Cześć Wszystkim,
Mam problem z którym się ostatnio borykam i już ręce mi opadają

Mianowicie moja a6 c6 długo ostatnio stała ale mniejsza o to..Zacząłem jeździć i....skończyły mi się klocki z przodu bo był problem z przednim zaciskiem prawym..przyrdzewiały te sworznie i zjechało wewnętrzny klocek..ok klocki wymienione na nowe...podczas dłuższej jazdy (po mieście nic) z prawego przedniego koła dobiega pisk...jak tylko lekko dotknę hamulec spokój..po czym znowu wraca...jak przyhamuje mocniej to cisza trwa dłużej....

ok byłem u mechanika wymieniłem tarcze na nowe, wszystko wyczyszczone, przesmarowane...dzisiaj jadę i h.. piszczy dalej...i zaś wcisnę lekko hamulec spokój..klocki były przejechane papierem ściernym przed założeniem. Klocki i tarcze TRW. już ręce mi opadają...dzisiaj po trasie dotykałem wszystkich felg..wszystkie równo letnie... osłona nie obciera...już mi się pomysły kończą..
Też sobie przypomnialem, że jak 3 lata temu jechałem z rodziną na Hel i do Łeby to było to samo...też klocki i tarcze były TRW...
Jak jeżdżę po mieście wszystko jest ok zero problemów..
Miał ktoś z czymś takim do czynienia?