[A6 C5 2,5 TDI AKN] dzwięk silnka
[A6 C5 2,5 TDI AKN] dzwięk silnka
Witam wszystkich
po wymianie kompletnej hydrauliki (wałki OK) INA dalej dziwnie głośno klekocze jakies pomysły .... a może to tylko moje zdanie i tak ma być (ten typ tak ma :shock: )
proszę o opinie pracy silnika (temp. 90 st.)
po wymianie kompletnej hydrauliki (wałki OK) INA dalej dziwnie głośno klekocze jakies pomysły .... a może to tylko moje zdanie i tak ma być (ten typ tak ma :shock: )
proszę o opinie pracy silnika (temp. 90 st.)
Dzięki za opinie, jednak wydaje mi się że słychać jest takie jakby metaliczne „cykanie” prawdą jest że przed wymianą hydrauliki klapotał jak stara sieczkarnia teraz jest lepiej - jak wchodzi na obroty to pięknie mruczy - ładnie ciągnie od samego dołu czuć jest teraz moc tego silnika :-D to cykanie słychać tylko na wolnych obrotach, właściwie może po porostu jestem przewrażliwiony jednak dla pewności po 5kkm wymienię jeszcze olej
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 538
- Rejestracja: 24 maja 2008, 09:46
- Imię: Czarek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Sama praca ok, twardo i równo. Cykanie także słychać, z prawej jak i z lewej strony. Myślę ze za jakiś niedługi czas wszystko się dopracuje i ucichnie. Ale na razie bądź na wszelki wypadek czujny ale bez nerwów.
Olej powinieneś po takiej operacji wymienić. Wiadomo ze każda stówka przy wydatkach jest na miarę złota ale wymień olej.
Aaaa... troszeczkę dymiło z wlewu oleju. Ja aż takiego doświadczenia nie mam żeby po takim krótkim ułamku stwierdzić czy za dużo dymi czy jest ok, ale wiem ze dymienie i podskakujący korek wlewu oleju świadczy/zmusza do natychmiastowej wymiany odmy. :roll:
Pozdrawiam
Olej powinieneś po takiej operacji wymienić. Wiadomo ze każda stówka przy wydatkach jest na miarę złota ale wymień olej.
Aaaa... troszeczkę dymiło z wlewu oleju. Ja aż takiego doświadczenia nie mam żeby po takim krótkim ułamku stwierdzić czy za dużo dymi czy jest ok, ale wiem ze dymienie i podskakujący korek wlewu oleju świadczy/zmusza do natychmiastowej wymiany odmy. :roll:
Pozdrawiam
odma oczywiście jest wymieniona a ten dymek to raczej jest taka mgiełka (z tego co czytałem to tak ma być) olej jest nowy przejechałem jakieś 2 kkm - pisałem że wymienię jeszcze raz - tak na wszelki wypadek
tak swoją droga to posiadanie i jazda audi-kiem ma być przyjemnością (i niewątpliwie jest) tylko dlaczego my wszyscy właściciele kierowcy użytkownicy czy jak to zwał... myślimy tylko o tym jak pracuje silnik, czy stuka czy jeszcze nie, jak tam nasze wałki, co z odmą, w jakiej kondycji jest VP 44 ile wydamy na następną naprawę i co jeszcze wymienić dodać poprawić .... paranoja jakaś normalnie jest to mój pierwszy samochód z którym jest tyle problemów (liczyłem na to że poważna marka OOOO = trwaly odporny na usterki samochód) wczesniejsze marki VW - Volvo - Toyota - nawet Ford nie sprawiały tyle kłopotów prawda że były usterki ale po naprawie auta jeździły jak to się mówi od wymiany do wymiany oleju i nie były to auta nowe ("Ale na razie bądź na wszelki wypadek czujny ale bez nerwów.") czy przyjemność posiadania dobrego auta polega na tym by caly czas być czujnym ? ale fakt niezaprzeczalny - jazda tym autem jest przyjemnością -
to takie drobne przemyslenia :-P - bez urazy oczywiście
tak swoją droga to posiadanie i jazda audi-kiem ma być przyjemnością (i niewątpliwie jest) tylko dlaczego my wszyscy właściciele kierowcy użytkownicy czy jak to zwał... myślimy tylko o tym jak pracuje silnik, czy stuka czy jeszcze nie, jak tam nasze wałki, co z odmą, w jakiej kondycji jest VP 44 ile wydamy na następną naprawę i co jeszcze wymienić dodać poprawić .... paranoja jakaś normalnie jest to mój pierwszy samochód z którym jest tyle problemów (liczyłem na to że poważna marka OOOO = trwaly odporny na usterki samochód) wczesniejsze marki VW - Volvo - Toyota - nawet Ford nie sprawiały tyle kłopotów prawda że były usterki ale po naprawie auta jeździły jak to się mówi od wymiany do wymiany oleju i nie były to auta nowe ("Ale na razie bądź na wszelki wypadek czujny ale bez nerwów.") czy przyjemność posiadania dobrego auta polega na tym by caly czas być czujnym ? ale fakt niezaprzeczalny - jazda tym autem jest przyjemnością -
to takie drobne przemyslenia :-P - bez urazy oczywiście
po wymianie oleju cykanie podczas pracy nie zmieniło się jest delikatnie słyszalne ale zauważyłem że słychać ten dźwięk wyraźnie podczas pracy silnika pod obciążeniem tzn. w trakcie przyśpieszania na 2 - gim i w początkowej fazie 3-gio biegu właściwie jest to taki klekot w wąskim zakresie obrotów około 1300 do 2000 (mniej więcej) potem silnik pięknie mruczy i ciągnie jak szalony ( właściwie ciągnie równo w całym zakresie obrotów). Mechanik który wymieniał hydraulikę po osłuchaniu pracy mówi że tak te silniki pracują a ja jestem przewrażliwiony :roll: . Liczyłem jednak że po wymianie hydrauliki silnik będzie pracował łagodniej ....... może macie jeszcze jakieś pomysły :?: , a może ten stukot pochodzi od wtryskiwacza podającym większa dawkę paliwa właśnie pod obciążeniem..... :?: Pali na przysłowiowy dotyk pięknie przyśpiesza tylko ten dzwięk :-? dodam jeszcze że podczas przegazowania na postoju dzwięk ten jest prawie nie słyszalny ... sam już nie wiem :roll:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 144
- Rejestracja: 22 paź 2009, 16:10
- Lokalizacja: Lubin dolnośląskie
Udowodnij :PNoris pisze: u mnie tak nie ma wogóle.
A tak na poważnie to u mnie jest podobnie, widzę że dużo osób jest też tym dymieniem zaniepokojonym, ostatnio byłem u gościa który zwozi auta na części i mówił że to występuje we wszystkich 2.5...
Dlatego jakbyś kiedyś się nudził to zapodaj krótki filmik obrazujący niedymiący wlew oleju.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 263
- Rejestracja: 11 gru 2007, 22:19
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AJL 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Nysa/Utrecht
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 538
- Rejestracja: 24 maja 2008, 09:46
- Imię: Czarek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2001
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Ja to w tej sprawie nie mam zbytnio doświadczenia w 2,5tdi, ale obserwując forum, większości przypadków dmuchania z korka i z bagnetu zapobiega/ponosi winę właśnie niedrożna odma . :roll:mateuszsta20 pisze:moze wymiana odmy uleczylaby te przedmuchy?
W ogóle odma to ważny element na drodze prawidłowego/dostatecznego smarowania górnej części silnika, więc profilaktyczna wymiana tego elementy/lub doprowadzenie do stanu drożności co np.:100tys km jest oczywistą oczywistością.
Pozdrawiam