Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Co do jakosci 10 letniego audi a6 i 5 letniej vectry to masz racje. Jednak nie wiem czy to audi tak wysoko stoi czy vectra tak nisko ale mamy vectre w domu z 2001 roku (wiem ze nie 5cio letnia ale mamy ja 4 lata i nic sie nie zmienilo przez tn czas na gorsze) i znamy samochod, bezwypadkowy, dbany bardzo.. a jednak skrzypienie drzwi, foteli, deski, fatalne wrazenie plastikow na desce jak mocno pada swiatlo jednak nie umywa sie do audi.. niestety moge zaryzykowac nawet stwierdzenie ze audi 100(nie wiem ktory rocznik, taki kwadratowy z konca lat 80 chyba) w doskonalym stanie-rodzice kolegi maja idealny kupiony kiedys od prywatnej osoby w niemczech jest lepiej wykonany w srodku!

Nie wiem czy tez to zauwazyliscie.. ja niestety tak ze zawsze tak jest ze jak czegos szukamy jak np my znalezlismy vectre jest super zadbana ale jednak mnie jako pedanta bardzo wnerwia np trzeszczenie drzwi, a tata dostal sluzbowego passata z 2000 roku i w passacie nic -chociaz ma doslownie 3 razy wiekszy przebieg bo jezdzi nim juz 3 lata i nabite ma 340tysiecy- nie trzeszczy i mam wrazenie jakbym siedzial w aucie o klase wyzej! kurcze! :mrgreen:
Pocieszam sie jedynie tym ze ostatnio na tym mrozie drzwi mu skrzypia przy otwieraniu a w vectrze chodza jak po masle cichutko

pacos pisze:Co do jakosci 10 letniego audi a6 i 5 letniej vectry to masz racje. Jednak nie wiem czy to audi tak wysoko stoi czy vectra tak nisko ale mamy vectre w domu z 2001 roku (wiem ze nie 5cio letnia ale mamy ja 4 lata i nic sie nie zmienilo przez tn czas na gorsze) i znamy samochod, bezwypadkowy, dbany bardzo.. a jednak skrzypienie drzwi, foteli, deski, fatalne wrazenie plastikow na desce jak mocno pada swiatlo jednak nie umywa sie do audi.. niestety moge zaryzykowac nawet stwierdzenie ze audi 100(nie wiem ktory rocznik, taki kwadratowy z konca lat 80 chyba) w doskonalym stanie-rodzice kolegi maja idealny kupiony kiedys od prywatnej osoby w niemczech jest lepiej wykonany w srodku!

Nie wiem czy tez to zauwazyliscie.. ja niestety tak ze zawsze tak jest ze jak czegos szukamy jak np my znalezlismy vectre jest super zadbana ale jednak mnie jako pedanta bardzo wnerwia np trzeszczenie drzwi, a tata dostal sluzbowego passata z 2000 roku i w passacie nic -chociaz ma doslownie 3 razy wiekszy przebieg bo jezdzi nim juz 3 lata i nabite ma 340tysiecy- nie trzeszczy i mam wrazenie jakbym siedzial w aucie o klase wyzej! kurcze! :mrgreen:
Pocieszam sie jedynie tym ze ostatnio na tym mrozie drzwi mu skrzypia przy otwieraniu a w vectrze chodza jak po masle cichutko

miałem vectre b 97 rok i nie zgodze sie ze audi to taka wspaniała a opel to kaplica.U mnie w oplu nie trzeszczało nic wszystko tez działało nawet klima:) deska rozdzielcza fajnie wykonana auto w miare tanie wygodne miałem 1.8 b+g koszt 100km to był smiech 8 litrów gazu na 100 z klima.Vectra b wspaniałe auto 3 lata ze mna było i dalej za nia tęsknie jak za zadnym innym autem serce i dusza została w oplu:)

Technicznie samcoohod bez zazutu, wszystko dziala, nie psuje sie nic, oleju nie bierze a niby te silniki 1.8 to litrami pija :roll: . jednak co do jakosci wykonania mam zastrzezenia, wiadomo ze kazdy ma inne odczucia, to ze Ty miales bez trzeszczen itp to tylko mnie w tym przekonaniu utrzymuje ze jak dla siebie szukam auta to zawsze bedzie cos co w aucie sluzbowym albo jakims kolegi bedzie lepsze (mowie tu np o tym wykonaniu w porownaniu vectra i passat b5 a nawet passat b4)

Gdziekolwiek byś nie wpisał Audi A6 opinie, niestety ale przeważają opinie negatywne.Niestety ale trzeba sobie powiedzieć jasno że A6 nie grzeszy bezawaryjnością.U mnie Psuły się pierdoły.Spryskiwacz reflektorów umarł, spryskiwacz tylnej szyby, zalana podsufitka bo strzelił wąż od spryskiwacza.Co do środka nie mam zastrzeżeń, rocznik 98 a wszystko wygląda jak nowe.Nic mi się z wyposażenia w środku nie popsuło (auto ze Szwajcarii sprowadzone)Mechanicy na warsztacie przecierają oczy ze zdumienia że 12 lat auto jest w takim stanie.
Niestety nie było dla mnie do pomyślenia że kiedykolwiek na Audi znajdę rdzę.Niestety, w rynienkach na dachu jest rudo, temat znany i omawiany na forum, wielu ma ten problem.Nie jest to jakaś apokalipsa, ale jakość gdzieś w las poszła.Teść ma Audi 80 z 91 roku i tam nie ma ani grama rdzy.
Co do większych awarii nie dalej jak wczoraj usunięto awarię tzn. zamarł szlam w odmie i wyskoczył simering na wale z przodu.Efektem tego wymiana simera, nowy pasek rozrządu (stary cały w oleju) i parę setek lżejszy portfel.
Ogólnie rzecz biorąc jest to już moje 3 Audi.Uważam że mogło być lepiej, choć nie ma źle, jakoś szczególnie mocno auto mnie nigdy nie zawiodło.Na drodze nigdy nie stanął, zawsze odpalił.
Nie za bardzo wiem jakie auto w podobnej cenie można przyrównać do Audi A6 C5.Porównując choćby z Passatem B5 po lifcie to niestety ale nawet ten Passat jest biedny w środku jak mysz kościelna.

Witam, audiczke kupiłem we wrześniu, od tamtej pory nie miałem z nią żadnych problemów mechanicznych. W środku było kilka małych usterek, ale nie sądzę ze z winy słabej jakości materiału z którego zostały wykonane te części.Ponieważ nie sadze ze zatrzask trzymający klapkę od słońca mógł połamać się podczas jazdy, musiał ktoś być bardzo sprytny i ułamać go ( koszt w ASO 15zł). Następne co mnie denerwowało to piszczenie zagłówka pasażera, poprzednia właścicielka woziła dzieci które często trzymały się zagłówka i pękł plastik w środku, wystarczyło rozebrać i skleić. Uważam, że jeżeli ktoś dba o auto to ciężko żeby takie rzeczy same się działy. Znam ludzi którzy kupują auto z nastawieniem że żęby jeżdzic to wystarczy tylko paliwo i skoro samochod jedzie to oznacza ze nic wiecej nie potrzebuje.
Ja staram się wymieniać wszystko na czas i zwalczać najmniejszy problem zanim przerodzi się w wielki.( mam nadzieję że auto odwdzięczy sie za to ) Pozdrawiam wszystkich maniaków audi