Sklep Ipart
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
Sklep

[ AKN 2.5 150 KM] help z chorwacji

Silniki wysokoprężne
lukidb
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 106
Rejestracja: 20 lis 2009, 13:40
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: lukidb » 08 sie 2012, 13:38

udalo mi sie wlasnie wydłubać "pięciozłotówkę" a raczej jej część - zdjęcia w linku poniżej między innymi, które udało mi się wykonać. Popychacza nie udało mi się wytargać - jest zbyt śliski - będę jeszcze próbował, ale obawiam się, że może być tak jak zauważył oli80 wałek może go blokować, jest to popychacz ustawiony w niższym rzędzie - widać na zdjęciach.
Najbardziej przeraża mnie odległość internetu od samochody i codzienne podróże 10km do gniazda ;)

OK zdjęcia tutaj, za jakąś godzinkę będę miał znów neta, może uda się coś na nich wypatrzyć.

pozdrowionka

Kod: Zaznacz cały

http://epieniny.com/c.rar

lukidb
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 106
Rejestracja: 20 lis 2009, 13:40
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: lukidb » 08 sie 2012, 20:22

oli80 dziękuje za porady. kojarzysz może jakąś firmę lub nazwę takiego kleju? z Chorwatami ciężko mi się dogadać w sklepie motoryzacyjnym, a tak jak bym miał jakąkolwiek nazwę mógłbym próbować w tą stronę.
Jeszcze byłbym wdzięczny za jakieś małe howto odnośnie zaklejenia? kleić dookoła popychacza tak aby dokleić go do reszty czy klej jakoś do środka? - tam raczej nie ma miejsca więc przypuszczam, że pierwsze skojarzenie jest właściwe.
Co do zdjęć od razu zapytam, wałki nie są chyba w tragicznym stanie?
No i skąd ta pięciozłotówka?
Mam jeszcze tydzień czasu do wyjazdu i zaczyna mnie trochę naglić... nie jestem do końca pewny czy mogę spokojnie dojechać do domu, czy (czego wolałbym uniknąć) szukać rzeczywiście mechanika lub jakiegoś miejsca, gdzie mogę rozebrać auto i może zamówić części z dostawą do Chorwacji? W miejscu gdzie stoję o naprawie nie ma mowy - przy głównej drodze gdzie temperatura dopiero po zmroku spada z 40st do wyczekiwanych cały dzień ""chłodnych" 36 ;)

pozdrowionka

[ Dodano: 2012-08-08, 20:45 ]
Swoją drogą tak ni wpadło. Może ktoś orientujący się w ubezpieczeniach podrzuci, czy istnieje jakieś assistance pozwalające sholować mi auto pod dom. To które mam miało być takie wspaniałe na całą europę, a po telefonie do ubezpieczyciela okazało, że wspaniałe to ono jest tylko w Polsce.

PAUL_2,5TDi
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 38
Rejestracja: 23 kwie 2009, 13:04
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: PAUL_2,5TDi » 08 sie 2012, 23:56

Panowie ja tak na szybko to przejzalem (wiec przypatrzcie sie dokladnie )ale jak ja odtwarzam ten skompresowany plik u siebie na lapku to na fotce number 16, ten element jak 5 PLN-ow jak by nalezal do tej krzywki ktora jest na tym zdjeciu numer 16, serio albo ja mam jakies urojenie :p Bo jesli byl by to kawalek krzywki to byla by to chyba dobra wiadomosc, bo to i tak jest krzywka w tym momencie "nieaktywna" z powodu braku dzwigienki itp, dobrze mysle ?

michok
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 453
Rejestracja: 05 cze 2012, 14:25
Imię: Robert
Rocznik: 2001
Moje auto: S6 C5
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 4.2 290KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Automat
Paliwo: Benzyna
Lokalizacja: Warszawa/Terespol

Post autor: michok » 09 sie 2012, 00:05

PAUL_2,5TDi, w sumie....
jezeli krzywka bylaby starta... to jest szansa, ze taki kawalek by sie "odczepil" od walka ?

U mnie jak mialem wytarte krzywki na walku to faktycznie gdyby sie to odlamali to przypominalo by to wlasnie taki element jak na zdjeciu nr.18

Kolego lukidb, zobacz czy przypadkiem ten odlamek nie pasuje do walka...
wiadomosc chyba srednio dobra...wtedy zawory tego cylindra srednio pracuja...

