[allroad C5 2.7 Biturbo 280 KM]
Młodyrzeszów, dzięki
Pochwalę się jeszcze, że w zeszłym tygodniu podpiąłem sobie pod Navi kamerkę cofania
ÂŚwietna sprawa, tylko szkoda, że nie włącza się automatycznie...
Mat33usz, co do ceny felg skręcanych, to powiem Ci że można mieć takie felgi za mniej niż 3000 PLN.
Ja kupiłem w całkiem fajnym stanie za 1500. Oddałem je do renowacji, bo miałem wizję zmiany koloru
Zapłaciłem za tę usługę 800 PLN. Z tego co widziałem na allegro można czasem wyrwać takie fele za 1000 PLN.
Za drugi tysiak robisz renowację i masz eleganckie fele za 2000 PLN
Pochwalę się jeszcze, że w zeszłym tygodniu podpiąłem sobie pod Navi kamerkę cofania
ÂŚwietna sprawa, tylko szkoda, że nie włącza się automatycznie...
Mat33usz, co do ceny felg skręcanych, to powiem Ci że można mieć takie felgi za mniej niż 3000 PLN.
Ja kupiłem w całkiem fajnym stanie za 1500. Oddałem je do renowacji, bo miałem wizję zmiany koloru
Zapłaciłem za tę usługę 800 PLN. Z tego co widziałem na allegro można czasem wyrwać takie fele za 1000 PLN.
Za drugi tysiak robisz renowację i masz eleganckie fele za 2000 PLN
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
marpis, naprawdę fajnie Ci ta renowacja wyszła
Sam sie do tego zabieram już od miesiąca ,ale jakoś nie mam czasu
Powiedz mi czy używałeś tej płynnej skóry do wypełniania pęknięć czy tylko samego lakieu?
A jeszcze sam sobie montowałeś tą kamerkę?
Bo może dał byś jakąś wskazówkę jak to zrobiłeś, bo myślałem zamontować też u siebie,
żeby żonce się dobrze parkowało,hehe
Sam sie do tego zabieram już od miesiąca ,ale jakoś nie mam czasu
Powiedz mi czy używałeś tej płynnej skóry do wypełniania pęknięć czy tylko samego lakieu?
A jeszcze sam sobie montowałeś tą kamerkę?
Bo może dał byś jakąś wskazówkę jak to zrobiłeś, bo myślałem zamontować też u siebie,
żeby żonce się dobrze parkowało,hehe
Sebastian855, płynnej skóry użyłem tylko w jednym miejscu, do wypełnienia pęknięcia na boczku oparcia kierowcy.
Pozostałe "rysy" to były po prostu zmarszczki na skórze, w których wytarła się farba. Malowanie farba tonującą załatwiło temat
Kamerkę zamontowałem samodzielnie. Kupiłem taką w ramce na tablicę rejestracyjną. Gdybyś montował u siebie, to polecałbym Ci raczej taką montowaną w miejsce podświetlenia tablicy. Przynajmniej gdybym ja jeszcze raz się za to zabierał, to właśnie taką bym zamontował u siebie, a to z tego względu, że ramka nie bardzo chciała mi się w blendzie zmieścić. Musiałem ją trochę "popieścić" szlifierką kątową
Podpięcie to żaden problem. Kable przeciągnąłem do środka tą drogą, którą idzie już wiązka kabli, więc nie musiałem nic wiercić i kombinować. Ponieważ mam u siebie tuner TV, to kamerkę podpiąłem pod wejście AV. Zasilanie podpiąłem oczywiście pod kabel od wstecznego.
Cała zabawa zajęła mi jakieś 2 h (razem w wydarciem podświetlenia led z ramki)
[ Dodano: 2011-06-16, 22:38 ]
Ostatnimi czasy zrobiłem wreszcie planowany przegląd turbinek, który niestety czekał pół roku, ze względu na konieczność wyciągania silnika i unieruchomienia fury na kilka dni.
No, ale juz jest po robocie. Jak już turbiny miałem na wierzchu, to poszły do regeneracji, choć nie były wcale w złym stanie
Przy okazji zregenerowałem alternator, rozrusznik, wymieniłem łożysko w sprężarce od klimy, uszczelki po pokrywami zaworów i świece.
