[A6 C5 2.7 biturbo] 2.7biturbo a wysoki koszt utrzymania

nokia62 · Post autor: **nokia62** » 30 sty 2011, 17:23

pod łączę się do tematu bo jestem w podobnej rozterce, gdyż też myślę nad zmianą i teraz rozmyślam między S3 a a6 2,7bit - tylko trochę boję się tych dwóch turbin i wszystkiego co z nimi związane.....

Demon1948 · Post autor: **Demon1948** » 30 sty 2011, 17:38

Witaj jak najbardziej polecam ci a6 2.7 Biturbo , w S3 nie masz tego komfortu i luksusu powiedzmy co w a6 jeździłem normalną A3 z 2005 roku i moją A6 jeździ sie o wiele lepiej. A kosztów sie nie obawiaj jak będziesz dbał o auto, to auto będzie dbało o ciebie. Ważne tylko żebyś przed kupnem pojechał do serwisu i go obejrzał no i zależy jaka skrzynia jak automat to sprawdź jego stan, bo koszty nie są małe. Tak jak już pisałem wystarczy dobrze sprawdzić, kupić, LAć, i dowoli jeździć. I uwierz mi A6 jest o niebo lepsze pozdrawiam. ;D;D

nokia62 · Post autor: **nokia62** » 30 sty 2011, 18:04

no właśnie tego się obawiam ze nie będzie tego komfortu niż to że jest takie małe....
pierw musiałbym swoje A6 sprzedać .....
i jak już bym szukał to tylko w manualu i w Q - to podstawa :-D

Demon1948 · Post autor: **Demon1948** » 30 sty 2011, 18:21

tak w Q to podstawa jest uciecha ja akurat wole tu automat. Ale uwierz mi wyprzedzanie jest najlepsze

naprawde fajna zabawka w którą watro lać benzynke lepszą też V-power

;d no bo też mało nie pali. Najgorsze jest odpalanie tylko po to żeby przejechać sie do sklepu czy coś 3L nie twoje na rozgrzanie silnika duzo zżera paliwa

nokia62 · Post autor: **nokia62** » 30 sty 2011, 18:26

no właśnie ponoć te silniki luuubiąąąąąą bardzo paliwooooo .....
a może 1,8t ...... znajomy ma zrobiona na 220KM i dla mnie szaleństwo......
jak by moje 2,8 miało podobne kopnięcie to bym raczej nie interesował się silnikami uturbionymi.....

Demon1948 · Post autor: **Demon1948** » 30 sty 2011, 18:33

ale w trasie pali normalnie nawet na dobrym paliwie tym V-power zeszedłem do 10.7 lecz w mieście jak by człowiek chciał się łapać za każdym to wir w baku i 20 owali <sam sprawdziłem> lecz tak jak pisze w trasie juz te 10-20 km ja mam do pracy 33 i cały czas trasa w lesie to jak mi sie nieraz nie chce to poprostu te 130 wrzuce tempomat i jade małe spalanie ale jednak korci trochę żeby wyprzedzać. Nawet jak ktoś jedzie ta samą predkością co ty to i tak korci zeby tylko być pierwszym, nie patrzysz czy zakret nie zakręt bo i tak zdążysz

;d polecam jeszcze raz.

[ Dodano: 2011-01-30, 18:40 ]
A i to 1.8t to raczej nie robienie bawienie sie w te różne dziwne rzeczy to dla mnie porażka najlepiej kupisz serie i bedziesz jezdził do woli i objedziesz kolesia od 1.8t gwarantuje

Gizmo · Post autor: **Gizmo** » 31 sty 2011, 00:22

Co do tempomatu to kolego raczej masz wzrost spalanego paliwa. Włącz sobie chwilowe spalanie i zobacz

artuss811 · Post autor: **artuss811** » 05 lut 2011, 08:12

Wracając do tematu to mam jeszcze jedno pytanie czy koszt ewentualnych napraw w silniku 2.7bi-t jest podobna do diesli zważywszy na turbiny pompy wtryskowe itp, wiec jednym pytaniem taniej naprawić diesla czy bi turbo

rallyeman · Post autor: **rallyeman** » 05 lut 2011, 18:30

Witam wtrącając dwa słowa do tematu cięzko porównac ewentualne koszty napraw obu aut bo to dwa różne silniki, dla przykładu: ja mam jak widać 2.7 bita