Szkoda kolego, ze to Ci sie nie stalo za 4 tyg...sam wybieram sie do Chorwacji to jakos bym Ci tam pomogl...
Zycze bezpiecznego powrotu do domu...

tomaszek99

Post autor: tomaszek99 » 09 sie 2012, 07:14

Ja myśle, że kolega nie ma co kombinować, tylko szukać w PL kogoś kto przyjedzie po niego z dużą lawetą.
Napewno wyjdzie go to taniej niż wymiana silnika, bo na pewno coś się z nim przytrafi bo takiej rzeźbie.

gelu79
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 183
Rejestracja: 24 lis 2011, 13:40
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gelu79 » 09 sie 2012, 09:20

Panowie śledzę ten temat od początku i bardzo dokładnej analizie z mojej muszę się wypowiedzieć, może moje spostrzeżenia wniosą coś nowego do tematu.

Przede wszystkim, dźwigienka spadła na wałku po stronie wydechowej. Zawór się nie rozpiął i to jest pocieszające.

Ponadto znaleziony kawałek w głowicy pokazany na zdjęciu nie jest na pewno kawałkiem "czapeczki" zaworu ponieważ ona jest stalowa a tutaj wyraźnie widać, że jest to żeliwo.
Jedynym takim materiałem w głowicy są wałki rozrządu.

Mogę się mylić, ale cała sytuacja wyglądała w ten sposób jak opiszę to niżej.

Odłamany kawałek jest częścią wałka rozrządu, odłamał się na końcu wałka zaraz za zabezpieczeniem wałka "półksiężycem" żeby nie chodził osiowo (można to łatwo obadać ręką).

Odłamany kawałek wałka podszedł pod sprężynę zaworową przez co zawór nie mógł się schować i w konsekwencji doszło do zrzucenia dźwigienki a precyzyjniej mówiąc jej wyłamania.

Oczywiście rady Piotrusia i Oli80 są jak najbardziej trafne :) , jak zawsze zresztą na tym forum, jednakże jeżeli chodzi o wklejenie popychacza na klej myślę niestety, że nie zda to egzaminu. Moim zdaniem najlepiej byłoby ten popychacz zapunktować i już.

Myślę także, że jakby się bardzo, ale to bardzo postarać (można w tych warunkach, w których kolega się obecnie znajduje) wrzucić nowy popychacz i pestkę no i podłożyć dźwigienkę. Trzeba jednak naprawdę się postarać bo trzeba ścisnąć zawór maksymalnie do dołu żeby podłożyć dźwigienkę.

Ponieważ jednak dźwigienka spadła na wałku "wydechowym" można również wrócić do kraju bez niej, oczywiście bez żadnych szaleństw i gonitwy. Z powodu braku tej dźwigienki i nie pracującego jednego zaworu samochód nie do końca będzie dobrze opróżniał się ze spalin więc będzie trochę strzelał do kolektora ale to chyba tylko jedyna niedogodność.

I to już tyle z mojej strony, może uważacie, że się mylę ale jak tak widzę i oceniam całą tą sytuację z autem kolegi.

ÂŻyczę koledze udanego finału z autem, poskładania wszystkiego do "kupy" no i szczęśliwego powrotu do do domu.

pozdrawiam
<luzik>

gelu79
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 183
Rejestracja: 24 lis 2011, 13:40
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gelu79 » 09 sie 2012, 13:36

Piotruś dziękuje bardzo za miłe słowa jednak szacun na tym forum należy się Tobie <lol> .

Ja tylko chciałem pomóc koledze w tej trudnej na pewno dla niego sytuacji. Bardzo długo, dogłębnie i starannie analizowałem zdjęcia i śledziłem nowe wiadomości od kolegi z Chorwacji a zebrane dzisiaj w całość pozwoliły mi nareszcie wydać opinię.

Mam nadzieję, że tylko pomogłem bo to było celem.

Kolego Lukidb jestem tego samego zdania jak Piotruś, że za dużo strachu w podkładaniu nowej hydrauliki więc dokładnie przejrzyj głowicę, żeby na pewno nic nie pozostało w środku, uporaj się z zaklepaniem hydropopychacza (myślałem też żeby może mocno wcisnąć go na kawałku jakieś folii choć nie jestem pewien czy wytrzyma ciśnienie oleju i nie zostanie wypchnięty więc najpewniej będzie go zaklepać), no i wrzucaj dekle i doi domu.

Tylko naprawdę nie żyłuj silnika w trasie i miej na względzie fakt, że jedziesz autem z nadwyrężonym wałkiem.

Szczęśliwego powrotu. Trzymamy wszyscy kciuki, będzie dobrze <okok>

Multifonika A6
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 342
Rejestracja: 03 gru 2010, 16:08
Imię: Andrzej
Rocznik: 1997
Moje auto: A6 C5
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 1.8T AJL 180KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Benzyna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Multifonika A6 » 09 sie 2012, 14:37

gelu79, <okok> .

Opierając się na twojej wypowiedzi chciałbym coś zasugerować. Jeśli faktycznie okazałoby się że jest to wałek po stronie wydechowej- można go podnieś do góry celem wymiany popychacza, podkładki i dźwigienki (o ile kolega lukidb zdołałby znaleźć potrzebne części). Podniesienie tego wałka nie wymaga rozpinania rozrządu.
Kolega lukidb sam wcześniej pisał, że uszkodzony popychacz jest w dolnym rzędzie- tak że szansa jest (lukidb- mógłbyś potwierdzić że chodzi właśnie o ten wałek?).

Rodzi mi się jednak jedno pytanie. Jeśli faktycznie część wargi ustalającej położenie wałka jest wykruszona, to czy nie istnieje ryzyko całkowitego jego wykruszenia , a co za tym idzie- brrrrr- aż nie chce mi się myśleć.

lukidb- obym się mylił. Szczęścia życzę. pzdr.

gelu79
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 183
Rejestracja: 24 lis 2011, 13:40
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gelu79 » 09 sie 2012, 14:46

Piotras72 tak faktycznie ryzyko istnieje, bo wałek jest już wykruszony dlatego sugeruje, żeby w tym stanie rzeczy nie podejmować jakichkolwiek prób podnoszenia wałka i podkładania hydrauliki.

Proponuje poskładać całość i naprawdę ostrożnie wracać do domu.

Nich chce pisać czarnego scenariusza i życzę koledze szczęśliwego powrotu.
Pozdrawiam

lukidb
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 106
Rejestracja: 20 lis 2009, 13:40
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: lukidb » 09 sie 2012, 20:07

No to tak. Kolejna inspekcja po przeczytaniu Waszych jak że cennych podpowiedzi i...
wychodzi na to, że kol. gelu79 trafił w 10. Przyglądnąłem sie wałkom i rzeczywiście ten
umieszczony niżej, od strony kabiny jest wyszarpany w miejscu pokazanym na zdjęciu niżej.
Dowodem na to może być dodatkowo to, że znalazłem w tym miejscu jeszcze jeden drobny
odłamek pasujący do 5-złotówy. Nie próbowałem przymierzać obu znalezionych kawałków do
miejsca w wałku ze strach, że obie części wpadną do środka i narobię sobie większej biedy.
Problem mam natomiast ze znalezieniem mechanika, który mógłby się zająć zaklepaniem
popychacza. Jedyny warsztat warty uwagi, widziałem w drodze do sarajewa - około 300km po
bośniackiej stronie i nie sądzę aby ktoś stamtąd pofatygował się do mojego autka. Jutro
wybiorę się do splitu i rozglądnę za kimś, kto mógłby się podjąć "klepania". Wolałbym
jednak wiedzieć wcześniej jak taka operacja ma przebiegać? Czy można coś przy takim zabiegu
uszkodzić (żona podpowiada) JESZCZE BARDZIEJ ? :)
Szukam w między czasie asistance może coś uda się załatwić - to z pewnością najlepsze
wyjście z sytuacji...
Co do uszkodzenia popychacza nie jest on uszkodzony na dolnym wałku, źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że popychacze od góry są jakby w dwóch rzędach - jeden troszkę niżej, drugi troszkę wyżej i tak na zmiane. Uszkodzony popychacz znajduje się pod górym wałkiem.

qrcze zdjęcia nie będzie, bo zapomniałem kabelka do telefonu. postaram sie wrzucić z samego rana.