Po tym małym "remoncie" przyszedł czas na zawirusowanie autka. W tym celu udałem się do firmy VTG w Warszawie, gdzie oprócz sporego doświadczenia mają hamownię 4x4.
Oto wykres z hamowni z przed i po wirusie:
Zysku niby niezbyt dużo, bo 33 KM i 62 Nm, ale czuć to i to bardzo. Zadowolony jestem na maxa. Teraz to dopiero się fura zbiera
Goście na hamowni mówili, że wynik jest nieco zaniżony, ponieważ temperatura powietrza w pomieszczeniu jest wysoka i nawiew nie da rady schłodzić intrcoolerów tak jak w warunkach drogowych. W naturalnych warunkach powinno być co najmniej kilka koni więcej.
Jak będę w Krakowie, to przy okazji podjadę sobie na rolki i zhamuję furę jeszcze raz
Pozostałe "rysy" to były po prostu zmarszczki na skórze, w których wytarła się farba. Malowanie farba tonującą załatwiło temat
Kamerkę zamontowałem samodzielnie. Kupiłem taką w ramce na tablicę rejestracyjną. Gdybyś montował u siebie, to polecałbym Ci raczej taką montowaną w miejsce podświetlenia tablicy. Przynajmniej gdybym ja jeszcze raz się za to zabierał, to właśnie taką bym zamontował u siebie, a to z tego względu, że ramka nie bardzo chciała mi się w blendzie zmieścić. Musiałem ją trochę "popieścić" szlifierką kątową
Podpięcie to żaden problem. Kable przeciągnąłem do środka tą drogą, którą idzie już wiązka kabli, więc nie musiałem nic wiercić i kombinować. Ponieważ mam u siebie tuner TV, to kamerkę podpiąłem pod wejście AV. Zasilanie podpiąłem oczywiście pod kabel od wstecznego.
Cała zabawa zajęła mi jakieś 2 h (razem w wydarciem podświetlenia led z ramki)
[ Dodano: 2011-06-16, 22:38 ]
Ostatnimi czasy zrobiłem wreszcie planowany przegląd turbinek, który niestety czekał pół roku, ze względu na konieczność wyciągania silnika i unieruchomienia fury na kilka dni.
No, ale juz jest po robocie. Jak już turbiny miałem na wierzchu, to poszły do regeneracji, choć nie były wcale w złym stanie
Przy okazji zregenerowałem alternator, rozrusznik, wymieniłem łożysko w sprężarce od klimy, uszczelki po pokrywami zaworów i świece.
Po tym małym "remoncie" przyszedł czas na zawirusowanie autka. W tym celu udałem się do firmy VTG w Warszawie, gdzie oprócz sporego doświadczenia mają hamownię 4x4.
Oto wykres z hamowni z przed i po wirusie:
Zysku niby niezbyt dużo, bo 33 KM i 62 Nm, ale czuć to i to bardzo. Zadowolony jestem na maxa. Teraz to dopiero się fura zbiera
Goście na hamowni mówili, że wynik jest nieco zaniżony, ponieważ temperatura powietrza w pomieszczeniu jest wysoka i nawiew nie da rady schłodzić intrcoolerów tak jak w warunkach drogowych. W naturalnych warunkach powinno być co najmniej kilka koni więcej.
Jak będę w Krakowie, to przy okazji podjadę sobie na rolki i zhamuję furę jeszcze raz
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Mlodyrzeszow
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 530
- Rejestracja: 08 wrz 2010, 20:33
- Imię: Henryk
- Moje auto: S6 C5
- Rocznik: 2002
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0T CREH 340KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Multitronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
sebastian855, yogibear1, Mlodyrzeszow, PMW dzięki za miłe słowa
labiss, z 4.2 się nie ścigałem. W ogóle się jeszcze z nikim nie ścigałem. No chyba, że któryś z wyprzedzanych samochodów próbował się ścigać, ale ja tego nie zauważyłem
Z danych technicznych wynika że 2.7 Biturbo (cywilne) - 250 KM w serii, jest o 0.1 sekundy szybszy do setki od 4.2 - 300 KM. Myślę, że po modzie może być tylko lepiej
Co prawda ja mam furę w automacie, a to daje jakieś 0,6 sekundy straty do setki w porównaniu z manualem...
