[V6] napinacze łańcucha rozrządu
Witam
a co koledzy powiedzą na te napinacze są na obie strony po 600 zł 1 szt .Numery tak jak oni piszą są takie same jak na orginałach u mnie są takie same 2.4 benzyna ARJ 1999.r
Wczoraj znalazłem na necie
Pozdrawiam Marek
http://sklep.gawex.com.pl/product.php?id_product=536
a co koledzy powiedzą na te napinacze są na obie strony po 600 zł 1 szt .Numery tak jak oni piszą są takie same jak na orginałach u mnie są takie same 2.4 benzyna ARJ 1999.r
Wczoraj znalazłem na necie
Pozdrawiam Marek
http://sklep.gawex.com.pl/product.php?id_product=536
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Pytałem ich o nie i twierdzili, że żadnych sygnałów o usterkach od klientów nie mieli. To są pewnie chińskie zamienniki, choć nie wykluczam, że mogą działać Odwagi, testuj!
P.S. Tak naprawdę, to chyba sam zaryzykuję - najwyżej przełożę odbojnik ze starego, co by łańcuch w razie awarii tak łatwo nie przeskoczył.
P.S. Tak naprawdę, to chyba sam zaryzykuję - najwyżej przełożę odbojnik ze starego, co by łańcuch w razie awarii tak łatwo nie przeskoczył.
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
Witam,
jakiś czas temu oddałam moje 4,2 do mechanika. Miał zmienić rozrząd + pare innych rzeczy. Zaznaczam, że przed zabiegiem nie miał żadnych objawów. W dniu gdy odbierałam samochód mechanik wręczył mi kluczyki i nie mogłam go odpalić, a jak udało mi się to za 4 razem zawory waliły jak szalone. Mechanik twierdził , ze jest ok i to, ze klekoczą zawory to od tego, ze wcześniej był luźny pasek a teraz jest napięty. Po mojej informacji, ze wyjeżdżam z zakładu tylko i wyłącznie na jego odpowiedzialność uśmiechnął się i tyle. Przejechałam 2km i stwierdziłam, ze nie będę ryzykować. Samochód gasł, nie miał mocy i klekotał jak diesel! Zazdwoniłąm do mechanika aby mu o tym powiedzieć, pierwsze co przychodziło m i do głowy to źle ustawiony rozrząd.... kazał wrócić do siebie.
Teraz sprawa wygląda następująco: rozrząd nie został przestawiony, wszystko jest na znakach (jednak ustawiany był bez blokad) i rozwalony jest napinacz rozrządu od łańcucha, chodzi mi o ten co jest przy głowicy. Co ja mam o tym myśleć? Inni znajomi mechanicy twierdzą, ze skoro nie miałam żadnych objawów wcześniej to musiało się uszkodzić podczas naprawy, w zakładzie gdzie to robią twierdzą, ze to następstwo po założeniu rozrządu, który teraz jest sztywny.
Sprawa jest istotna, bo ta rolka w ASO kosztuje ok 2tys zł
Jeśli ma ktoś info gdzie moge dostać zamiennik, bądź używkę będę dozgonnie wdzięczna i moje V8 również, poniżej numery jaki spisane zostały z części.
077115124A
xg11115 otwór na srube 077109087E
ASG 220 KW
jakiś czas temu oddałam moje 4,2 do mechanika. Miał zmienić rozrząd + pare innych rzeczy. Zaznaczam, że przed zabiegiem nie miał żadnych objawów. W dniu gdy odbierałam samochód mechanik wręczył mi kluczyki i nie mogłam go odpalić, a jak udało mi się to za 4 razem zawory waliły jak szalone. Mechanik twierdził , ze jest ok i to, ze klekoczą zawory to od tego, ze wcześniej był luźny pasek a teraz jest napięty. Po mojej informacji, ze wyjeżdżam z zakładu tylko i wyłącznie na jego odpowiedzialność uśmiechnął się i tyle. Przejechałam 2km i stwierdziłam, ze nie będę ryzykować. Samochód gasł, nie miał mocy i klekotał jak diesel! Zazdwoniłąm do mechanika aby mu o tym powiedzieć, pierwsze co przychodziło m i do głowy to źle ustawiony rozrząd.... kazał wrócić do siebie.
