1. sprawdzenie bicia tarczy
2. sprawdzenie bicia piasty
3. ogólne sprawdzenie hamulców (czy prowadnice się nie zapiekły itd)
4. sprawdzenie felg (czy proste i wyważone)
5. sprawdzenie opon (czy nie latają na boki itd)
6. sprawdzenie luzów na półosiach (jeśli małe to zostawiamy)
Przyszedł komplet ATE (na pudełku napis "oryginal"), więc zabrałem się za robotę. Po zdjęciu klocków, zdejmuję tarcze (ten nieszczęsny klucz 21, takiego nie mam w komplecie. Znalazłem Hasky 13/16). Po zdjęciu tarczy, przyglądam się im dokładnie. Tak, są gładkie, bez nierówności, zużyte równomiernie, mają rant, dokładnie taki, że tarcza po zewnętrznej stronie ma 23 mm. Powinna się kwalifikować do wymiany. Poprzednio założyłem nowe klocki i uznałem, że się dotrą. Teraz mierzę tarczę bliżej osi, trzeba sposobem, bo nikt nie ma takiej suwmiarki. Wychodzi, że tarcze bliżej osi ścierają się bardziej, a jeszcze bardziej powierzchnia wewnętrzna. Wymiar 21 mm, czyli o 2 mm za dużo. I ciekawe, ponieważ założyłem nowe klocki jakieś 2000 tys. km temu, już się powinny dotrzeć do powierzchni tarcz. Klocek zewnętrzny dopasował się na całej powierzchni, natomiast wewnętrzny tarł tylko połową powierzchni. I to na obu tarczach było tak samo. Czyżby to był powód drgań podczas hamowania ? Uznałem, że tak.
Powierzchnie piast zostały wyczyszczone, tarcze wymienione. Pomiar. Tarcza lewa 0.02, tarcza prawa 0.03. Założone nowe klocki. Teraz pomiar felgi, przy samej oponie. Felga lewa 0.08, prawa 0.10. Felgi nowe, więc nie mają wżerów ani otarć i pomiar jest ciągły. Z ciekawości mierzę jeszcze felgi na kołach tylnych. Bicie obu w granicach 0.45 mm, ale tu dziwnie się czujnik zachowuje, tak, jakby felgi były poobijane, choć nie mają żadnych śladów uszkodzeń. Zostawiam koła na swoich miejscach. Pierwsza jazda, lekkie docieranie tarcz i klocków. Jestem już po ok 150 km. Ciągle jeszcze delikatne hamowanie, choć już w zakresie wyższych prędkości z 130 na 100 km/h. Drgań nie ma, mam nadzieję, że problem rozwiązany i nie powróci do czasu wyeksploatowania tarcz.
Wniosek nasuwa się sam. Przy wymianie klocków sprawdzić dokładnie stan tarcz, nie tylko mierząc po zewnętrznej części powierzchni (tak jak łapie zwykła suwmiarka), ale mierzyć bliżej osi. Zwrócić uwagę na "stożkowe" ścieranie tarcz. Przy zużyciu po zewnętrznej do wymiaru 23 mm (nowa 25), pewnym jest, że przy osi zużycie jest większe i tarcze kwalifikują się do wymiany.
Pozdrawiam