Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Miałem drgania silnika i nierówną pracę no i słabsza była to fakt... strasznie wkurzające szczególnie że wymieniałem wszystko tylko nie kable bo dopiero co wymienione były na nowe... to już w akcie desperacji wzasadzie podmieniłem kable i okazało się że to było to... Tak z perspektywy czasu to jedna...

no większe... w kole tak jak piszesz 55 a walec kazałem dobrać maksymalny żeby się zmieścił na szerokość bagażnika więc wchodzi ok 80 litrów... co daj w sumie 135-140 zależy od stacji i ciśnienia... a ze spalaniem to jest problem... bo walczę właśnie z odcięciem pompy... jak jeżdzę to 9litrów gazu b...

Nie ma sprawy... postaram się cyknąć - jedna jest w kole zapasowym a druga to walec za fotelem... tym sposobem mam jeszcze dość sporo bagażnika hehehhe bo w A6 jest spory... największe wrażenie robie na stacji w Polsce jak tankuje... 130litrów weszło i każdy czekający za mną łącznie z obsługą są wsz...

Nie wiem czy się stanie coś silnikowi ale na 100% będzie właśnie kuleć jak masz teraz a napewno będzie tylko gorzej... a o kabelkach jest sporo tematów... ja miałem Beru i wymieniłem tzn zwróciłem no i mam nadzieję że się uda odzyskać kasę za nie...

Tyle poszukiwań i walki ale się opłaciło - w końcu mam i już pomykam cały zadowolony... Co prawda rocznik już zaawansowany... ale to tylko ze względu na ceny <nerwus> . Udało się dostać za dobre pieniądze i z powodu końca przeglądu. Zrobiłem jednak przegląd bez zbędnych problemów... Z wyposażenia ta...

dembik... wydaje mi się że miałem to samo... taka delikatna tarka przy tych obrotach o których piszesz... u mnie wymieniłem dosłownie wszystko co można w tym temacie łącznie z czujnikami... i nadal było aż nie wywaliłem starych świec i kabli (starych - kupionych miesiąc wcześniej albo i nawet nie).....

Podczas jazdy na LPG samochód pobieraz benzynę. Gazownicy nie mogą ustawić żeby nie pobierał i dali minimum tj 0,1% czy jakoś tak czyli co 10-y cykl pobieraz benzynę... instalacja BRC... i nawet nie robiłbym problemów gdyby nie fakt że jadąc poprostu zatankowany po korek samochód wyraźnie zużywa pal...

ciężko teraz bo nie mam VAG-a muszę kupić nowy kabelek... narazie chodzi bardzo dobrze ale musi bo wymieniłem już chyba wszystko co można hehehhe...

właśnie rozebrałem pół kokpitu hehhe... przy okazji wsadziłem porządnie antene NAVI za licznikiem <okok> po rozebraniu i dostaniu się do manetki tempomatu stwierdzam że tempomat musi być oryginalnie założony !!!!!! widać że w to miejsce po tylu latach zaglądałem jako pierwszy... kabelki widać że ory...

W moim samochodzie jak kupiłem - był tempomat... nie mam pojęcia czy był oryginalnie czy dokładany w każdym razie i tak nie działa <wnerw> Na początku myślałem że coś z bezpiecznikiem albo kodowanie... niestety bezpiecznika pod którym powinien być tempomat - jest pusto ! - pozatym w VAG nie pokazuje...

Ale ciężki dzień... masakra... ale po kolei... najpierw wymieniłem Aku na NOWY !!! - niestety zerowa poprawa... - pojechałem do mechaników żeby potwierdzili właściwe ustawienie rozrządu - ustawiony DOBRZE... :/ ponieważ nie zasnąłbym dopóki nie sprawdziłbym tych nieszczęsnych cewek to udałem się do ...

Pomiar robiłem na swoim padniętym aku... odpalił na kablach i jak wyjechałem z garażu żeby nie zadymić heheh to robiłem pomiary... przygazówkę robiłem ja kilka razy - bo chodził tak idealnie że nie mogłem uwierzyć że nic nie szarpie hehhe oczywiście do momentu aż się zagrzał... ale było idealnie naw...

Jutro kupię nowy Aku więc i to się również okaże hehhe przepustnicy nie wyciągałem bo nie wiedziałem jak... wyczyściłem ją tak - była zasyfiona od odmy taką mazią więc do połysku ją doprowadziłem troszeczkę mi to zajęło ale powinno być dobrze... czekam na prąd i będę najpierw adaptacje robił a potem...

Naprawdę dzięki za zainteresowanie... wczoraj troszeczkę walczyłem no i niepotrzebnie radio chodziło i nie dało rady już odpalić... :/ heheh dzisiaj nie kupię aku bo święto więc rozebrałem i wyczyściłem sobie przepustnicę ale nie mogę zaadoptować na słabym aku... hehhe nawet logów nie mogę zrobić he...

Na jałowym jest co kilka sekund takie szarpnięcie... przy włączonej klimie dużo bardziej odczuwalne... ale najbardziej jak jest klima i wrzucone "D" i jeszcze klima :-) ... jak ruszę to chwilę dobrze a przy 2000 obrotów to jedzie jak po tarce... i dopiero jak dostanie większych obrotów to spokój... ...