[V6] napinacze łańcucha rozrządu
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 10
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:11
- Lokalizacja: Kielce
Za bardzo się wsłuchujecie panowie
Ja niedawno robiłem rozrząd i kiedy odbierałem auto od znajomego mechanika to właśnie on zwrócił mi uwagę na te odgłosy, o których mówicie. Ale powiedział też, że tak się właśnie dzieje zanim wszystko nie zacznie odpowiednio pracować i że to normalne i mam się nie przejmować
Ja niedawno robiłem rozrząd i kiedy odbierałem auto od znajomego mechanika to właśnie on zwrócił mi uwagę na te odgłosy, o których mówicie. Ale powiedział też, że tak się właśnie dzieje zanim wszystko nie zacznie odpowiednio pracować i że to normalne i mam się nie przejmować
U mnie też terkotało aż przestało. Urwał się ślizg napinający łańcuch łączący wałki rozrządu i przy tym uszkodził obudowę klawiarury. Dziś w serwisie za napinacz zażyczyli sobie 1900zł. Teraz szukam używki,ale wszystkie głowice na allegro są już bez napinaczy Pasek wymieniany był co 70 tyś,ale lańcuch miał być wieczny. Auto ma zaledwie 260tyś
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Na Allegro napinacze można dostać za 1100zł. A ślizgi i tłoczek na 99% pasują z 1.8 20V, choć ja sprawdzałem napinacz z elektroniką (ale te bez regulacji faz mają IMO takie same ślizgi i tłoczki). A w ogóle to nie napisałeś, czy napinacz rozsypał się konkretnie, czy tylko ślizg/tłoczek.
Tutaj masz też głowicę z napinaczem, tylko nie wiem, czy dobra strona.
A tutaj napinacz nowy, do 1.8, ale piszą, że w tej samej cenie do v6 30V. Swoją drogą nie wiem, czym się one różnią...
Tutaj masz też głowicę z napinaczem, tylko nie wiem, czy dobra strona.
A tutaj napinacz nowy, do 1.8, ale piszą, że w tej samej cenie do v6 30V. Swoją drogą nie wiem, czym się one różnią...
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
Dzięki ogromne za namiary,ale rano udało się mi poszukać nowy napinacz za 900 zł. Sprzedawca ten nawet wiedział o co chodzi,a dzwoniłem dzisiaj do kilkunastu,którzy nie mieli pojęcia o tym. Zamówiłem 2 napinacze oraz łańcuszki. Dał rabat 80 zł i oraz wysyłka gratis i uszczelki. U mnie siadł ślizg,ale elektronika chyba też,bo wciąż kontrolka oleju świeciła sie. Nawet po wymianie czujnika przy filtrze. Z tego co dowiedziałem się to audi mają z tym napinaczem problem po 170tyś km. Zdążyłem już rozebrać,a teraz czekam aż jutro dojdą części. A tu link do sprzedawcy http://www.allegro.pl/item798074554_nap ... skoda.html
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 543
- Rejestracja: 08 mar 2009, 22:32
- Imię: Paweł
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowieckie
panowie zeby wymienic te napinacze to trzeba ten rozrząd rozpinac?da sie zmierzyc czyms czy łancuch jest na tyle rozciagniety zeby go wymieniac? :?:
"Jestem nieuczciwy i możesz uczciwie liczyć na moją nieuczciwość. To uczciwi są nieprzewidywalni, zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie... głupiego..."
Cpt. Jack Sparrow
Cpt. Jack Sparrow
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Nie jestem pewien, ale mając oryginalny klucz ściskający napinacz chyba da się go wyciągnąć bez zrzucania łańcucha. Ale wymiana samego łańcucha to już więcej roboty, bo trzeba zdjąć wałki, a więc i resztę rozrządu. Co do łańcucha - u siebie myślałem, że to on tak hałasuje uderzając o obudowę. Ale po zdjęciu i porównaniu z nowym było może kilka milimetrów różnicy. To na pewno nie kwalifikuje łańcucha do wymiany. Przebieg 220kkm.
