Nie czytasz uważnie

. Moment jest bardzo ważny i odgrywa podstawową rolę przy przyspieszaniu, natomiast przy większych prędkościach górę przejmuje moc silnika. Ale napisałem, że nie ma co się tak rajcować tym, że diesle mają wyższy moment bo przez zastosowanie dłuższych przełożeĂą porównanie z benzyną jest niewspółmierne. Jeśli mielibyśmy te same skrzynie to można faktycznie gloryfikować diesla, ale niestety przy tych samych skrzyniach diesel na 2 biegu osiągałby może z 60km/h. Także wyższy moment jest kompensowany przez dłuższe biegi (choć i tak nie są tak długie jak w benzynie) w skutek czego przyspieszenie wychodzi podobnie do benzyny. Chwilowe często jest mocniejsze (dlatego tak się wszyscy rajcują tymi kopciuchami

) ale średnia z zakresu użytkowego jest podobna.
Co do przyspieszania na większych prędkościach to z doświadczenia z moim szwagrem (passat TDI 140KM) wiem, że do setki jest podobnie a dalej to już totalny kaput

Stanęliśmy kiedyś na światłach w nocy podczas powrotu z wakacji i do setki trzymał się za mną z 10-15m a potem zaczął szybko się oddalać. No ale u mnie jest 220KM quattro tip a tam 140KM FWD manual. I tak nieźle jak na 80KM mniej
Co do elastyczności to też mam tu małe ale do diesli. W mojej B4 wystarczy, że samochód ledwo się toczy i mogę 2 bieg bez dodawania gazu puścić gwałtownie i auto nie zgaśnie, praktycznie pomyłki wrzucenia zbyt wysokiego biegu w SPAM do prędkości są zawsze wybaczane. W golfie V 1.9TDI 105KM mojego teścia jest zupełnie inaczej. Trochę za wolno na 2 bieg i silnik klęka. W a6 na 2 biegu mogę lecieć do 130km/h

co jest raczej nieosiągalne dla diesli. Przekłada się to na większy komfort jazdy.