Teraz sprawa wygląda następująco: rozrząd nie został przestawiony, wszystko jest na znakach (jednak ustawiany był bez blokad) i rozwalony jest napinacz rozrządu od łańcucha, chodzi mi o ten co jest przy głowicy. Co ja mam o tym myśleć? Inni znajomi mechanicy twierdzą, ze skoro nie miałam żadnych objawów wcześniej to musiało się uszkodzić podczas naprawy, w zakładzie gdzie to robią twierdzą, ze to następstwo po założeniu rozrządu, który teraz jest sztywny.
Sprawa jest istotna, bo ta rolka w ASO kosztuje ok 2tys zł
Jeśli ma ktoś info gdzie moge dostać zamiennik, bądź używkę będę dozgonnie wdzięczna i moje V8 również, poniżej numery jaki spisane zostały z części.
077115124A
xg11115 otwór na srube 077109087E
ASG 220 KW
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Klara, masz teraz zdjęte pokrywy zaworów?
Bo skoro twierdzą że ustawiony jest dobrze na znakach o musieli pokrywy zdjąć, inaczej nie sprawdzą.
Moim zdaniem coś skopali mechanicy,
mało prawdopodobne jest to że nastąpił taki zbieg okoliczności,
i nie daj sobie wmówic że to dlatego że wtedy był rozrząd luźny a teraz jest napięty,
auto chodziło przed wymianą to i po wymianie powinno chodzić.
Bo skoro twierdzą że ustawiony jest dobrze na znakach o musieli pokrywy zdjąć, inaczej nie sprawdzą.
Moim zdaniem coś skopali mechanicy,
mało prawdopodobne jest to że nastąpił taki zbieg okoliczności,
i nie daj sobie wmówic że to dlatego że wtedy był rozrząd luźny a teraz jest napięty,
auto chodziło przed wymianą to i po wymianie powinno chodzić.
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Klara, ale o jakiej rolce mówisz?
Pod pokrywami nie ma żadnych rolek,
a skoro to rolka to napewno z przodu silnika,
a to już jest ich wina, skoro ją wymienili i od razu się uszkodziła to niech wymienią,
w końcu istnieje coś takiego jak gwarancja.
Pytanie tylko czy jak rolka się uszkodziła i rozrząd się rozjechał to czy nie uszkodziło się coś więcej w silniku.
Szczerze mówiąc to ja na Twoim miejscu już bym ich zaj**** ,
nie dość że zdupili robotę to jeszcze się do tego nie przyznają.
Podjedź z panami z TVN to zobaczysz jak szybko naprawią
Pod pokrywami nie ma żadnych rolek,
a skoro to rolka to napewno z przodu silnika,
a to już jest ich wina, skoro ją wymienili i od razu się uszkodziła to niech wymienią,
w końcu istnieje coś takiego jak gwarancja.
Pytanie tylko czy jak rolka się uszkodziła i rozrząd się rozjechał to czy nie uszkodziło się coś więcej w silniku.
Szczerze mówiąc to ja na Twoim miejscu już bym ich zaj**** ,
nie dość że zdupili robotę to jeszcze się do tego nie przyznają.
Podjedź z panami z TVN to zobaczysz jak szybko naprawią
Witam
Szukam dobrego mechanika (diagnosty) silnika a6 c5 2.4 benzyna typ ARJ moc 165 KM rok prod. 1999. przebieg 192 tys. Mam problem po rozruchu na zimnym silniku, po dłuższym postoju - co najmniej 2.dniowym, słychać przez ok. minutę dziwne, głośne, metaliczne odgłosy (metaliczne szuranie)w silniku. Później silnik chodzi bez zastrzeżeń. Rozrząd robiony 8 tys km temu i olej 1200 km temu Motul 10W40. Czy możecie polecić kogoś, ze świętokrzyskiego lub ościennych województw, kto to zdiagnozuje?
