[ BMK 3.0 224 KM] Prosze o pomoc od czego zaczac naprawe: od
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1099
- Rejestracja: 28 sie 2011, 19:34
- Imię: Marcin
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2004
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 ASN 220KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: OSTROWIEC ŚW.
Auris1986 pisze:Mam pytanie za 100 punktów (lub sześciopak browara)
Słnne klapki kolektora, przycina sie u mnie i nie domyka kolektora ostatnio pokazała błąd na Fis-ie skasowałem to Vcds i jest OK ale dość ogarnięty mechanior proponuje mi te klapki usunąć mechanicznie lub elektronicznie i będzie spokój do końca dni auta, robił to już przy trzech autach jak mój i jest super. Podobno taki problem był w BMW i obecnie już tego nie montują.
Moje pytanie - czy ktoś z Forum ma taki zabieg u siebie w aucie przeprowadzony, lub widział u kogoś
Pozdrawiam
wywalaj je smiało programowo i fizycznie , patent sprawdzony
ster turba jest mocowany na ampole/torxy do flanszy-blachy a ta na 3 śruby do samej turbinyfazi0004 pisze:Deniro ja wiem ale po odkreceniu srub on jest ruchomy tylko na boki czy jeszcze na gora i dol?
flansza ma otworki fasolki pozwalające na regulację góra -dół
- Robert74
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 444
- Rejestracja: 12 lut 2014, 08:44
- Imię: Robert
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2005
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI 140KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wleń
Ja bym również obstawał przy tej wersji..Klapy odpowiadają za lepsze mieszanie się paliwa z powietrzem..co za tym idzie? Lepsze właściwości spalania się mieszanki w zależności od sytuacji. Silnik będzie pracował bez klap i wyłączeniu go w sterowniku.też pojawia mi się co raz częściej błąd 2 ego kolektora. Ale ja będę zostawiał klapy..radzik81 pisze:Ja bym nie polecal usuniecia klap bo przeciez pocos one zostaly skonstruwane i z tego co sie orientuje przy zwiekszeniu obrotuw klapy sie otwieraja dostarczaja powietrze zeby wzbogacic miesznke.Kazdy zrobi jak uwaza ale jak mi padl kolektor auto bylo mulowate wiec cos w tym jest.pozdro
Tak narazie turbo bylo czyszczone tylko plynem ale za miesiac bedzie wyciagniete i czyszczone na stole a po czyszczeniu to nie wiem co mialo by byc nie tak. Ja chce tu teraz tylko pokazac ze za nim wypakujecie gruba kase moze warto poszukac przyczyny dokladnie. I teraz juz jestem pewny ze turbo wymienia sie tylko jak puszcza olej bo z sadza mozna sobie poradzic. I juz od kilku osob slyszalem ze jak auto stoi dlugi czas to bardzo czesto sa takie objawy.
[ Dodano: 2014-07-10, 03:52 ]
Witam ponownie. Wiec od czyszczenia turbiny minelo 3tyg. auto smiga az milo i nie wiem czy wogole jest sens wyciagania turbiny do czyszczenia jesli nic zlego sie nie dzieje.
Tak ze mam nadzieje ze moja przygoda pomoze Wam w przyszlosci.
A tutaj procedura jak turbo bylo czyszczone:
Waz sciagniety z turbiny i rura odkrecona tak zeby bylo dojscie do wirnika z dwoch stron.
Ja uzywalem parafiny ponoc najlepsza do tego zabiegu. Polecana tez byla strzykawka z wezykiem bardzo cienkim, ktory przeszedl by przez lopatki wirnika ale ja tego sprzetu nie mialem wiec uzylem butelki od plynu do mycia szyb ktora jest z rozpylaczem.
Nalalem troche parafiny do butelki i z kazdej ze stron turbiny psiklem okolo 7-10 razy pod kazdym mozliwym katem.
Pozniej wszystko skrecilem i bez odpalania samochodu zostawilem tak na noc.
Rano podlaczylem VCDSa i wykasowalem wszystkie bledy po czym przejechalem 10km delikatnie zeby rozgrzal sie motor a pozniej but w podloge. Na biegu 2,3 i 4 tak zeby obroty poszly na maksa u mnie wszystko obylo sie bez zadnego bledu.
Pozniej wziolem auto na autostrade i z 30km przejechal na obrotach tak od 2tys z porywami do 4tys.
No a teraz jezde tak jak zawsze czyli auto biegi zmienia przy 2tys obrotow ale raz w tygoniu przypominam turbinie po co tam jest i pocisne pod czerone pole obrotomierza. Zawsze jezdzilem w takim stylu i nigdy nie mialem problemow z turbina.
[ Dodano: 2014-07-10, 03:52 ]
Witam ponownie. Wiec od czyszczenia turbiny minelo 3tyg. auto smiga az milo i nie wiem czy wogole jest sens wyciagania turbiny do czyszczenia jesli nic zlego sie nie dzieje.
Tak ze mam nadzieje ze moja przygoda pomoze Wam w przyszlosci.
A tutaj procedura jak turbo bylo czyszczone:
Waz sciagniety z turbiny i rura odkrecona tak zeby bylo dojscie do wirnika z dwoch stron.
Ja uzywalem parafiny ponoc najlepsza do tego zabiegu. Polecana tez byla strzykawka z wezykiem bardzo cienkim, ktory przeszedl by przez lopatki wirnika ale ja tego sprzetu nie mialem wiec uzylem butelki od plynu do mycia szyb ktora jest z rozpylaczem.
Nalalem troche parafiny do butelki i z kazdej ze stron turbiny psiklem okolo 7-10 razy pod kazdym mozliwym katem.
Pozniej wszystko skrecilem i bez odpalania samochodu zostawilem tak na noc.
Rano podlaczylem VCDSa i wykasowalem wszystkie bledy po czym przejechalem 10km delikatnie zeby rozgrzal sie motor a pozniej but w podloge. Na biegu 2,3 i 4 tak zeby obroty poszly na maksa u mnie wszystko obylo sie bez zadnego bledu.
Pozniej wziolem auto na autostrade i z 30km przejechal na obrotach tak od 2tys z porywami do 4tys.
No a teraz jezde tak jak zawsze czyli auto biegi zmienia przy 2tys obrotow ale raz w tygoniu przypominam turbinie po co tam jest i pocisne pod czerone pole obrotomierza. Zawsze jezdzilem w takim stylu i nigdy nie mialem problemow z turbina.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga