Myślałem że w moim aucie są dobre hamulce do czasu kiedy rodzice nie sprawili sobie golfa 5. Gdy wsiadam do tego auta i chce zahamować muszę uważać aby nie wybić sobie zębów o kierownicę. Hamulce są jak żyleta, bardzo szybko i sprawnie działają. Jednak u mnie i jak czytałem większość użytkowników a6 ma podobny problem ze słabymi hamulcami. Dlatego zakładam ten temat aby mniej więcej przybliżyć moją sytuację.
Mój samochód to A6 1999 2,5tdi quattro z 290k km przebiegu.
Hamulce jak w temacie są takie gumowate, niby hamują ale mam uczucie takie jakbym miał pod pedałem gumową piłkę i ją ściskał. Nie mogę od razu wcisnąć na maxa do dechy, no chyba że tak z całych sił. Auto hamuje ale wiem że ma jakieś problemy.
Na filmiku poniżej pokazuje jak wygląda sprawa z podciśnieniem, sprawdzana na króccu zatykanym kapturkiem.
Serwo posiadam takie jak na poniższym obrazku, jak dobrze rozumiem jest to dwukomorowe czyli to lepsze.
Myślałem że mam serwo 1 komorowe i pomoże wymiana na 2 komorowe, jednak mam już te drugie. Od czego zacząć szukać ?
Czy może to być wina pompy hamulcowej ? Bo znalazłem do niej reperaturkę i zapewnę kupię ją aby wyeliminować jeden problem.
http://allegro.pl/reperaturka-pompy-aud ... 14166.html
Razem z reperaturką chce zalać cały nowy płyn hamulcowy. Jednak ile będzie potrzeba aby zalać cały nowy płyn hamulcowy (1-2 litry). Oraz jak najlepiej oczyszcić tłoczki z nagromadzonego syfu bo może to on psuje hamulce.
Dodatkowo czy odpowietrzacie pompę hamulcową na tych metalowych przewodach oraz pompę abs ? Jeżęli tak to jak zrobić to najlepiej.
Pozdrawiam