
Mam następujący problem. Dwa lata temu były robione błotniki. Na błotnikach zaczęły delikatnie wychodzić purchle. Auto pojechało do lakiernika i było wszystko cacy. Ostatnio na jednym błotniku pojawiło się znów małe wybrzuszenie



1) wymiana błotników na nowe zamienniki w kolorze auta z allegro
2) wymiana błotników na nowe zamienniki przygotowane do malowania
3) Naprawa starych, ale pewnie bez cięcia i wstawiania nowej blachy długo nie posłużą
+ podmalowanie progów i dokładek
+ naprawienie pęcherzyków na drzwiach.
Jeżeli miałbym wymieniać błotniki to może od razu się szarpnąć na wersje poliftowe i dodatkowo wsadzić zderzak poliftowy? tylko czy nie trzeba będzie też i maski wymieniać i czy wszystko będzie pasowało? Czy błotniki poliftowe są mocniejsze i nie występował tam problem rdzy? to może bym dorwał coś z używanych? Jaki może być koszt takich prac?

[ Dodano: 2014-07-17, 17:55 ]
a więc jak obiecałem wrzucam zdjęcia. Pęcherzyki są na obu błotnikach oraz obu drzwiach od strony kierowcy