Po mieście jeżdżę jak emeryt
[A6 C6] dylemat przed kupnem 2.0 140ps
-
0x4B25A
-
LOQ
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 200
- Rejestracja: 01 cze 2011, 14:04
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: dolnośląskie
Też jeżdżę jak emeryt a mam 3.0 benz. Ale lubię ten silnik i komfort jaki on daje. Czasem sobie ryknę jak jest gdzie i od razu mam banana na twarzy
To tak jak z kupowaniem kina domowego, po co nam 6 głośników i sub o łącznej mocy 200W jak się prawie nigdy tego nie odkręca do koĂąca.
Ale większe głośniki i mocniejszy sprzęt gra za to ładniej niż małe pierdziawki. To tak po trywialnemu bo sprawy audio są o wiele bardziej skomplikowane, żeby mnie ktoś zaraz nie zlinczował 
-
philiphser
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 325
- Rejestracja: 30 cze 2011, 11:06
- Lokalizacja: Gorzow
Czlowieku! Pchasz sie w blad inzynierow Audi. Mozesz kupic autko od 60 niemca ktore dbal o nie najlepiej jak mogl. Ale usterka i tak sie pojawitomaszmroczkowski pisze:
Ja świadomie kupię 2.0 tdi, z tym najgorszym oznaczeniem B... coś tam, ale od porządnego gościa, który szanuje samochód i o niego dba.
Im więcej człowiek czyta forum, tym bardziej zakręcony się staje, i nic bym nie kupił, tylko łaził piechotą, bo ten silnik zły, tamten dużo pali, a tamten to.. itp.
Pozniej taki jak Ty swiadomy problemow szcza na Audi ze to guano a nie auta
[ Dodano: 2012-06-20, 20:07 ]
Jak sobie takiego potwora sprawisz to bedziesz czul sie pewniej za kierownica co za tym idzie manewry beda w oczach innych bardziej ryzykowne. Zatem czy chcesz czy nie piratem zostanieszHohe pisze:A ja bym tego nie łączył. Mi się marzy posiadanie auta z potężnym pięcio lub sześcio - litrowym silnikiem, a piratem drogowym to ja raczej nie jestem.pan42 pisze:a zwolennikom dużych pojemności i zawrotnych szybkości
The force will be with you...always
-
tomaszmroczkowski
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 2
- Rejestracja: 18 cze 2012, 23:02
- Lokalizacja: Wielkopolska
Piszesz bardzo niespójnie, najpierw mówisz że inżynierowie audi popełnili błąd przy silniku 2.0 tdi, a na koĂącu zdania piszesz, że będę później przeklinał markę audi, że takie gjówno. No a co mówić, skoro faktycznie zrobili kiepskie silniki? - jak sam piszesz - popełnili błąd.philiphser pisze:
Czlowieku! Pchasz sie w blad inzynierow Audi. Mozesz kupic autko od 60 niemca ktore dbal o nie najlepiej jak mogl. Ale usterka i tak sie pojawi! po odpowiednim przebiegu. 2.0 TDI jak i wiele innych silnikow w Audi sa bledami poprostu!!!
Pozniej taki jak Ty swiadomy problemow szcza na Audi ze to guano a nie auta!
Ponadto, ja uważam, że to nie błąd inżynierów, a projekt księgowych. Technika idzie do przodu, coraz lepszych materiałów mogą użyć. Skoro 15 lat temu, robili bardzo żywotne silniki, to teraz tym bardziej mogą... ale nie chcą.
Pcham się w zadbane 2.0 tdi, bo kupując 2.7 czy 3.0 nie mam gwarancji, że będzie ok. A ewentualne koszta naprawy w silniku 2.0 tdi będą niższe, od 2.7 czy 3.0
Przebieg samochodu to bardzo względna sprawa, czasami lepiej kupić auto z przelotem 230.000 km, gdzie już wszystko, co miało się zepsuć, to się zepsuło i zostało wymienione, a niżeli takie z przebiegiem 180.000 km, gdzie poważne naprawy są tuż tuż.
