Masz automat czy manual ? Na tych zębatkach są fasolki do skorygowania ustawień.Jeżeli miałeś uwalony napinacz,to i rozrząd się rozjechał. Przy wymianie napinacza,powinno się ustawić na blokadach i popuścić fasolki,aby skorygować ustawienia.Może się tobie udało wstrzelić w dobre ustawienia,ale tak nie powinno się robić. A co do napinaczy,to ja zakładałem iwisa,czyli dokładnie takie,co są na pierwszy montaż i jak na razie mam spokój z tyrkaniem na zimnym starcie.A od wymiany całego rozrządu już nalatałem około 20kkm.Gratuluję roboty,bo jest upierdliwa.A wymiana rozrządu to nie wiem,czy byś się zmieścił w 5-6k zł.Sam kpl.rozrząd iwisa to już teraz około 6k zł.plus robota .W zależności od warsztatu ,czy poprzez wyjęcie skrzyni czy silnika,czy też całego kpl. z budy ,to około 6k zł.
Ja u siebie z racji warunków technicznych ,wymieniałem poprzez wyjęcie skrzyni.Wszystko robiłem samemu i czas na spokojnie to 4 dni po 6h. I bez pośpiechu.Pod warunkiem też,czy wszystko idzie gładko.Np.z odkręceniem rury wydechowej,czy też turbiny,plus dokładnie czyszczenie,mycie ,schnięcie uszczelniacza na pokrywach czy ułożenie zimmeringu na wale etc.
Łańcuch rozrządu - hałas przy zimnym starcie.
- Danpe75
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 20
- Rejestracja: 26 kwie 2024, 12:14
- Imię: Daniel
- Rocznik: 2007
- Moje auto: Allroad C6
- Nadwozie: Inne
- Silnik: 2.7 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Łańcuch rozrządu - hałas przy zimnym starcie.
Mam ZF 6HP19 w mojej Allroad.
Co do ustawienia rozrządu to tak jak piszecie, trzeba to sprawdzić i skorygować tak aby przy blokadzie w pozycji TDC można było zablokować kółko zębate walka rozrządu przy użyciu pinu.
Mam teraz pełną wersję ELSAWIN, więc i dostęp do procedur VAG też.
W ELSAWIN nie ma procedury wymiany napinaczy, ale jest coś pod tytułem zdejmowanie i instalacja łańcucha rozrządu z walków rozrządu, w której są ujęte napinacze.
Tam jest wszystko czarno na białym. Niestety po kilku godzinach walki z pokywami ucieszyłem się, że nie muszę zdejmować kołek zębatych do wymiany napinaczy i jakoś tak wyszło, że rozrządu nie sprawdziłem i nie zrobiłem. Oczywistym wydaje się, że rozrząd się przestawił o tyle o ile rozciągnął się łańcuch a nawet suma rozciągnięcia tego na wałku i tego pomiędzy wałem a kółkiem rozdzielającym (pewnie ma to jakąś fachową nazwę)
Nie umiem sobie tego wybaczyć, że zachowałem się tak po amatorsku, szczególnie po tak dogłędnych przygotowaniach.
Niestety, wydaje mi się, że nadal słyszę jakby łańcuch przy starcie. Przez kilka dni była cisza, a później ten dźwięk wrócił, choć mniej intensywnie i krócej to jednak coś słyszę. Możliwe, że jest to coś innego, ale zdziwiłbym się gdyby tak było.
Potrzebuję opini kogoś, kto zna temat dogłębnie. Będę ją musiał chyba wstawić do warsztatu. Mam też do przeglądu i wymiany zawieszenie bo słuchać coś jakby łącznik stabilizatora. Coś się tam na dole dzieje.
Potrzebuję kogoś solidnego z 3M.
Dodano po 15 minutach 59 sekundach:
Co do ustawienia rozrządu to tak jak piszecie, trzeba to sprawdzić i skorygować tak aby przy blokadzie w pozycji TDC można było zablokować kółko zębate walka rozrządu przy użyciu pinu.
Mam teraz pełną wersję ELSAWIN, więc i dostęp do procedur VAG też.
W ELSAWIN nie ma procedury wymiany napinaczy, ale jest coś pod tytułem zdejmowanie i instalacja łańcucha rozrządu z walków rozrządu, w której są ujęte napinacze.
Tam jest wszystko czarno na białym. Niestety po kilku godzinach walki z pokywami ucieszyłem się, że nie muszę zdejmować kołek zębatych do wymiany napinaczy i jakoś tak wyszło, że rozrządu nie sprawdziłem i nie zrobiłem. Oczywistym wydaje się, że rozrząd się przestawił o tyle o ile rozciągnął się łańcuch a nawet suma rozciągnięcia tego na wałku i tego pomiędzy wałem a kółkiem rozdzielającym (pewnie ma to jakąś fachową nazwę)
Nie umiem sobie tego wybaczyć, że zachowałem się tak po amatorsku, szczególnie po tak dogłędnych przygotowaniach.
Niestety, wydaje mi się, że nadal słyszę jakby łańcuch przy starcie. Przez kilka dni była cisza, a później ten dźwięk wrócił, choć mniej intensywnie i krócej to jednak coś słyszę. Możliwe, że jest to coś innego, ale zdziwiłbym się gdyby tak było.
Potrzebuję opini kogoś, kto zna temat dogłębnie. Będę ją musiał chyba wstawić do warsztatu. Mam też do przeglądu i wymiany zawieszenie bo słuchać coś jakby łącznik stabilizatora. Coś się tam na dole dzieje.
Potrzebuję kogoś solidnego z 3M.
Dodano po 15 minutach 59 sekundach:
Kurczę, pełen szacunek za to. Jesteś mechanikiem samochodowym zawodowo?motogold pisze: ↑16 sty 2025, 05:57
Ja u siebie z racji warunków technicznych ,wymieniałem poprzez wyjęcie skrzyni.Wszystko robiłem samemu i czas na spokojnie to 4 dni po 6h. I bez pośpiechu.Pod warunkiem też,czy wszystko idzie gładko.Np.z odkręceniem rury wydechowej,czy też turbiny,plus dokładnie czyszczenie,mycie ,schnięcie uszczelniacza na pokrywach czy ułożenie zimmeringu na wale etc.
- Załączniki
-
- Screenshot_20250118_093147_Adobe Acrobat.jpg (150.03 KiB) Przejrzano 1543 razy
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 258
- Rejestracja: 10 lip 2020, 21:45
- Imię: Sławek
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: 3M
Re: Łańcuch rozrządu - hałas przy zimnym starcie.
Tak.Z zawodu jestem mechanikiem .A w rzeczywistości ,to nigdy w tym nie pracowałem zawodowo ,tylko w innym fachu a grzebię bo lubię ,mam swój warsztacik i z tego,co mówili moi klienci,to nawet całkiem dobrze wyposażony w porównaniu do innych "grzebaczy"
,gdzie dłubie sobie swoje auta oraz kolegom czy z polecenia po godzinach.Teraz już mam warunki do tego,aby wyjąć silnik i robić na wierzchu.W zeszłym roku u siebie musiałem zmieniać silnik, bo stary się zatarł i samemu wszystko zrobiłem a teraz grzebie w BMW . więc dokupiłem kolejne graty do warsztatu 
A wracając do twojego tematu,to był błąd,że nie sprawdziłeś ustawień rozrządu według znaków.Chociaż w twoim przypadku,to można by było tylko profilaktycznie ustawić na jedny wałku,bo z tego,co zrozumiałem,to lewą stronę miałeś wyjętą? Teraz robię silnik z BMW N52b25 i nikt tam wcześniej nic nie robił a rozjechanie znaków jest o około 3-4 stopnie.Jak zapnę blokady,to nie mam znaku na wale i odwrotnie a nalotu ori ma 280kkm.
Zawieszenie też robiłem u siebie i zakładałem lemfordera w kpl.
Jak coś,to pisz na priv,też jestem z 3M.


A wracając do twojego tematu,to był błąd,że nie sprawdziłeś ustawień rozrządu według znaków.Chociaż w twoim przypadku,to można by było tylko profilaktycznie ustawić na jedny wałku,bo z tego,co zrozumiałem,to lewą stronę miałeś wyjętą? Teraz robię silnik z BMW N52b25 i nikt tam wcześniej nic nie robił a rozjechanie znaków jest o około 3-4 stopnie.Jak zapnę blokady,to nie mam znaku na wale i odwrotnie a nalotu ori ma 280kkm.