Pozdrawiam. Marek; mgrafix@op.pl
Szukam dobrego mechanika (diagnosty) silnika a6 c5 2.4 benzyna typ ARJ moc 165 KM rok prod. 1999. przebieg 192 tys. Mam problem po rozruchu na zimnym silniku, po dłuższym postoju - co najmniej 2.dniowym, słychać przez ok. minutę dziwne, głośne, metaliczne odgłosy (metaliczne szuranie)w silniku. Później silnik chodzi bez zastrzeżeń. Rozrząd robiony 8 tys km temu i olej 1200 km temu Motul 10W40. Czy możecie polecić kogoś, ze świętokrzyskiego lub ościennych województw, kto to zdiagnozuje?
Pozdrawiam. Marek; mgrafix@op.pl
- Zagór
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1236
- Rejestracja: 03 mar 2011, 15:17
- Imię: Piotr
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T APU 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Wlej 5w30, albo 5w40 i na Twoim miejscu, od tego bym zaczął im szybciej, tym lepiej dla silnika - ludzie co Was skłania do zalania takiego silnika jakimś siuwaksem 10w40?Marek2440 pisze:Witam
Szukam dobrego mechanika (diagnosty) silnika a6 c5 2.4 benzyna typ ARJ moc 165 KM rok prod. 1999. przebieg 192 tys. Mam problem po rozruchu na zimnym silniku, po dłuższym postoju - co najmniej 2.dniowym, słychać przez ok. minutę dziwne, głośne, metaliczne odgłosy (metaliczne szuranie)w silniku. Później silnik chodzi bez zastrzeżeń. Rozrząd robiony 8 tys km temu i olej 1200 km temu Motul 10W40. Czy możecie polecić kogoś, ze świętokrzyskiego lub ościennych województw, kto to zdiagnozuje?
Pozdrawiam. Marek; mgrafix@op.pl
Na 99% olej nie dociera na czas do fazatorów, i łańcuchy latają jak opętane i szurają po słizgu, stąd pewnie ten efekt
Witam,
Kiedy kupiłem auto był zalany 10W40 castrol. Mechanik powiedział, żebym zmienił na Motula 10W40 bo jest dużo lepszym olejem. Na 10W40 castrol nic się nie działo. Problemy zaczęły się po wymianie rozrządu (ale nie twierdzę, że wymiana jest przyczyną moich obecnych problemów). Dzwoniłem m.in. do ASO w Kielcach i powiedzieli mi że przyczyną tych objawów jest najprawdopodobniej uszkodzony napinacz hydrauliczny zmiennych faz rozrządu, cena 1650 zł :nr.078 109 088C + sporo za robotę. Ze względu na wysoką cenę napinaczy chciałbym uzyskać od Was opinię, czy w ciemno go kupować, czy gdzieś się udać, by dokładnie zdiagnozować usterkę. Myślałem, że diagnostyka komputerowa silnika na coś się przyda, ale fachowcy do których dzwoniłem stwierdzili, że nie da się zdiagnozować komputerowo uszkodzonego napinacza. Co o tym myślicie? Szukam mechanika z woj.świętokrzyskiego lub ościennych województw, który by to wszystko. ogarnął. Dziękuję za dotychczasowe posty i proszę o dalsze porady. Marek
Kiedy kupiłem auto był zalany 10W40 castrol. Mechanik powiedział, żebym zmienił na Motula 10W40 bo jest dużo lepszym olejem. Na 10W40 castrol nic się nie działo. Problemy zaczęły się po wymianie rozrządu (ale nie twierdzę, że wymiana jest przyczyną moich obecnych problemów). Dzwoniłem m.in. do ASO w Kielcach i powiedzieli mi że przyczyną tych objawów jest najprawdopodobniej uszkodzony napinacz hydrauliczny zmiennych faz rozrządu, cena 1650 zł :nr.078 109 088C + sporo za robotę. Ze względu na wysoką cenę napinaczy chciałbym uzyskać od Was opinię, czy w ciemno go kupować, czy gdzieś się udać, by dokładnie zdiagnozować usterkę. Myślałem, że diagnostyka komputerowa silnika na coś się przyda, ale fachowcy do których dzwoniłem stwierdzili, że nie da się zdiagnozować komputerowo uszkodzonego napinacza. Co o tym myślicie? Szukam mechanika z woj.świętokrzyskiego lub ościennych województw, który by to wszystko. ogarnął. Dziękuję za dotychczasowe posty i proszę o dalsze porady. Marek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 429
- Rejestracja: 25 maja 2012, 06:46
- Imię: Dominik
- Moje auto: A7 4K
- Rocznik: 2015
- Nadwozie: Liftback
- Silnik: 2.8 FSI 204KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wieluń
Po pierwsze to Ty kolego mylisz pojecia.Napinacz to jedno a wariator zmiennych faz rozrzadu to drugie.Podjedz na vasa a napewno cos wyczytasz jesli nie halo z rozrzadem.Jak jest uszkodzony wariator badz zaklucone jego dzialanie przeez olej itp to napewno sypie bledami. Ten mechanik co ten silnik olejem o gestosci 10w40 kazal Ci zalac to chyba malo wie jak te silniki sa zbudowane i w czym caly myk by lac inny olej.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
1. Napinacz i wariator to jedno urządzenie z dwoma funkcjami (mowa o łańcuchu, nie o pasku). Obie funkcje do poprawnej pracy wymagają ciśnienia oleju, jednak obie wstępnie realizowane są przez sprężyny.Domel48 pisze:Po pierwsze to Ty kolego mylisz pojecia.Napinacz to jedno a wariator zmiennych faz rozrzadu to drugie.Podjedz na vasa a napewno cos wyczytasz jesli nie halo z rozrzadem.Jak jest uszkodzony wariator badz zaklucone jego dzialanie przeez olej itp to napewno sypie bledami. Ten mechanik co ten silnik olejem o gestosci 10w40 kazal Ci zalac to chyba malo wie jak te silniki sa zbudowane i w czym caly myk by lac inny olej.
2. Problem ze sprawnością napinania najczęściej objawia się terkotką przy odpalaniu zimnego silnika oraz charakterystycznym klekotaniem na rozgrzanym silniku.
3. Problem ze sprawnością zmiennych faz objawia się spadkiem mocy, zwłaszcza w dolnym zakresie obrotów. Można je także zaobserwować przy pomocy VAGa (procedury są na forum, a chyba nawet w tym wątku).
4. Słabe napinanie nie zawsze idzie w parze ze słabą zmiennością faz.
5. ÂŚwieży i dobry Olej 10W40 spokojnie "wykarmi" sprawne napinacze/wariatory, choć z pewnością zdrowiej dla silnika będzie lać pełny syntetyk (oprócz zmiennych faz jest jeszcze rozbudowana "hydraulika" zaworowa, czyli same zawory, wałki, regulatory zaworowe itp., które niekoniecznie polubią "gęstszy" olej).
6. Jest kilka metod sprawdzania poprawności ustawienia rozrządu, jednak różnią się one w zależności od silnika, a w zasadzie sterownika. W moim ALG nie ma bezpośrednio opisanego tego parametru. Trzeba patrzeć na funkcje zmiennych faz, kąt wyprzedzenia zapłonu oraz korekty. Najlepiej oczywiście sprawdzić "organoleptycznie" stan ustawienia paska i łańcuchów z wykorzystaniem (choć niekoniecznie) blokad.
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga