Nie to nie mój silnik tylko fotka poglądowa, bo nie miałem jak u siebie zrobić zdjęcia tych przewodów od odpowietrzenia. Wycieków brak lekko z pod pokrywy z prawej strony od ściany grodziowej się poci, ale to niegroźne. Temat pojawił się nagle i to tak pod koniec pory zimowej jeśli mogę tak określić, bo zima w tym roku kończyła się i zaczynała co najmniej z 4 razy