No i Allroad jest chyba nieco cięższy od "zwykłego" avanta. W dowodzie mam, że masa własna to bagatela 2000 kg.
Reasumując, gdybym miał się ścigać z Allroadem 4.2 w automacie, to mało prawdopodobne, żeby dał mi radę. Przynajmniej do 100 - 150 km. Z lżejszym sedanem w manualu może być już różnie, choć uturbiony silnik zachowuje się nieco inaczej od wolnossaka, bo ładnie ciągnie od dołu, co widać na wykresie. Dostęp do prawie 400 Nm momentu obrotowego w zakresie od 2000 - 5800 obrotów robi robotę i daje dużo frajdy z jazdy
labiss, z 4.2 się nie ścigałem. W ogóle się jeszcze z nikim nie ścigałem. No chyba, że któryś z wyprzedzanych samochodów próbował się ścigać, ale ja tego nie zauważyłem
Z danych technicznych wynika że 2.7 Biturbo (cywilne) - 250 KM w serii, jest o 0.1 sekundy szybszy do setki od 4.2 - 300 KM. Myślę, że po modzie może być tylko lepiej
Co prawda ja mam furę w automacie, a to daje jakieś 0,6 sekundy straty do setki w porównaniu z manualem...
No i Allroad jest chyba nieco cięższy od "zwykłego" avanta. W dowodzie mam, że masa własna to bagatela 2000 kg.
Reasumując, gdybym miał się ścigać z Allroadem 4.2 w automacie, to mało prawdopodobne, żeby dał mi radę. Przynajmniej do 100 - 150 km. Z lżejszym sedanem w manualu może być już różnie, choć uturbiony silnik zachowuje się nieco inaczej od wolnossaka, bo ładnie ciągnie od dołu, co widać na wykresie. Dostęp do prawie 400 Nm momentu obrotowego w zakresie od 2000 - 5800 obrotów robi robotę i daje dużo frajdy z jazdy
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
marpis, ja miałem okazje startować spod świateł z a6 c6 sedan 4.2 350km,
jak jeszcze moje auto miało gdzieś w okolicach 270 km, oba auta z automatem.
I od samego startu na każdym biegu miałem niewielka przewagę,
przy prędkości około 180-200 różnica była dwie długości auta na plus dla mnie
Sam sie dziwiłem bo myślałem że dostanę baty, a tu niespodzianka
Uturbiony silnik jak widać radzi sobie troszkę lepiej od wolno ssaka.
jak jeszcze moje auto miało gdzieś w okolicach 270 km, oba auta z automatem.
I od samego startu na każdym biegu miałem niewielka przewagę,
przy prędkości około 180-200 różnica była dwie długości auta na plus dla mnie
Sam sie dziwiłem bo myślałem że dostanę baty, a tu niespodzianka
Uturbiony silnik jak widać radzi sobie troszkę lepiej od wolno ssaka.
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
DJabeł, Cisnął cisnął, bo goniłem się z nim dobrą godzinę po trasie z wawy do katowic, i co chwila zajeżdżał nam jakieś tir i przy starcie z 90km/h szły łeb w łeb.
Spod świateł natomiast miałem przewagę
A i na CB sobie z nim pogadałem chwile więc ściganko było zamierzone.
A i nigdy tak szybko nie wróciłem z wawy,heheh
marpis, moment obrotowy jest równie ważny co sama moc,
on musiał wysoko kręcić, a my mamy max moment od dołu
Stąd też spod świateł nie dał rady, a z biegu szły równo.
Spod świateł natomiast miałem przewagę
A i na CB sobie z nim pogadałem chwile więc ściganko było zamierzone.
A i nigdy tak szybko nie wróciłem z wawy,heheh
marpis, moment obrotowy jest równie ważny co sama moc,
on musiał wysoko kręcić, a my mamy max moment od dołu
Stąd też spod świateł nie dał rady, a z biegu szły równo.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga