[A6 C5 2,4 LPG] Ubywanie płynu chłodniczego

Yorktown · Post autor: **Yorktown** » 12 gru 2010, 18:56

Cześć! Proszę o opinie dotyczącą ubywania płynu chłodniczego. Układ chłodzenia zalany mam płynem Febi (czerwony), otóż od kupna samochodu tj. 03.2010r przejechałem ok. 8000 km i zmuszony byłem dolać dokładnie 1,5 l takiego płynu. Czytałem na forum o ubytkach płynu i mam obawy czy to przypadkiem walnięta uszczelka pod głowicą powoduje takie ubytki. Twardości węży jeszcze nie sprawdzałem (jutro to zrobię). Acha, LPG założone też w marcu, zaraz po zakupie auta. Czy 1,5 l płynu dolanego na 8000 km to dużo czy jeszcze nie muszę się martwić?
Pozdrawiam

KMS · Post autor: **KMS** » 12 gru 2010, 20:56

Yorktown pisze:Czy 1,5 l płynu dolanego na 8000 km to dużo

Dużo.

Yorktown pisze:czy to przypadkiem walnięta uszczelka pod głowicą powoduje takie ubytki.

Mało prawdopodobne ale możliwe.
Najczęściej płynu ubywa z powodu nieszczelności ukł chłodzenia (gumowe węże), może być również uszkodzony reduktor.

Yorktown · Post autor: **Yorktown** » 13 gru 2010, 23:12

Sprawdziłem czy przewody od układu chłodzenia da się ścisnąć palcami. Te dwa cieńsze są dosyć twarde chociaż da się je ścisnąć, ten gruby jest miękki, łatwo się ściska paluszkami. Na razie nie mogę sprawdzić czy mam wyciek (zima,brak kanału, brak czasu-święta idą

)
ale w Nowym Roku wezmę się za to i jeśli cieknie to zlokalizuję wyciek i naprawię. A tak z ciekawości: ile dolewacie płynu do układu chłodzenia po powiedzmy roku eksploatacji?
Pozdrawiam!

Yorktown · Post autor: **Yorktown** » 13 gru 2010, 23:51

Hej Gembas!
Mówię o układzie chłodzenia a nie układzie wspomagania!

pawel1 · Post autor: **pawel1** » 14 gru 2010, 17:24

Ja zaś mam coś takiego że ubywa mi płyn ale widzie bo jest plama ale jeszcze żaden mechanik nie doszedł z czego kapie wcześniej kapało z trójnika co gaziarze zakładali ale sam to wylukałem bo też mechanicy ślepaki niewyczaili

sidewind76 · Post autor: **sidewind76** » 14 gru 2010, 21:49

zerknij tez na korek oleju czy nie ma tam szarawej mazi co sugerowało by tez nieszczelność pompy wody

matelek · Post autor: **matelek** » 15 gru 2010, 14:20

posprawdzaj tez kolanka przy reduktorze

w starym mialem plastikowe i sie z nich lalo

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 15 gru 2010, 16:35

Dziś zobaczyłem, że pod autem jest wykapany w śniegu czerwony tunelik. Prawdopodobnie płyn chłodniczy G12, bo chyba od wspomagania też mam czerwony. Ale mniejsza z tym. Co mogło pójść? Ubytek nie jest jakiś koszmarny, taki leciutki tunelik wykapany. W sobotę jadę do mechanika, a nie chcę żeby ze mnie zdarł jak za dziką świnię :D Obstawiam jakiś wężyk itd. Chyba nic z poważniejszych części coo?
Kupiłem go miesiąc temu i wtedy nie było maximum płynu. Było na minimum. Wczoraj dolałem G12 bo było milimetr, dwa pod kreską minimum. Dolałem 500ml i jest na łączeniu zbiornika, czyli pod MAX. Przejechałem około 1000km.

progressowy · Post autor: **progressowy** » 15 gru 2010, 17:42

-=Rafal=- pisze:Dziś zobaczyłem, że pod autem jest wykapany w śniegu czerwony tunelik. Prawdopodobnie płyn chłodniczy G12, bo chyba od wspomagania też mam czerwony. Ale mniejsza z tym. Co mogło pójść? Ubytek nie jest jakiś koszmarny, taki leciutki tunelik wykapany. W sobotę jadę do mechanika, a nie chcę żeby ze mnie zdarł jak za dziką świnię :D Obstawiam jakiś wężyk itd. Chyba nic z poważniejszych części coo?
Kupiłem go miesiąc temu i wtedy nie było maximum płynu. Było na minimum. Wczoraj dolałem G12 bo było milimetr, dwa pod kreską minimum. Dolałem 500ml i jest na łączeniu zbiornika, czyli pod MAX. Przejechałem około 1000km.

Pamietaj,że możesz uzupełnic ubytek dowolnym plynem chlodniczym. Najlepiej o tym samym kolorze. Nie musi byc to G12.
Tak powiedział mi Pan z ASO Audi. Puszczajac oko oraz mówiąc,ze nie bede Panu kitów wciskać o niemieszalnosci G12.

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 15 gru 2010, 17:54

Nie no kupiłem litr za 30zł. Ale dla mnie dolewka to nie rozwiązanie. BO kapać będzie nadal. Na przeglądzie nie widzieli tego wycieku, więc albo coś urwałem teraz, w co wątpię albo jest na tyle mały że nie widać...

Yorktown · Post autor: **Yorktown** » 15 gru 2010, 20:56

Dziękuję za wskazówki i rady. Jak tylko temperatura na zewnątrz pozwoli to pojadę na kanał do kumpla i sprawdzę czy przy reduktorze nie cieknie. Korek od oleju ok, tzn. tylko ślady oleju na nim widać, żadnej mazi itp. Na razie pozostaje mi cierpliwie poczekać, strzelić kilka

i świętować. Acha, wszystkim posiadaczom czterech pierścieni życzę Wesołych ÂŚwiąt
<mikołaj> Pozdrawiam!!!

arekjask · Post autor: **arekjask** » 18 gru 2010, 20:51

Też miałem wycieki płynu (co prawda w dieslu, a nie w benzynie), ale napiszę ci parę możliwości, to może coś znajdziesz.
Jedna z możliwości to wyciek z pompy wody. Albo uszczelka, albo sama pompa. Mi ciekło też spod termostatu (dokładnie to spod rurki, która wychodziła z termostatu; trmostat byl w bloku silnika, a rurka wychodziła z bloku). A powodem była źle przykręcona śruba po jakiejś wcześniejszej naprawie (robił to poprzedni właściciel). Ciekło mi też ze złączki na rurce, która prowadzi z silnika do nagrzewnicy w kabinie. Niestety złączkę można kupić tylko z oryginalną rurką w serwisie VW / Audi.
Ostatnie miejsce wycieków, to korek od zbiornika na płyn. Jeżeli wokół korka albo na zbiorniku masz biały nalot, to tędy też wycieka płyn. Jak wymieniłem korek, to nalot już się nie pojawiał.

Obejrzyj silnik (z latarką) i zobacz, czy nie ma gdzieś czerwonego nalotu. To ślady płynu, który wyciekł i wyparował. Może to wskazywać na miejsce wycieku.

Jeżeli układ chłodzenia jest szczelny, to praktycznie nie trzeba dolewać płynu chłodzącego. Mi ubywało ok. 1 litra na miesiąc, a przejeżdżałem w tym czasie jedynie 200 - 300 km.

MARCINcichocki · Post autor: **MARCINcichocki** » 19 gru 2010, 11:20

Najlepiej nieszczelność sprawdzać na rozgrzanym silniku.Ciśnienie w układzie powinno wysączać płyn w miejscu nieszczelnym.

kocyk123 · Post autor: **kocyk123** » 16 sty 2011, 07:48

miałem takie same objawy, ze co jakis czas musiałem dolać płynu chłodniczego. Pewnego dnia zaswieciła mi kontrolka braku plynu chlodniczego no to dolalem i na nastepny dzien to samo. Jezdzilem tak z tydzien a pozniej auto do mechanika, nie mogl zlokalizowac skąd jest wyciek ale w końcu doszedł, ze to pompa wodna. Też wadliwa była złączka odpowietrzająca na podszybiu z której też uciekał płyn (koszt nowej od dealera audi 100$ no i trzeba było wybulić za głupi kawałek gumy z plasticzkiem hehe) i dodatkowo wymieniony termostat. Po wymianie tego problem znikł jak ręką odjął więc przyczyną Twojego ubywania może być wadliwa pompa wodna. U mnie na początku obywało baaaardzo malutko płynu aż później litrami