Mam do fox20p ogromną prośbę. Jeśli wymienisz już oba napinacze, to koniecznie daj znać, czy klekotanie a'la diesel na wolnych obrotach ustąpiło. Będziemy wtedy wiedzieli, czy to problem z napinaczem, czy też może szklanki lub coś innego tak hałasuje.
Mam do fox20p ogromną prośbę. Jeśli wymienisz już oba napinacze, to koniecznie daj znać, czy klekotanie a'la diesel na wolnych obrotach ustąpiło. Będziemy wtedy wiedzieli, czy to problem z napinaczem, czy też może szklanki lub coś innego tak hałasuje.
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 543
- Rejestracja: 08 mar 2009, 22:32
- Imię: Paweł
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowieckie
siemka ,dokładnie tak moze u mnie własnie nie trzeba tego wymieniac tylko co innego.pomoze to takze innym. <mikołaj>
[ Dodano: 2010-01-29, 19:34 ]
panowie ,a moze moze sie tez odzywa pompa oleju?podobno tam tez jest łancuszek i napinacz,jezeli sie myle to to sprostujcie. :?:
[ Dodano: 2010-01-29, 19:34 ]
panowie ,a moze moze sie tez odzywa pompa oleju?podobno tam tez jest łancuszek i napinacz,jezeli sie myle to to sprostujcie. :?:
"Jestem nieuczciwy i możesz uczciwie liczyć na moją nieuczciwość. To uczciwi są nieprzewidywalni, zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie... głupiego..."
Cpt. Jack Sparrow
Cpt. Jack Sparrow
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
ÂŚledziłem wątek. Dziś nawet go jeszcze raz przeczytałem. Jednak nie ma tam jednoznacznego wniosku. Jaro nie napisał, czy po wymianie się poprawiło, a chyba tylko on w końcu wymienił napinacz łańcucha na nowy.
Ba, nawet w innym miejscu napisał później:
Ba, nawet w innym miejscu napisał później:
Szklanki raczej nie, ujawnia sie to jak silnik sie rozgrzeje - powoli trace juz cierpliwosc do tego auta. Przedtem było tak samo - wymieniłem napinacz łańcuszka, napinacz paska- nowy ale nie firmowy, silnik chwile pracował cicho a teraz znowu klekotanie, mam juz tego powoli dosyc.
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 543
- Rejestracja: 08 mar 2009, 22:32
- Imię: Paweł
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowieckie
witam was,czyli co nie ruszac ?jezdzic?ten koles co go bartek pokazuje oferuje łancuch i tez inne pierdoły do tego.pytanie czy tgo wymieniac.mnie mechanik powiedział"jak cie wkurwia to wymien"ale postawił od razu na to,ten mechanior robił tylko wyłacznie silniki ,taki ma przydział. <ok>no twierdził ze ten typ tak ma.ale zauwazcie jeszcze jeden fakt.gdzie kupicie takie napinacze?serwis albo ten kolo.u niego taniej ,ma dojscie i kapuche bedzie trzepał.trzeba ten problem jskos rozwiazac,pomiar łancucha ,jego rozciagniecie.a jeszce jedno .bylem tez w serwisie vw w radomiu ,koles tez mi powiedział.jezdzic. :!: a jak wy sie na to zapatrujecie?
"Jestem nieuczciwy i możesz uczciwie liczyć na moją nieuczciwość. To uczciwi są nieprzewidywalni, zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie... głupiego..."
