[V6] napinacze łańcucha rozrządu

Zagór · Post autor: **Zagór** » 29 wrz 2014, 17:55

Bo zaszlamiony ten motor na maksa i to niestety postępuje

, kup płukankę, zrób wg instrukcji - to się za głowę złapiesz co miałeś w silniku

Ja osobiście leję 5w40 - ale ja czasem lubię konkretnie dać w palnik, no i bywam na południu Europy, gdzie 5w30 i przelot autostradą 160-180km/h to trochę za dużo jak na możliwości 5w30.

xpbit · Post autor: **xpbit** » 29 wrz 2014, 18:51

Zagór pisze:Bo zaszlamiony ten motor na maksa i to niestety postępuje , kup płukankę, zrób wg instrukcji - to się za głowę złapiesz co miałeś w silniku

Ja osobiście leję 5w40 - ale ja czasem lubię konkretnie dać w palnik, no i bywam na południu Europy, gdzie 5w30 i przelot autostradą 160-180km/h to trochę za dużo jak na możliwości 5w30.

no jak zmieniałem mise olejową to właśnie był taki szlam i muł przyklejony do niej..

czyli co ten szlam powoduje

wypłukanie silnika i zalanie syntetykiem da jakiś pozytywniejszy efekt ?

yaszczur · Post autor: **yaszczur** » 29 wrz 2014, 19:09

xpbit pisze: a czym różni się 5w30 od 5w40 ?

xxWyy

xx - płynność w niskiej temperaturze
yy - lepkość w wysokiej temperaturze

Na nasz klimat, najbardziej uniwersalny jest 5W40.

xpbit pisze:czyli co ten szlam powoduje

Zmniejsza drożność kanałów olejowych a tym samym wydajność smarowania.

xpbit pisze:wypłukanie silnika i zalanie syntetykiem da jakiś pozytywniejszy efekt ?

Plus - lepsze smarowanie, szczególnie w niskich temperaturach.
Minus - możliwe ryzyko rozszczelnienia, jakby nie było leciwego już silnika.

Zagór · Post autor: **Zagór** » 29 wrz 2014, 19:27

Mój ma prawie 300k i jakoś się nie rozszczelnił

- to jakieś bajki z czasów kiedy silnikami nazywano to co montowano przed przednia szybą w FSO 1500 i Polonezie

Mazdomania · Post autor: **Mazdomania** » 29 wrz 2014, 20:51

Opinia o rozszczelnianiu silnika wzięła się z ludzkiej pazerności. Każdy szuka rozwiązania jak najtańszego. Są generalnie dwa podstawowe rodzaje płukanek - rozpuszczalnikowe i ropopochodne. Rozpuszczalnikowe mają bardzo niską temperaturę zapłonu (w okolicach 40-60 kilku stopni - nie pamiętam ile, a z głowy piszę) i taka płukanka wpływa negatywnie na silnik i go rozszczelnia (agresywnie działa na uszczelki silnikowe), jednak ma ogromną zaletę - kosztuje grosze. Płukanka ropopochodna ma wysoką temperaturę zapłonu (rzędu od 120 stopni w górę), nie posiada rozpuszczalników, tylko dyspresanty i detergenty, więc jest bezpieczna i nie zrobi bałaganu w silniku - jednak jest o wiele droższa.

sobe5251 · Post autor: **sobe5251** » 29 wrz 2014, 21:27

a znasz może jakieś nazwy tych lepszych środków??

Mazdomania · Post autor: **Mazdomania** » 29 wrz 2014, 21:30

Na opakowaniu płukanki będzie napisany skład i/lub temperatura zapłonu - jeśli jest powyżej 100 stopni to jest ropopochodna (na bazie nafty).

xpbit · Post autor: **xpbit** » 29 wrz 2014, 22:05

hmm... no to trzeba będzie o tym pomyśleć przy kolejnej wymianie oleju

kupić dobrą płukankę zalać tego 5w40 bo nie ukrywam też czasami daje się trochę w palnik

właśnie najbardziej martwi mnie to że coś się może wysrać w silniku od tego

no ale olej to raczej bierze w normie nie chleje go litrami uszczelki wszystkie są nowe uszczelniacze też no został mi tylko jeden na wale przy sprzegle ale to dopiero przy wymianie będzie trzeba go zmienić a tak to raczej nie ma się co już tam rozszczelnić...

i tak przed zmianą uszczelek pod głowicami silnik miał świeży olej a potem po 1k km znowu zmieniłem olej bo coś za dużą temperature na nim miałem teraz na motulu jest trochę mniejsza temp oleju ale przy wiekszych prędkościach robi się większa bite 120'C

melqn · Post autor: **melqn** » 13 paź 2014, 18:23

Witam dzisiaj zdjąłem pokrywę zaworów bo zaczął hałasować tylko na ciepłym silniku ślisk w ładnym stanie, łańcuch też sztywny chciałem wdusić ślisk lecz nie dałem rady. Czy napinacz przestał działać ? Prosze o poradę

krisker · Post autor: **krisker** » 14 paź 2014, 07:56

Sprawdź VAGiem grupy 090-093 pod obciążeniem i na wolnych.

xpbit · Post autor: **xpbit** » 14 paź 2014, 17:57

ja mam jeszcze takie pytanie... czy napinacz może być cześciowo popsuty czy jak już są z niego złe odczyty to powinny być złe cały czas i jest do wywalenia

mnie drażni cały czas te klekotanie po odpaleniu co jakiś czas i nie wiem czy się szykować na nowe napinacze czy w sumie nie wiem co robić

krisker · Post autor: **krisker** » 15 paź 2014, 07:24

Podczas pracy zasila go głównie ciśnienie oleju, więc może być tak, że jest już zmęczony i terkocze przy odpalaniu, ale później działa prawidłowo. Mimo wszystko za terkotkę mogą odpowiadać również szklanki.

xpbit · Post autor: **xpbit** » 15 paź 2014, 15:51

szklanki trochę było słychać po złożeniu ale teraz jak zrobiłem parę k km to już szklanek nie słychać

ale łańcuchy z rana często zagrają i potem podczas odpalania też co jakiś czas z tym że jeden cichnie całkowicie a jeden chwile tam sobie niemiło pohałasuje a potem przestanie.

możliwe że jakiś szlam jest w kanałach i olej nie dopływa z taką szybkością jak powinien albo coś...