Multifonika A6
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 342
Rejestracja: 03 gru 2010, 16:08
Imię: Andrzej
Rocznik: 1997
Moje auto: A6 C5
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 1.8T AJL 180KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Benzyna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Multifonika A6 » 09 sie 2012, 21:37

lukidb pisze:Uszkodzony popychacz znajduje się pod górym wałkiem.
No to mamy czarny scenariusz.
Wynika z niego że uszkodzenie wałka po stronie wydechu nastąpiło po pęknięciu dźwigienki pod wałkiem od strony ssącej (kawałek dźwigienki zablokował wałek powodując osiowe naprężenie i efekt ... ).
W tej sytuacji osobiście nie ryzykowałbym próby kontynuacji jazdy z zaklepanym popychaczem. On wytrzyma. Ale wałek strony wydechowej jest uszkodzony i nadwyrężony mechanicznie. Pamiętaj że awaria nastąpiła w czasie jazdy, i nie wiadomo (prześwietlenia nie zrobisz) czy pozostała część wargi nie ma mikropęknięć skutkujących rozsypaniem się do końca. Nie mamy zdjęcia- ale prawdopodobieństwo takiego układu zdarzeń jest wielkie (w czym ubolewam :( ). Pamiętaj że ten wałek jest napędzany poprzez zęby skośne, co powoduje dodatkowe naprężenia osiowe tego wałka. Efekt jaki może nastąpić jest nikomu nieznany. Kontynuacja jazdy bez wymiany tego wałka jest jak dla mnie zbyt ryzykowna ( :( ). pzdr.

lukidb
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 106
Rejestracja: 20 lis 2009, 13:40
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: lukidb » 09 sie 2012, 22:07

mam zdjecie walka.

Obrazek
Obrazek

tak jak pisalem, popychacz uszkodzony pod gornym walkiem, walek uszkodzony dolny.

Jutro jade na serwis audi do splitu zorientowac sie w kosztach naprawy.

philiphser
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 325
Rejestracja: 30 cze 2011, 11:06
Lokalizacja: Gorzow

Post autor: philiphser » 09 sie 2012, 22:11

chlopie wracaj sobie spokojnie do domu, zabij punktakiem ten popychacz i jedz...

nie paluj auta i tyle...

Ciesz sie urlopem...
The force will be with you...always

Bartek28
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 30
Rejestracja: 09 mar 2012, 22:42
Lokalizacja: koszęcin

Post autor: Bartek28 » 09 sie 2012, 22:16

Witam sledze ten temat i bardzo współczuje bo sam to przeżyłem na początku lipca zaczynając od tego że kupiłem walnięty filtr paliwa i w Austri zaczęły sie kłopociki bo Audiczka zaczeła się zapowietrzać i nastąpiła czarna magia bo nie umiałem zlokalizować przyczyny aż w końcu auto na Chorwackiej autostradzie zapowietrzyło się na amem podjęchała zaraz policja i co najłepsze pozwoliła się scholować na najbliszy parking bo byliśmy na 2 autka SZOK i wystarczyły 2 długopisy ZENIT i autko uzdrowione i to nie koniec przed wyspą pag prawie na miejscu szcżela opona a jak wracałem poszedł Przegub . Niestety w tej sytuaci nie pomoge ale moge trżymać kciuki za HAPPY END napisałem to żeby 'lukidb' cie troche pocieszyć że nie jesteś sam i dasz rade i szacunek dla wszystkich tych co potrafią znaleść czas żeby pomóc jest to bardzo budujące Pozdrawiam <okok>

banki7
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 26
Rejestracja: 11 mar 2010, 19:38
Lokalizacja: Wielkopolska / Krotoszyn

Post autor: banki7 » 09 sie 2012, 22:22

Ja też trzymam za ciebie kciuki. Ja 24 sierpnia wybieram się do Włoch na dwa tygodnie. Mam nadzieję, że mój Audik mnie nie zawiedzie. Pozdrawiam.
prawiczek jeśli chodzi o AUDI, wcześniej gwiazda

ODPOWIEDZ

Wróć do „A6 C5 (1997-2005)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl części samochodowe motostacja