Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

No i jak po wymianie poduszek, bom ciekaw 😀

W przyszłym tygodniu wymieniam, ale drgania budy czuje już i na postoju. Czasem

[ Dodano: 2018-09-17, 14:48 ]
@mat1324 możesz mi proszę podać numery tych olejowych poduszek Lemforder'a do mojego dyliżansu 2,4 Q. Rok 2006.

LEWA: 4F0199379K » 4F0199379AP » 4F0199379BF → LEMFÖRDER 36233 01
PRAWA: 4F0199382 » 4F0199382AQ » 4F0199382BH → LEMFÖRDER 36232 01
ODBÓJ: 8E0199339 → LEMFÖRDER 25864 01

Taki zestaw kosztuje ok. 775 zł .

[ Dodano: 2018-09-17, 16:04 ]
Przy okazji masz też numer poduszki skrzyni: 4F0399151AM → LEMFÖRDER 29963 01 (ok. 190 zł) .

Czy jest sens pakować Ori poduszki czy wystarczą Lemy (3.0 ASB)?

Jeśli są zamienniki Lema, to można śmiało je kupować. Gdy nie ma, to trzeba szukać używek lub kupować oryginały .

Jestem w trakcie wymiany obydwu poduszek na Lemfordery. Przy zakupie zaskoczyło mnie, że żadna z poduszek nie ma wtyczki. Mechanik wyjmując obecną stwierdził, że obecnie zainstalowane w samochodzie też nie mają wtyczki.

Bo masz zwykłe gumowo-olejowe poduszki i dlatego są zamienniki w postaci Lemfordera. Diesel ma z czujnikami, bo trochę bardziej drga i wtedy pozostają używki lub oryginały.

[ Dodano: 2018-10-02, 01:05 ]
Niestety, ale zrobiło się chłodniej i drgania są mocniej odczuwalne. Latem problem był akceptowalny, a jak już się pojawił, to znikał. Amortyzatory i tak muszę wymienić, ponieważ fabryczne po 435 tysiącach km mają już dość i źle się jeździ (dobijanie, brak komfortu, bujanie itd.). Plan na najbliższe dwa tygodnie:

1. Olej w silniku, filtry, świeca żarowa, czyszczenie EGR (02.10 - wtorek) -> zrobione
2. Olej w skrzyni wraz z filtrem + amortyzatory tył (06.10 - sobota)
3. Olej w skrzyni + amortyzatory przód (13.10 - sobota)

Jeśli nadal będą drgania, to będę rozbierał mechanizm różnicowy i wymienię co trzeba na nowe. Potrzebne części kupię u dystrybutora ZFa, ponieważ mam blisko (ok. 45 km).

mat1324, A Ty masz te drgania cały czas? Jadąc np że stała prędkością?

Mam cały czas i to bez względu czy wciskam gaz czy nie albo czy jadę na biegu czy na N. Im szybciej tym mocniej, ale np. dzisiaj jest dość ciepło i drgania są minimalne. Tak samo było latem dlatego odpuściłem temat. Jutro będę wymieniał olej w skrzyni i tylne amorki, a za tydzień zrobię przód.

Wracam teraz z Norwegii prędkość na tempomacie 130 I czuje drgania jak się zaczynają drugą chwilę i czuje jak przestaję i jest ok. I tak w kółko

Mam podobnie . Przychodzą falami i czasami czuć tylko delikatnie miarowe mrowienie na kierownicy.

U mnie jak droga to czuć na całym aucie jak przestaję to czuć minimalnie. Może u mnie ten wal bo delikatny już jest chyba na krzyzaku

Wał ma strasznie dużą prędkość obrotową, więc minimalny luz jest odczuwalny jak bicie.

Co Wy znowu z wałem? Wał wymieniłem przecież na nowy Spidan.
By the way, to nie poduszki silnika.
Z przodu zostały tylko tarcze hamulcowe i przednie poduszki sanek, no i amortyzatory.

