[V6] napinacze łańcucha rozrządu

Venthyl · Post autor: **Venthyl** » 29 cze 2014, 23:26

Według mnie przy wyjmowaniu wałka w celu wymiany napinacza, bardzo łatwo jest spowodować przeskoczenie łańcuszka na którymś z kół, przy wałkach ustawionych tak aby nacięcia na kolach zębatych zgadzały się oznaczeniami górnej obudowie, powinno wynosić 16 oczek,

Bawół1 · Post autor: **Bawół1** » 30 cze 2014, 21:26

Venthyl pisze:Według mnie przy wyjmowaniu wałka w celu wymiany napinacza, bardzo łatwo jest spowodować przeskoczenie łańcuszka na którymś z kół, przy wałkach ustawionych tak aby nacięcia na kolach zębatych zgadzały się oznaczeniami górnej obudowie, powinno wynosić 16 oczek,

dla V6 są 2 rysunki ustawienia wałków , strona kierowcy nieco się różni .

Venthyl · Post autor: **Venthyl** » 01 lip 2014, 08:25

Tak ale idea jest ta sama,

Jak mamy nacięcia na zębatkach,
to oczka 1 i 16 maja być nad, lub jeśli wyżłobienie
nie jest nad dołkiem zębatki, wtedy liczy się oczko najbliższe znakowi od strony zewnętrznej głowicy, ( jak prawy wałek na zdjęciu)

I radze się sugerować liczbą oczek , a nie położeniem wałków względem znaków na głowicy,
bo zanim napinacz zacznie działać to mogą być te znaki minimalnie rozjechane

lkcr · Post autor: **lkcr** » 07 lip 2014, 22:58

Po przejrzeniu wstępnie tego watka zabrałem się za rozbiórkę silnika (zaczął chodzić ja diesel, strasznie terkotał) rozebrałem obydwie pokrywy zaworów myśląc, że powodem owej usterki jest łańcuszek lub jego napinacz. Łańcuch nie wygląda na luźny więc zaczynam szukać dalej. Jutro ściągam miskę, bo z tego co zauważyłem w etce jest tam pompa oleju wraz z łańcuszkiem który ja napędza. Nie wiem czy to dobry trop, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy. Niestety jak to zazwyczaj bywa, wszystko sypnęło się 2 tyg przed wyjazdem na urlop. Jak macie jakiś sugestie to będę ogromnie wdzięczny.

Venthyl · Post autor: **Venthyl** » 08 lip 2014, 00:01

Pytanie czy odgłos do chodzi z góry czy z dołu silnika,

proponuje wziążc długi śrubokręt albo trzonek i osłuchać w którym miejscu hałasuje,

w tych autach wycierają po 200, 300 tys zaczynają mieć luz wałki rozrządu,
moga mieć taki luz że już nie działa film olejowy w łozysku,

Ewentualnie szklanki,

Te silniki nie lubią oleju innego niż pełen syntetyk, rozbierałem głowice które miały 300k, na pełnym syntetyku, delikatny luz na wałku, ogólny stan dobry jak ktoś tłukł minerał , półsyntetyk bo mu brał olej na trzonkach popychaczy, to miały spore luzy na wałkach (poprzeczne) i głośne szklanki.

MarioMAX · Post autor: **MarioMAX** » 03 sie 2014, 12:16

Wczoraj, ponowna rozbiórka, i ustawianie wałka rozrządu, już razem ze schematem i 16 oczkami, a miałem 17. Wszystko zrobione, bez zdejmowania drugiego wałka rozrządu (na którym jest pasek) praca bez żadnych blokad, i w zasadzie, bez możliwości przestawienia drugiego wałka. A więc jeśli kogoś interesuje jak to zrobić (bo mówili, że się nie da) to ściągamy pokrywę od strony kierowcy (w moim przypadku) zaciskamy napinacz specjalnym przyrządem ( u mnie samoróbka, która sprawdza się rewelacyjnie) odkręcamy ten elektryczny element od napinacza, z przodu odkręcamy tą metalową osłonę, gdyż blokuje ona możliwość wyciągnięcia napinacza, metalową osłonę tylko lekko podnosimy. Teraz za wałkiem odkręcamy czujnik położenia, i odkręcamy wszystkie el. wałka, oraz napinacza. Teraz mamy trochę luzu, więc staramy się ściągnąć ten plastikowy element na napinaczu, łańcuch zrobi się luźniejszy, więc lekko przekręcamy wałek, wyciągamy i napinacz również jest już nasz, ustawiamy wg schematu i skręcamy wszystko kluczem dynamometrycznym 10Nm. Jak się ktoś spręży, i wie jak się zabrać do pracy to zajęcie na ok 4-5h łącznie, ze zdjęciem całego przodu i świateł.