Cpt. Jack Sparrow
Cpt. Jack Sparrow
- bobson80
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 185
- Rejestracja: 07 mar 2009, 10:29
- Lokalizacja: krosno odrzańskie
A dokładnie co psuje się w tym regulatorze faz , czy ślizgi czy coś wewnątrz bo u mnie też dziwnie terkocze i chętnie bym to naprawił wiem ze znajomy tak miał w fordzie galaxy 2,3 16v i tam wystarczyło dokupić i wymienić ślizg koszt tej części w serwisie to 65zł ( jeszcze narzekał że drogo ) więc może i u nas wystarczy zmienić ślizgi i będzie ok
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 543
- Rejestracja: 08 mar 2009, 22:32
- Imię: Paweł
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowieckie
niby cały pada,slizgi nie wymienisz bo trzeba całosc,ale jeszcze łancuch bo itak jesy pewnie wyciagniety itez on odzywa ,kleklke,klekle kle.bo taki jest ten dzwiek.a jeszcze jedno podpinałem pod vaga i nie ma błedu odnosnie tych napinaczy,moze sam łancuch?
"Jestem nieuczciwy i możesz uczciwie liczyć na moją nieuczciwość. To uczciwi są nieprzewidywalni, zawsze mogą zrobić coś niewiarygodnie... głupiego..."
Cpt. Jack Sparrow
Cpt. Jack Sparrow
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 712
- Rejestracja: 19 sie 2009, 13:40
- Imię: Krzysztof
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Olsztyn/Warmia
Fakty (moje spostrzeżenia):
1. ÂŁańcuch miał 220000km. Wymieniłem, bo myślałem, że to on tak hałasuje. Po demontażu porównałem oba łańcuchy (nowy i stary) i różnica była minimalna/pomijalna. To nie wina łańcucha (mowa o hałasie).
2. Napinacz łańcucha to zespół kanałów olejowych i tłoczki, na końcu których są ślizgi. Dodatkowo jest jeszcze regulator faz, który poprzez jeden mały zaworek i odpowiednio wykonane kanaliki steruje przestawianiem wałków. IMO tam nie ma co się popsuć. Oglądałem to u siebie i na zaworku nie było jakichś widocznych śladów zużycia a także luzów po założeniu. Za to istotne może być ciśnienie oleju. Jeśli będzie za niskie, to (wg. mnie!) napięcie może być za słabe, choć za wstępne napięcie napinacza odpowiada sprężyna między tłoczkami. Przy niskim ciśnieniu oleju praca napinacza może być skokowa (opór krzywek wałków nie jest liniowy!) i to właśnie to może być źródłem hałasu. U siebie po podpięciu VAGa do Instruments zauważyłem w jednym z bloków pomiarowych parametr, który pokazuje ciśnienie oleju poniżej 2 lub 1.5 bara (dokładnie nie pamiętam). Oczywiście tylko na wolnych obrotach i na rozgrzanym silniku. Jeśli ta teoria jest prawdziwa, to przyczyną niskiego ciśnienia mogą być panewki, pompa lub coś innego w układzie smarowania. Jednak wydaje mi się, że hałas występuje głownie na wolnych obrotach, więc nie jest to sprawa krytyczna dla silnika, chyba że kończy się pompa oleju, bądź panewki.
3. ÂŚlizgi są wymienne! Może nie ma ich w ETCE jako odrębnych elementów, ale da się je zdjąć i założyć. A ponieważ takie same ślizgi na 99% występują w napinaczach bez elektroniki od 1.8 20V, to czasem można znaleźć nowy napinacz z wadą, ale sprawnymi ślizgami. Wtedy machniom - i mamy nowe u siebie :mrgreen: Cena tych od 1.8 jest już sporo niższa. Ja przy wymianie łańcucha połamałem jeden ślizg i musiałem go wymienić. Na szczęście na szrocie mieli napinacz z regulacją faz i mogłem wymienić podzespoły (potrzebowałem ślizgu i oringu zaworu). Oba ślizgi są już dosyć mocno zużyte. Widać na nich wżery i rowki po łańcuchu. Ale wydaje mi się, że nie ma to żadnego wpływu na wiadomy hałas. Fakt, że z czasem trzeba będzie je wymienić, bo może się zdarzyć, że się połamią i narobią szkód (był już taki przypadek na forum).