a mój kolega 2.5tdi i praktycznie razem wymienialiśmy rozrządy nie oszczędzając na częściach i mnie wyszło taniej. Natomiast co do kosztów utrzymania ja w swojej A6 (2 lata użytkowania) wymieniam co 10tys. olej oraz części eksploatacyjne, nie ma z tym autem żadnych problemów, nigdy mnie nie zawiodło, silnik jest godny polecenia

artuss811 · Post autor: **artuss811** » 05 lut 2011, 20:36

rallyeman pisze:Witam wtrącając dwa słowa do tematu cięzko porównac ewentualne koszty napraw obu aut bo to dwa różne silniki, dla przykładu: ja mam jak widać 2.7 bita a mój kolega 2.5tdi i praktycznie razem wymienialiśmy rozrządy nie oszczędzając na częściach i mnie wyszło taniej. Natomiast co do kosztów utrzymania ja w swojej A6 (2 lata użytkowania) wymieniam co 10tys. olej oraz części eksploatacyjne, nie ma z tym autem żadnych problemów, nigdy mnie nie zawiodło, silnik jest godny polecenia

a jak kolego u ciebie z tym turbo dobrze smiga i nie ma żadnych problemów tez miałeś obawy jak kupowałeś auto z tym silnikiem z moich znajomych nikt nie ma takiego silnika i nie mam się kogo poradzić a jak czytamna forum ze to silnik bardzo kosztowny w utrzymaniu i zamiast bi turbo polecają 2.8 lub 3.0 to już sam nie wie co mam myśleć i co robić

rallyeman · Post autor: **rallyeman** » 05 lut 2011, 23:38

Tak jak napisałem powyżej nie miałem i nie mam żadnych problemów z tym silnikiem, nie zgodzę się z tym, że to bardzo kosztowny silnik w utrzymaniu. Spalanie ma na prawdę umiarkowane jak na osiągi, jest to jednostka napędowa bardzo podatna na wszelkiego rodzaju modyfikacje (jak Ci się znudzi 230/250KM - a przędzej czy później to nastąpi- zaszczepiasz wirusa :mrgreen: ). Przy zakupie A6 z takim serduchem trzeba wypytać sprzedającego jakim olejem jest zalana (tylko pełny syntetyk), co ile wymieniał oliwę, itd., a jak już kupisz ważne jest użytkowanie tzn. po ostrej jeździe trzeba aby silnik chwilę popracował w spokoju, nie butować samochodziny zaraz po uruchomieniu, niech olej nabierze odp. temp. i będziesz się cieszył takim autem bardzo długo

Ja kupując swoją A6 nie miałem żadnych obaw ponieważ: poprzedni właściciel nie ściemniał powiedział, że mam do wymiany rozrząd, na jakim oleju jeździ i co mam do zrobienia, więc kupiłem wersję w manualu, która daje sporo radości i mnie nie zawodzi. Teraz jestem na etapie mozolnego zbierania kasiory na RS6 czyli 4.2 V8 BITURBO, tak więc, ja osobicie polecam bita i nie zamieniłbym swojej 2.7 na żadne 2.8 czy 3.0 pozdrawiam!!!

artuss811 · Post autor: **artuss811** » 07 lut 2011, 05:15

mam takie pytanie spotkałem się tu na forum z takim stwierdzeniem ze "lubią się wycierać ślizgi rozrządu" czy to znaczy ze w 2.7 bit z tym silnikiem 250 km po 2002 roku sa juz na łańcuchy a wcześniejsze na pasku czy to po prostu niewiedza użytkownika

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 07 lut 2011, 07:40

artuss811, Każdy jest na pasku,
a wałki są połączone łańcuszkami, a pomiędzy wałkami jest napinacz łańcuszka,
i on ma ślizgi po których przesuwa się łańcuch.
Te ślizgi po pewnym przebiegu się wycierają,
i przy przebiegu około 250 tyś, wypadało by te napinacze sprawdzić.

artuss811 · Post autor: **artuss811** » 07 lut 2011, 08:42

a czy ma ktoś może jakiś schemat lub zdjęcie jak wygląda ten rozrząd z tymi łańcuszkami i co jaki czas trzeba je wymieniać

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 07 lut 2011, 09:00

artuss811, poczytaj tutaj
a6-allroad-27bt-lancuszki-rozrzadu-vt29805.htm
Jeżeli nie klepią to wymieniać nie musisz,
bo ich zużycie objawia sie klekotaniem, i silnik chodzi jak diesel.