[A6 allroad 2,7BT] ÂŁańcuszki rozrządu

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 12 sty 2011, 18:01

yogibear1, no to ok, z tego wynika że wartości na kanale 90 mam ok, :-D
ale wartości na bloku 3 w ostatnim okienku mi wszystko wariuje,

dodam że obroty mi falują na wolnym w granicach 680-720,
i teraz nie wiem, czy te napinacze są ok czy nie.
A jeszcze to cisnienie oleju niższe od minimum na postoju? Co to może oznaczać?

Toranaga · Post autor: **Toranaga** » 12 sty 2011, 18:51

Sebastian,

U mnie jest tak samo. Zapłon sobie faluje a wskazania napinaczy 0 i 24 mam stabilne jak skała. Faktem jest, że na gorącym silniku w grupie 3 sobie lata, a na zimnym jest OK, stabilnie na około 12. Faktem jest również, że obroty na zimnym są też megastabilne na około 1200, a na rozgrzanym latają 700-750.

Napisz proszę jeszcze, bo nie pisałeś chyba, co się u Ciebie dzieje, że Cię zaniepokoiło?

Pozdrawiam

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 12 sty 2011, 18:55

Toranaga, napinacz z lewej strony troche mi się poci, a z prawej słychać takie właśnie klekotanie i falują mi obroty w granicach 680-720.
I właśnie chcę sie upewnić, bo nie wiem skąd ten dźwięk i falowanie i co z tym zrobić.
Pozdrawiam

yogibear1 · Post autor: **yogibear1** » 12 sty 2011, 20:27

słuchajcie,a nie poci sie przy takick kuleczkach na wylocie?

[ Dodano: 2011-01-12, 20:28 ]
czy z pod uszcelki kapie,czy z samego napinacza
:?:

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 12 sty 2011, 20:31

yogibear1, to nawet nie kapie, tylko poci się na około napinacza, tak jakby w miejscu łączenia napinacza z głowicą i pokrywą, coś jakby uszczelka przepuszczała.

yogibear1 · Post autor: **yogibear1** » 12 sty 2011, 21:23

to jak juz robic to ichyba napinacz,i przy okazji uszcelke machniesz..............

to juz twoja decyzja,ale ale skoro kapie to moze odmy sa zabite?

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 13 sty 2011, 10:45

yogibear1, odmy nowe i ezektor też, tydzień temu sprawdzałem drożność i wszystko ok.

yogibear1 · Post autor: **yogibear1** » 13 sty 2011, 14:32

ech to i tak trzeba tam sie dobrac.musi byc sucho,zero wyciekow. :lol:

pawel1 · Post autor: **pawel1** » 07 lut 2011, 10:28

Cały temat przecztałem i mam do zmiany uszczelki pod klawiaturami ale już drugi raz od 15-tys km dlaczego tak krótko wytrzymały i przy okazji będę mógł ogladnac ślizgi i napinacze na oko można to sprawdzic i jedno odgłos łańcuchów jest taki jak głośne tykanie wtrysków gazu jak ktoś ma gaz to wie o co chodzi ale najpierw pojade na vaga

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 07 lut 2011, 14:36

pawel1, jeżeli znowu masz uszczelki do wymiany to przyjrzyj się odmie,
bo jak jest zapchana to może Ci wypychać ciśnienie uszczelki.

emilzizi · Post autor: **emilzizi** » 07 lut 2011, 20:51

sebastian855, W którym miejscu znajduje się odma i jak sprawdzić jej drożność.
Napinacze mam ok.Jest cicho ,ale też mam gdzieś nie szczelność :evil:

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 07 lut 2011, 20:59

emilzizi, ale o jakiej nieszczelności mówisz?
wiesz gdzie masz wyciek, czy tylko podejrzewasz?
Najprostszy sposób na sprawdzenie odmy, to test kartki,
odkręcasz korek wlewu oleju,
i przykładasz kartkę, jak ją wydmuchnie to znaczy że odma zatkana.
Natomiast jeżeli odma jest pęknięta to może występować falowanie obrotów,
albo inne dziwne zjawiska, bo szczelność całego układu podciśnienia
w tym silniku jest bardzo ważna.

emilzizi · Post autor: **emilzizi** » 07 lut 2011, 21:12

sebastian855, Została wymieniona uszczelka pod pokrywą zaworów (z prawej strony,stojąc przodem do auta)Wyciek nie ustąpił, znajduje się gdzieś z prawej strony z tyłu głowicy.Patrząc od dołu widać tylko tyle ze leci z góry na turbo,a co za tym idzie czuć smród palonego oleju.

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 07 lut 2011, 21:32

emilzizi, A ruszałeś wałki?
Bo może jeszcze cieknąć zimering.
najlepiej to odkręć zbiorniczek wyrównawczy i zobacz dokładnie skąd cieknie,
bo tak gdybać to można długo,a najlepiej sprawdzić.
Jak będzie zalany cały to wymyj dokładnie,
i potem zobacz dzień później czy dwa żeby mieć pewność.
Bo może to poprostu uszczelka się podwinęła przy zakładaniu,i dlatego przecieka.

emilzizi · Post autor: **emilzizi** » 07 lut 2011, 22:12

sebastian855, kartka przyłożona,nic nie odfrunęło,czuć nawet małe pod ciśnienie.Wałki nie były ruszane.W przyszłym tygodniu auto wraca do mechanika i zobaczymy z czego cieknie.Bo tak to można tylko wróżyć z fusów.

Jakie są jeszcze opcje, z czego tam morze jeszcze lecieć?