Chciałbym zastrzec, że nie dam sobie głowy, ani nic innego uciąć za prawdziwość powyższych teorii Ot, po prostu takie gdybanie
[ Dodano: 2010-02-03, 19:19 ]
Bartek, wymieniałem tylko łańcuch z prawej strony. Lewą też miałem robić, ale odpuściłem, po pomiarach łańcucha. Oczywiście przy okazji wyciągania wałków wymieniłem również simeringi, ale to nie ma związku z tematem
1. ÂŁańcuch miał 220000km. Wymieniłem, bo myślałem, że to on tak hałasuje. Po demontażu porównałem oba łańcuchy (nowy i stary) i różnica była minimalna/pomijalna. To nie wina łańcucha (mowa o hałasie).
2. Napinacz łańcucha to zespół kanałów olejowych i tłoczki, na końcu których są ślizgi. Dodatkowo jest jeszcze regulator faz, który poprzez jeden mały zaworek i odpowiednio wykonane kanaliki steruje przestawianiem wałków. IMO tam nie ma co się popsuć. Oglądałem to u siebie i na zaworku nie było jakichś widocznych śladów zużycia a także luzów po założeniu. Za to istotne może być ciśnienie oleju. Jeśli będzie za niskie, to (wg. mnie!) napięcie może być za słabe, choć za wstępne napięcie napinacza odpowiada sprężyna między tłoczkami. Przy niskim ciśnieniu oleju praca napinacza może być skokowa (opór krzywek wałków nie jest liniowy!) i to właśnie to może być źródłem hałasu. U siebie po podpięciu VAGa do Instruments zauważyłem w jednym z bloków pomiarowych parametr, który pokazuje ciśnienie oleju poniżej 2 lub 1.5 bara (dokładnie nie pamiętam). Oczywiście tylko na wolnych obrotach i na rozgrzanym silniku. Jeśli ta teoria jest prawdziwa, to przyczyną niskiego ciśnienia mogą być panewki, pompa lub coś innego w układzie smarowania. Jednak wydaje mi się, że hałas występuje głownie na wolnych obrotach, więc nie jest to sprawa krytyczna dla silnika, chyba że kończy się pompa oleju, bądź panewki.
3. ÂŚlizgi są wymienne! Może nie ma ich w ETCE jako odrębnych elementów, ale da się je zdjąć i założyć. A ponieważ takie same ślizgi na 99% występują w napinaczach bez elektroniki od 1.8 20V, to czasem można znaleźć nowy napinacz z wadą, ale sprawnymi ślizgami. Wtedy machniom - i mamy nowe u siebie :mrgreen: Cena tych od 1.8 jest już sporo niższa. Ja przy wymianie łańcucha połamałem jeden ślizg i musiałem go wymienić. Na szczęście na szrocie mieli napinacz z regulacją faz i mogłem wymienić podzespoły (potrzebowałem ślizgu i oringu zaworu). Oba ślizgi są już dosyć mocno zużyte. Widać na nich wżery i rowki po łańcuchu. Ale wydaje mi się, że nie ma to żadnego wpływu na wiadomy hałas. Fakt, że z czasem trzeba będzie je wymienić, bo może się zdarzyć, że się połamią i narobią szkód (był już taki przypadek na forum).
Chciałbym zastrzec, że nie dam sobie głowy, ani nic innego uciąć za prawdziwość powyższych teorii Ot, po prostu takie gdybanie
[ Dodano: 2010-02-03, 19:19 ]
Bartek, wymieniałem tylko łańcuch z prawej strony. Lewą też miałem robić, ale odpuściłem, po pomiarach łańcucha. Oczywiście przy okazji wyciągania wałków wymieniłem również simeringi, ale to nie ma związku z tematem
Pozdrawiam,
Krisker
Krisker
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga