Piaseczno
MarioMAX, tak jak napisał krisker nic dodać nic ując, tylko nie wiem po co ściągać oba dekle?
Znaki są na kołach a w zasadzie na zakończeniach wałków więc jak robi jedną stronę to nie ma potrzeby rozbierać drugiej...
Co do klucza to tak na prawdę jest to ścisk do napinacza, można by coś domowym kunsztem zrobić w razie potrzeby.
Co do blokady, przydaje się ale nie jest niezbędna.
Znaki są na kołach a w zasadzie na zakończeniach wałków więc jak robi jedną stronę to nie ma potrzeby rozbierać drugiej...
Co do klucza to tak na prawdę jest to ścisk do napinacza, można by coś domowym kunsztem zrobić w razie potrzeby.
Co do blokady, przydaje się ale nie jest niezbędna.
Fuck Fuel Economy
Toperz krisker
Wyciągnąłem ten napinacz, da się to zrobić, bez zdejmowania obu wałków, wystarczy (w moim przypadku zrobionym) ściągaczem ścisnąć napinacz, odkręcić (stojąc od przodu) lewy wałek, ten który jest tylko połączony łańcuchem, całość podnieść, wyciągnąć wałek, i napinacz jest też już nasz.
Ale nie może być oczywiście kolorowo, po powrotnym montażu, napinacz był luźny, co spowodowało luz na wałku, i kolega mechanik, nie był pewny ustawienia tego zdejmowanego wałka, kręcąc w prawo ręcznie silnikiem wydawało się wszystko ok. Zamontowałem wszystkie zderzaki, odpaliłem samochód, i w aucie lekko trzęsie na jałowym, powyżej nie. Na dodatek, przy ok 3tys obrotów słychać napinacz lewy, ten którego nie rozbieraliśmy
klekocze, aż strach jechać, wcześniej tak się nie działo..
Mechanik upiera się, że gdyby rozrząd był źle ustawiony to było by to okropnie słychać, tutaj dźwiękowo raczej norma, tylko trzęsie, widać to po lewarku bardzo
Jak myślicie? Spotkał, się ktoś z taką sytuacją?
Aaa jeszcze jedno, czujnik położenia wałka rozrządu, gdyby był źle założony, nie pozwolił by na rozruch? Mechanik oczywiście mówi, że nawet jak jest źle założone to i tak odpalę, a czujnik nic nie zrobi
Wyciągnąłem ten napinacz, da się to zrobić, bez zdejmowania obu wałków, wystarczy (w moim przypadku zrobionym) ściągaczem ścisnąć napinacz, odkręcić (stojąc od przodu) lewy wałek, ten który jest tylko połączony łańcuchem, całość podnieść, wyciągnąć wałek, i napinacz jest też już nasz.
Ale nie może być oczywiście kolorowo, po powrotnym montażu, napinacz był luźny, co spowodowało luz na wałku, i kolega mechanik, nie był pewny ustawienia tego zdejmowanego wałka, kręcąc w prawo ręcznie silnikiem wydawało się wszystko ok. Zamontowałem wszystkie zderzaki, odpaliłem samochód, i w aucie lekko trzęsie na jałowym, powyżej nie. Na dodatek, przy ok 3tys obrotów słychać napinacz lewy, ten którego nie rozbieraliśmy

Mechanik upiera się, że gdyby rozrząd był źle ustawiony to było by to okropnie słychać, tutaj dźwiękowo raczej norma, tylko trzęsie, widać to po lewarku bardzo