Jutro wymieniam olej w skrzyni wraz z filtrem oraz tylne amorki, a w sobotę zajmę się przednimi oraz jeszcze raz wymienię olej w skrzyni. Jeśli to nie pomoże, to zainteresuję się mechanizmem.

[ Dodano: 2018-10-13, 20:24 ]
Dzisiaj mieliśmy wymieniać przednie amortyzatory, ale niestety śruba skręca się i mocniejsza próba odkręcenia zakończyłaby się ukręceniem śruby . Potem to już loteria: albo się wybije albo 'rozklepie' i stanie w aluminium. Dlatego podjąłem decyzję, że zrobimy to za tydzień, bo nie mogę pozwolić, aby auto stało unieruchomione przez kilka dni. Wszystko mogłoby zakończyć się nawet wymianą zwrotnic. Mechanik skombinuje specjalny młotek pneumatyczny, aby nim wybić śrubę, a nie uderzać zwykłym młotkiem, na który w sumie nie ma miejsca .
Jeśli chodzi o tylne amorki, to miały one po 70-72% skuteczności (według pomiaru na SKP), a można było je ścisnąć jedną ręką. Dodatkowo było trzeba im pomagać, bo same nie zawsze chciały odbić albo trwało to bardzo długo. Po wymianie czuć, że tył miękko pokonuje nierówności, a jest zarazem sztywny. Myślałem, że będzie dzisiaj zrobiony również przód, ale śruba nas pokonała .

Przy okazji mam kilka zastrzeżeń co do jakości wykonywania usługi wymiany oleju w ASB przez Teo Motors. Śruby miski były jak z plasteliny. Główka tak miękka, że nawet najlepiej dobrany torx nie dawał rady, bo śruba szybko miała obrobiony otwór. Każda dokręcona innym momentem, bo jedne dziecko mogłoby odkręcić, a inne nawet z długą przedłużką było problem ruszyć. Na szczęście mechanika to nie przeraziło i dał radę, oprócz jednej, która została odkręcona dopiero po zdjęciu miski poprzez nabicie żeńskiej nasadki ampulowej. Próbowaliśmy delikatnie naciąć jej łepek szlifierką, aby odkręcić ją płaskim śrubokrętem, ale na sam widok wkrętaka główka odpadła (za miękki materiał). Po zdjęciu miski okazało się, że filtr jest no-name (zero opisów czy numerów) . Jedynie uszczelka miski wyglądała porządnie, a swoją funkcję spełniała, bo nic nie ciekło. To jeszcze najmniejszy problem, ponieważ okazało się, że po odkręceniu korka spustowego i zrzuceniu miski udało nam się zebrać aż 3,7 litra oleju :shock: . Żadnego wycieku nie było, więc było wlane go za mało. Wydaje mi się, że wlewają mniej, ale tak aby skrzynia nie padła, a kasują za 5,5 litra, które powinno wejść. Na szczęście kupiłem kompletny zestaw od ZFa, ale wersję bez oleju, który dokupiłem osobno - 10 litrów ZF Lifeguard Fluid 8. Założony został oryginalny filtr oleju, oryginalna uszczelka oraz śruby z zestawu (twardość 8.8). Dodatkowo wszystkie otwory pod śruby zostały przegwintowane, a powierzchnia uszczelka-skrzynia dokładnie oczyszczona z osadów. W zestawie były nowe magnesy, to stare nie zostały ponownie użyte, bo dlaczego nie . Na koniec śruby zostały dokręcone odpowiednim momentem, a skrzynia napełniona olejem, którego jakimś cudem weszło jednak ok. 5,5 litra (przy zachowaniu procedury wymiany). W przyszłą sobotę zmienię drugi raz olej, ale bez filtra i zrobię ponowną adaptację. Cenowo wyszło tyle samo co w Teo Motors, a jednak jakość o wiele lepsza . W sumie wyszło taniej, bo mogę jeszcze raz wymienić olej oraz nie muszę do nich jechać.