stinger pisze:ojoj to jak kolega sprawdzał pochodzenia autka bez oblukania vinu
Standardowo jest na ścianie grodziowej silnika.
Ja też się ostatnio przy kupnie naszukałem..ale to podstawa
Na podszybiu jest miejsce na ten numer ale jest ono tak przyszarzałe że myślę że tego numeru poprostu tam nie ma - nic nie widać. Tylnej kanapy nie potrafiłem podnieść aby to sprawdzić a podnosząć maskę nic nie widziałem. W bagażniku też echem wiało.
Znalazłem kilka naklejek z numerem VIN ale do ubezpieczenia oprócz zdjęcia numeru VINu podanego na wyświetlaczu muszę mieć zdjęcie wybitego numeru, na policji sprawdziłem auto nie jest kradzione, po 3h serwisie samochodu w AUDI myślę że nie powinno być zgrzytu (wydaję mi się że sam salon sprawdza samochód pod każdym kątem a tym bardziej pod kątem jakiegoś przekrętu - tak mi się wydaję, cały czas mam kontakt z właścicielem - gość odbiera telefony, nawet sam dzwoni więc jak by mnie chciał na jakąś minę walnąć myślę że kontakt już był by zakończony.
Generalnie ubezpieczenie samochodu już mam, wszystko opłacone ale za cholerę nie możemy doszukać się tego przeklętego wybicia.
Możę jutro kilka fotek umieszczę. Pozdrawiam wszystkich użytkowników A6Klub.pl no i Zdrowych Wesołych ÂŚwiąt!! oby wasze mruczki nie piły tyle co mój
a jezeli chodzi o niemcy to tutaj Rs to prawie na kazdej przecznicy stoi,
za to kilka ABT oglądałem, ale to jakies 5 były.
ja mieszkam od paru lat w Niemczech i w mojej miejscowosci jest duzo Rs, nie chodziło mi tylo o Rs6 tylko ogólnie o RS, 
![:]](https://a6klub.pl/images/smilies/kwadr.gif ":]"){kind=small}
przy agresywnej jezdzie, jest ogien 