Zawieszenie też robiłem u siebie i zakładałem lemfordera w kpl.
Jak coś,to pisz na priv,też jestem z 3M.
- Danpe75
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 20
- Rejestracja: 26 kwie 2024, 12:14
- Imię: Daniel
- Rocznik: 2007
- Moje auto: Allroad C6
- Nadwozie: Inne
- Silnik: 2.7 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Łańcuch rozrządu - hałas przy zimnym starcie.
Fajna sprawa. Ja także powoli doposażam swój garaż, choć dopóki go nie ocieplę, będzie - jak widać na obrazku - kiepsko zimą. Może kiedyś odwiedzę Cię w twoim.motogold pisze: ↑19 sty 2025, 18:31Tak.Z zawodu jestem mechanikiem .A w rzeczywistości ,to nigdy w tym nie pracowałem zawodowo ,tylko w innym fachu a grzebię bo lubię ,mam swój warsztacik i z tego,co mówili moi klienci,to nawet całkiem dobrze wyposażony w porównaniu do innych "grzebaczy",gdzie dłubie sobie swoje auta oraz kolegom czy z polecenia po godzinach.Teraz już mam warunki do tego,aby wyjąć silnik i robić na wierzchu.W zeszłym roku u siebie musiałem zmieniać silnik, bo stary się zatarł i samemu wszystko zrobiłem a teraz grzebie w BMW . więc dokupiłem kolejne graty do warsztatu
![]()
Moge teraz już oficjalnie potwierdzić, ze wymiana napinaczy pomogła. Nie slychac juz łańcuszków, ani przy zimnym ani przy ciepłym starcie etc.motogold pisze: ↑19 sty 2025, 18:31A wracając do twojego tematu,to był błąd,że nie sprawdziłeś ustawień rozrządu według znaków.Chociaż w twoim przypadku,to można by było tylko profilaktycznie ustawić na jedny wałku,bo z tego,co zrozumiałem,to lewą stronę miałeś wyjętą? Teraz robię silnik z BMW N52b25 i nikt tam wcześniej nic nie robił a rozjechanie znaków jest o około 3-4 stopnie.Jak zapnę blokady,to nie mam znaku na wale i odwrotnie a nalotu ori ma 280kkm.
Zawieszenie też robiłem u siebie i zakładałem lemfordera w kpl.
Jak coś,to pisz na priv,też jestem z 3M.
To co słyszałem zaraz po wymianie bylo innymi dźwiękami, których nie brakuje przy zimnym starcie, kiedy temperatura powietrza to -25.
Pozostaje tylko skorygować ustawienie rozrządu, ale poczekam aż się zrobi ciepło i trochę szkoda tez nowego oleju.
Nie bardzo zrozumiałem co miałeś na myśli pisząc, że tylko jedną stronę moglem ustawic?
- Załączniki
-
- Garaz Zima3.jpg (98.89 KiB) Przejrzano 90 razy
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 258
- Rejestracja: 10 lip 2020, 21:45
- Imię: Sławek
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: 3M
Re: Łańcuch rozrządu - hałas przy zimnym starcie.
Chodziło mi o to ,że rozbierałeś jedną stronę osłony rozrządu.Mniemam ,że poprawić dobrze by bylo na dwóch stronach..
Fajna miejscówka z potencjałem
Wstawić podnośnik i można śmigać z naprawami. Ja mam kanał tylko ale za to długi na 5m wiec też można trochę dłubać hobbystycznie 
Fajna miejscówka z potencjałem


- Danpe75
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 20
- Rejestracja: 26 kwie 2024, 12:14
- Imię: Daniel
- Rocznik: 2007
- Moje auto: Allroad C6
- Nadwozie: Inne
- Silnik: 2.7 TDI
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Łańcuch rozrządu - hałas przy zimnym starcie.
Robiłem obie strony. Może tak opisałem sprawę, że niewiele dało się zrozumieć
Kanał jest spoko rozwiązaniem, szczególnie jeśli jest odpowiedni rozmiarowo. Sam myślałem o kanale, bo mój garaż jest za niski na podnośnik. Tzn dałoby się, ale nie podniósł był auta ba tyle, żeby pod nim stać.