-
MikeeNHa
Mnie w tej dyskusji podoba sie jedno. Ze najbardziej glos negatywny zabieraja osoby, ktore nie jezdza 2.0 tdi - przejazdzki kolegi samochodem czy tez rodzinne sprawdzanie samochodu na spotkaniu rodzinnym w gre nie wchodzi.
I tak jak zostalo napisane powyzej. Silnikow 2.0 tdi jezdzi masa w wielu odmianach marek oraz modeli i stad tyle przypadkow o ich awariach / usterkach.
Skoro przypuszczalnie na 20 auto 5 z nich to np. 3.0 tdi a 15 to 2.0 tdi to czesciej uslyszycie o problemach tego pierwszego silnika czy drugiego ?
Zreszta Piero napisal kiedys. Jezeli ktos decyduje sie na silnik 2.0 tdi to nalezy zmodyfikowac naped pompy olejowej na ten, ktory byl w 1.9 tdi i cieszysz sie jazda.
Koszta napraw silnikow 2.7, lub 3.0 tdi sa wyzsze niz 2.0 tdi. Ostatnio na forum byl opisany przypadek, ze w Audi A6 C6 3.0 tdi przy 220km/h po autostradzie cos strzelilo ( kontrolka oleju itd. ). Padl silnik mimo tego, ze rok temu byl on remontowany, ale oczywiscie 2.0 tdi to blad inzynierow.
I tak jak zostalo napisane powyzej. Silnikow 2.0 tdi jezdzi masa w wielu odmianach marek oraz modeli i stad tyle przypadkow o ich awariach / usterkach.
Skoro przypuszczalnie na 20 auto 5 z nich to np. 3.0 tdi a 15 to 2.0 tdi to czesciej uslyszycie o problemach tego pierwszego silnika czy drugiego ?
Zreszta Piero napisal kiedys. Jezeli ktos decyduje sie na silnik 2.0 tdi to nalezy zmodyfikowac naped pompy olejowej na ten, ktory byl w 1.9 tdi i cieszysz sie jazda.
Koszta napraw silnikow 2.7, lub 3.0 tdi sa wyzsze niz 2.0 tdi. Ostatnio na forum byl opisany przypadek, ze w Audi A6 C6 3.0 tdi przy 220km/h po autostradzie cos strzelilo ( kontrolka oleju itd. ). Padl silnik mimo tego, ze rok temu byl on remontowany, ale oczywiscie 2.0 tdi to blad inzynierow.
-
LOQ
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 200
- Rejestracja: 01 cze 2011, 14:04
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: dolnośląskie
Negatywnie o dieslach wypowiadają się osoby które sobie to przemyślały i na podstawie doświadczeĂą bliskich, znajomych i mechaników wyciągnęli wnioski mówiące o zbyt wysokim ryzyku wchodzenia w silnik który ktoś kupił w salonie w celu redukcji kosztów spalania, czyli zwrot kosztów powyżej 150-200tyś km. Bo tego klekotu to się raczej dla przyjemności nie wybiera, choć są i tacy co to lubią pewnie. O 1.9TDI nie słyszeliśmy tylu lamentów. 2.5TDI były w równym stopniu rozpowszechnione i tu wszyscy wiedzą, że tylko ostatni wypust jest godny zaryzykowania.
Dlaczego diesli jest tyle w Polsce? bo to najtaĂąszy towar po zużyciu przez pracowników niemieckich, belgijskich i francuskich firm. Większość sobie nie zdaje sprawy, że 200tyś to już leci drugi raz. Co do początkowych wad 2.0TDI to pewnie będzie ich już coraz mniej bo zostają sukcesywnie poprawiane. Obecnie na rynku wtórnym w Polsce diesle są taĂąsze od benzyniaków, a to jest jakieś nieporozumienie
Reasumując najlepiej jest mieć starsze zadbane auto na które zawsze można liczyć, natomiast te nowe to tylko dla przyjemności, bo ich eksploatacja jest coraz droższa. Moje B4 ma teraz 290tyś i miało 4 właścicieli wcześniej, więc ma pewnie z 500tyś. Ma idealne ciśnienia w cylindrach, i pali troszkę oleju (1l/6-7tyś km) ale to jest do naprawienia za 300zł wliczając nowy rozrząd (wymiana uszczelniaczy zaworów). Ale jakbym miał nim jechać np do Chorwacji to na pewno nie bałbym się o awarie. Może kiedyś dojdziemy do takiego poziomu, że bardziej będzie się nam opłacało wziąć nowe w kredycie niż naprawiać kupione 5 lat temu w salonie, a nasze zużyte puszki pójdą na wschód
Dlaczego diesli jest tyle w Polsce? bo to najtaĂąszy towar po zużyciu przez pracowników niemieckich, belgijskich i francuskich firm. Większość sobie nie zdaje sprawy, że 200tyś to już leci drugi raz. Co do początkowych wad 2.0TDI to pewnie będzie ich już coraz mniej bo zostają sukcesywnie poprawiane. Obecnie na rynku wtórnym w Polsce diesle są taĂąsze od benzyniaków, a to jest jakieś nieporozumienie
Reasumując najlepiej jest mieć starsze zadbane auto na które zawsze można liczyć, natomiast te nowe to tylko dla przyjemności, bo ich eksploatacja jest coraz droższa. Moje B4 ma teraz 290tyś i miało 4 właścicieli wcześniej, więc ma pewnie z 500tyś. Ma idealne ciśnienia w cylindrach, i pali troszkę oleju (1l/6-7tyś km) ale to jest do naprawienia za 300zł wliczając nowy rozrząd (wymiana uszczelniaczy zaworów). Ale jakbym miał nim jechać np do Chorwacji to na pewno nie bałbym się o awarie. Może kiedyś dojdziemy do takiego poziomu, że bardziej będzie się nam opłacało wziąć nowe w kredycie niż naprawiać kupione 5 lat temu w salonie, a nasze zużyte puszki pójdą na wschód
-
MikeeNHa
Biorąc pod uwagę Twoje zdanie to masz na myśli samych teoretyków i filozofówLOQ pisze:Negatywnie o dieslach wypowiadają się osoby które sobie to przemyślały i na podstawie doświadczeĂą bliskich, znajomych i mechaników
Czyli dużo teorii i mało praktyki lub jej brak
Ja napisałem wcześniej, że jeżeli ktoś poszukuje auta do miasta to lepszym wyborem jest benzyna. Ja nie promuje za wszelką cene diesla, ale Ty LOQ za wszelką cene chcesz udowodnić, że benzyna jest górą pisząc o tym, że po mieście masz 1.6 PB a na trase 3.0 PB i jest super rewelacja i wogóle same pozytywy.
Ty nie rozumiesz kupowania "klekotów" a ktoś inny nie rozumie kupowania dużych silników PB i pakowania w nie LPG. Ja wychodze z założenia, że każdy jeździ jak lubi, czym chce i nigdy nie krytykowałem i nie będę krytykował wożenia się autami o dużych pojemnościach z instalacją LPG.
Ale co po niektóre osoby są nastawione na jeden kierunek PB negując pod każdym względem silniki diesla i taka rozmowa o zaletach/wadach ON vs PB jest niestety jak rozmowa ze ślepym o kolorach.
Powodzenia życzę Koledzy
-
LOQ
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 200
- Rejestracja: 01 cze 2011, 14:04
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: dolnośląskie
"Mądry Polak po szkodzie" będzie dla Ciebie najlepszym dowodem na wyciągnięcie wniosków, natomiast jak ktoś widzi z boku, że diesel się zepsuł kilka razy i to teściowi, szwagrowi, pomijając kumpli to już jest "teoretyk i filozof". Mam też w "swoim środowisku" przykłady posiadania benzynyMikeeNHa pisze: Biorąc pod uwagę Twoje zdanie to masz na myśli samych teoretyków i filozofów![]()
Czyli dużo teorii i mało praktyki lub jej brak![]()
(laguna 1.6, 1.8, Astra 1.6, A4 1.8t, 2.6, A6 1.8t i 2.7bt, A8 3.7, 4.2, fordy od 1.4 do 2.0... itd) i sypią się tam im różne rzeczy, ale silnik w żadnym.
Jestem zdania że diesel jest dobry jak jest kupowany nowy do pracy po to, żeby się zwrócił. Ewentualnie kupno od znajomego lub kogoś z rodziny kto to auto ma od początku. Natomiast kupowanie używek z ogłoszeĂą publicznych wiąże się z za dużym ryzykiem jak dla mnie. Benzyny są duuuużo rzadziej brane do pracy w firmach i można liczyć na bezawaryjność w większym stopniu. Poza tym wszyscy wiedzą jak są używane firmówki, a diesel niestety nie lubi wysokich obrotów i katowania przez to szybciej się zużywa. Benzynie natomiast wysokie obroty nie przeszkadzają. Jak ktoś ma super 2.0TDI i lubi go niezmiernie to tylko się cieszyć i życzyć szerokiej drogi. Ale Panowie nie ma co ukrywać, obecnie kupno 5-7 letniego diesla jest mocno ryzykowne i trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami. Po przemyśleniu wszystkiego doszedłem do wniosku, że taniej i przyjemniej będzie eksploatować benzynę. Każdy ma prawo kupić co chce.
-
igorw
To najpierw mam kupić, pojeździć, żeby sprawdzić czy na forum nie pisali czasem nieprawdy? Weź chłopie ochłoĂą trochę. Po to są fora, żeby je czytać, a nie po to, żeby jak przeczytam "takie autko z takim to a takim silnikiem to lepiej nie kupować" to pójdę, kupię i sprawdzę czy naprawdę się popsuje.MikeeNHa pisze: Biorąc pod uwagę Twoje zdanie to masz na myśli samych teoretyków i filozofów![]()
Czyli dużo teorii i mało praktyki lub jej brak![]()
-
MikeeNHa
Ja prowadze spokojna i normalna dyskusje na nikogo nie naskakuje, wiec po co wyskakujesz z taka glupia odzywka w moim kierunku??igorw pisze:Weź chłopie ochłoĂą trochę
Cytowalem LOQ, gdyz moim zdaniem opiniami rzetelnymi sa slowa osob, ktore posiadaja, lub posiadaly Audi A6 C6 2.0 tdi a nie opinie znajomych, rodziny, czy tez mechanikow ktorzy nie mieli z tym autem do czynienia na co dzien ( to jest temat o 2.0 140ps a nie o dieslach ). No chyba, ze LOQ w gronie swoich znajomych itd. ma wiele osob, ktore mialy dluzsza stycznosc lub nadal takimi autami sie poruszaja. W takim wypadku zwracam honor.
Chce zaznaczyc, ze temat tego postu to "dylemat przed kupnem 2.0 140ps" a nie "dylemat przed kupnem diesla".
igorw jezeli szukasz jakiegos konkretnego auta z konkretnym silnikiem to chcialbys sie poradzic kogos kto wlasnie takie auto ma, jezdzi i moze Ci powiedziec jakie sa jego +/- czy wyznacznikiem decyzji o zakupie beda opinie osob, ktore nie mialy i nie maja takiego auta z tym konkretnym silnikiem, ale nasluchaly sie od ludzi ogolnie opini o silnikach diesel
A z tego postu zrobil sie nie potrzebnie spor typu -- benzyna vs diesel --. Zobaczcie ile tak naprawde w tym poscie jest opini, rad co do tego silnika.
I na koniec proponuje wzajemnie sie szanowac, bo tak jak napisalem na poczatku : Ja prowadze normalna i spokojna dyskuje, nie naskakuje na nikogo i tego samego oczekuje od innych Forumowiczow. To forum jest po to, zeby wzajemnie sobie pomagac.
Dzieki i pozdrawiam !