Jak myślicie? Spotkał, się ktoś z taką sytuacją?
Aaa jeszcze jedno, czujnik położenia wałka rozrządu, gdyby był źle założony, nie pozwolił by na rozruch? Mechanik oczywiście mówi, że nawet jak jest źle założone to i tak odpalę, a czujnik nic nie zrobi
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
Auto podpięte do kompa i żadnych błędów! Gdyby wałek był źle ustawiony, to komp wykazał by błąd? Cały czas silnik drga na jałowym, i raczej to nie wina świec.
I boję się tego klepania, czy się nic po drodze nie rozleci, napisałem, że to napinacz, ale nie jestem pewny
daję nagranie, klepanie nie jest tak głośne jak na nagraniu, ale dobrze słyszalne:
http://w165.wrzuta.pl/film/7QxAYIzXlZy/glos_003
to ten dźwięk
I boję się tego klepania, czy się nic po drodze nie rozleci, napisałem, że to napinacz, ale nie jestem pewny
daję nagranie, klepanie nie jest tak głośne jak na nagraniu, ale dobrze słyszalne:
http://w165.wrzuta.pl/film/7QxAYIzXlZy/glos_003
to ten dźwięk
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
Ale wiesz, czym to może być spowodowane? Czekam na krisker i Toperz, mieli do czynienia, z napinaczem, niech posłuchają fachowym uchem. Głównie czekam na odpowiedź, na temat tego, czy przy źle ustawionym wałku, auto da się odpalić, to klepanie może jest spowodowane zmiennymi fazami rozrządu, przy złym ustawieniu? Jak do piątku nikt nic nie poradzi to przyjeżdżam na Pszczynę 

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Na przestawionym o jedno oczko łańcuchu odpaliłem auto niemal normalnie. Jeździło też, choć brakowało mocy. Błędów nie było, ale korekty na tym banku skoczyły do 25%! Sprawdź korekty i bloki 090 i 093. Przestawienie wyjdzie zwłaszcza w 093, ale w 090 również będzie widać różnicę.
Same wałki trzeba było sprawdzić przed założeniem dekli - sprawdza się ilość oczek (instrukcja jest gdzieś w tym wątku, tylko trzeba uważać, bo na jednej głowicy ustawia się pół oczka więcej - nie pamiętam na której).
Same wałki trzeba było sprawdzić przed założeniem dekli - sprawdza się ilość oczek (instrukcja jest gdzieś w tym wątku, tylko trzeba uważać, bo na jednej głowicy ustawia się pół oczka więcej - nie pamiętam na której).
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
- Toperz
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 501
- Rejestracja: 14 mar 2010, 07:46
- Imię: Damian
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Piaseczno
Hmmm, no ciekawe. Jesteś pewien ustawienia rozrządu? jak klekocze na tylko na jednej głowicy to sprawdź to dokładnie. Po odgłosie prawie dał bym sobie rękę obciąć że jest źle ustawiony rozrząd. U mnie było pawie identycznie jak poluzował się pasek na napinaczu ale to inna sprawa - i właśnie było przesunięcie o ząbek na jednej głowicy.
Czujnikami nie masz się co przejmować bo każdy nie procujący prawidłowo pokazywał by błąd przy podciągu do kompa.
Jeżeli korzystał ze znaków wzajemnych na wałkach o powinno być, powinno. Dobrze jak byś mógł ściągnąć jeszcze raz ten sam dekiel i zobaczyć czy są odpowiedni znaki gdy napinacz się podniósł choć sądzę że jest ok. W przeciwieństwie do krisker-a ja bym nie zajmował się druga głową skoro tak było wszystko ok, ale decyzja należ do Ciebie.
Czujnikami nie masz się co przejmować bo każdy nie procujący prawidłowo pokazywał by błąd przy podciągu do kompa.
Jeżeli korzystał ze znaków wzajemnych na wałkach o powinno być, powinno. Dobrze jak byś mógł ściągnąć jeszcze raz ten sam dekiel i zobaczyć czy są odpowiedni znaki gdy napinacz się podniósł choć sądzę że jest ok. W przeciwieństwie do krisker-a ja bym nie zajmował się druga głową skoro tak było wszystko ok, ale decyzja należ do Ciebie.
Fuck Fuel Economy