kurcze mam nadzieje ze maderator nie bedzie mial pretensji o zle zapisany temat bo to moj pierwszy na tym forum

problem dotyczy tak jak w temacie wycieku oleju i smrodu palonego oleju we wnetrzu. jak silnik jest nagrzany i otorze maske widac wydobywajacy sie dym z lewej strony silnika z tyly, dokladnie spod czarnej plastikowej rury dolotu powietrza. jade na swieta do polski i juz umowilem sie na wymiane rozrzadu wiec chcialbym takze wiedziec dokladnie co jeszcze zlecic. niby to proste jechac do mechanika i powiedziec ze ma byc zrobione... ale z doswiadczenia wiem ze jak sie powie konkretnie co ma byc zrobione jest lepiej stad moje pytanie. szukalem juz po forum ale odpowiedzi sa tak porozrzucane ze trudno mi jest zebrac ta wiedze w jakas calosc. doczytalem o jakis nastawnikach rozrzadu czy cos podobnego.... olej na pewno cieknie z lewej strony na kolektor wydechowy ( patrzac na silnik stojac z przode auta) co konkretnie nalezy tam zrobic lub wymienic i jakie sa koszty?
wydaje mi sie ze uszczelki po kapami trzymaja ale to tylko tak sie wydaje. acha i ubytek oleju jest praktycznie niewidoczny na bagnecie. dziwne ale tak jest po 500 km nie ma sladu ubytku ale smrod jak najbardziej.
i ostatnie pytanie czy przy przebiegu 255 tysiecy nadal lac castrol sdge czy tez przejsc na pol syntetyk? a moze taki olej bylby oki? http://www.ford-esklep.pl/index.php?pro ... od_id=1741 poprzednio mialem forda i te oleje byly rewelacyjne.
to wszystko jak na pierwszy raz bo i tak pewnie oberwie mi sie od moderatorow.
pozdrawiam