@Venthyl
No nie wiem jak w innych autach, ale w moim 2.8 napinacz po przejechaniu 326tys km. wygląda tak, olej półsyntetyk:

Obrazek

Brak luzów na wałkach, nie powycierane, sam mechanik był zdziwiony, że to tak ładnie wygląda, pracowałem w jego warsztacie sam, jako wynajem stanowiska, ogólnie polecam taki model napraw, wszystkie profesjonalne narzędzia pod ręką, i jak potrzebuje się pomocy, lub drugiej pary rąk, to mechanik gdzieś się zawsze kręci

Tutaj jeszcze na potwierdzenie zdjęcie, że da się

Amerykan · Post autor: **Amerykan** » 05 sie 2014, 11:01

WitamPodlacze się do tematu.Jestem w fazie rozebranego silnika.Zmiana kompletnego rozrządu .Mechanik zauwazyl,ze na napinaczach łańcucha są wrzery(dziurki)dosyć widoczne.Zasugerowal wymianę tych napinaczy.Niestety koszty mnie trochę przybily.Co myślicie o napinaczach łańcucha rozrządu z alegro które są po 580 Zł?bo jestem przylamany jak stary dach po zimie

krisker · Post autor: **krisker** » 05 sie 2014, 12:24

Można kupić same ślizgi (50-70zł/szt.). Można również rozważyć zakup napinacza z 1.8 i przełożenia ślizgów (trochę drożej, ale dostajesz w komplecie ścisk) - ok. 160zł (dwa ślizgi).

Amerykan · Post autor: **Amerykan** » 05 sie 2014, 21:43

Amerykan pisze:WitamPodlacze się do tematu.Jestem w fazie rozebranego silnika.Zmiana kompletnego rozrządu .Mechanik zauwazyl,ze na napinaczach łańcucha są wrzery(dziurki)dosyć widoczne.Zasugerowal wymianę tych napinaczy.Niestety koszty mnie trochę przybily.Co myślicie o napinaczach łańcucha rozrządu z alegro które są po 580 Zł?bo jestem przylamany jak stary dach po zimie

Ponawiam pytanie panowie

czy ktos kupował te napinacze lancucha rozrzadu z alegroo ?

alexrac · Post autor: **alexrac** » 23 sie 2014, 19:34

Mam ten sam problem. U mnie napinacz po prawej stronie z jednej strony jest ulamany, i nie wiem czy pomoze wymiana samego slizgu czy konieczna jest wymiana calego napinacza.
Niby gosciu z allegro je sprzedaje ale nie wiem jak wytrzymaloscia i ew, usterkowoscia bo pisze ze pierwszy montaz ale pewnie w chinach.

krisker · Post autor: **krisker** » 24 sie 2014, 13:04

Te ślizgi z Allegro to raczej chinole, ale mam cały napinacz - podróbę i jakoś działa. W oryginale nie było samych ślizgów jako części zamiennych. Można kupić napinacz do 1.8 bez zaworu (taniej) jakiegoś znanego producenta (np. Febi) i stamtąd wziąć ślizgi. Tyle tylko, że to będzie kosztowało ponad 300zł. Co do pytania - jeśli jedynym problemem jest połamany ślizg, to naturalnie jego wymiana rozwiąże problem

Chyba że miałeś wcześniej jakieś niepokojące objawy typu klekot na wolnych obrotach lub słabe działanie zmiennych faz (ale to niekoniecznie wina napinacza).

alexrac · Post autor: **alexrac** » 24 sie 2014, 13:19

krisker pisze: Chyba że miałeś wcześniej jakieś niepokojące objawy typu klekot na wolnych obrotach lub słabe działanie zmiennych faz (ale to niekoniecznie wina napinacza).

No własnie mam inne symptomy, mianowicie czasami po odpaleniu ba zimnym silniku słychać terkot, czasami jedną sekunde, czasami pół, a bywa i ze dwie. Dzieje się taki na szczęście nie zawsze ale jest no niepokojące.

Do tego mam pod VAGiem w gr 93 rozjechane głowice o 18 stopni a w 90 vag podeje ze napinacze pracują prawidłowo tj stopnie wolne obroty 01/00 a podczas jazdy 22/21, tak na prawdę nie wiem gdzie szukać przyczyny.

A teraz widziałem że gościu na allegro wystawił napinacze jako oryginał audi i takie też są tam zdjęcia napinacza ze znakiem na sobie audi.
zdjęcie napinacza z allegro

yaszczur · Post autor: **yaszczur** » 24 sie 2014, 13:46

Przypomnę krótką dyskusję ze środkowych stron tego tematu, bo nie wszyscy wracają wstecz. Wielu osobom, na terkotanie po odpaleniu na zimnym, pomogła wymiana oleju z półsyntetyka na syntetyk. Po przejechaniu kilkudziesięciu km charakterystyczny odgłos zniknął, ale tak jak mówię, dotyczy to silników, do których lany był 10W40.

mariusz888 · Post autor: **mariusz888** » 24 sie 2014, 13:55

alexrac pisze:No własnie mam inne symptomy, mianowicie czasami po odpaleniu ba zimnym silniku słychać terkot, czasami jedną sekunde, czasami pół, a bywa i ze dwie. Dzieje się taki na szczęście nie zawsze ale jest no niepokojące.

proponuje wymienić zaworki zwrotne oleju i o ringi na rurce w magistrali (pomiędzy głowicami w bloku)

niewiadom · Post autor: **niewiadom** » 24 sie 2014, 14:29

ja mialem to samo
wymienilem zaworki i ok