[ A6 C5+Lpg] Szarpanie przy obciążeniu

Jacek_max · Post autor: **Jacek_max** » 14 sie 2011, 19:08

Hej... Pytanie do znawców tematu... problem który dotykał innych forumowiczów spotkał i mnie...

objawy :

dziwne szarpanie przy obciążeniu i niskich obrotach silnika... zdecydowanie mniej mocy chodź gdy dostanie obrotów szarpanie dużo mniej odczuwalne... (mówię o benzynie bo na gazie jeszcze gorzej)

dotychczas z porad na forum ogarnęłem :

- nowy filtr powietrza
- nowy przepływomierz (oryginał)
- pompa paliwa sprawdzona i pompuje dobrze
- wyczyszczone wtryskiwacze,
- nowy czujnik temp. (niebieski 4pin)
- nowe świece NGK (wczoraj)
- nowe przewody (6tys km)
- nowy ezektor i wyczyszczone odmy
- wymienione przewody podciśnień...

a on dalej szarpie...

co prawda są dwie rzeczy których nie wymieniłem, cewki i przepustnica ale podłączony pod komputer nie wykazuje błędów - wcześniej pokazywał błąd przepływki ale już wymieniona więc jest ok...

pytanie czy ruszać przepustnicę skoro jest status ok...

? czy można czyścić i adoptować mimo to i czy może ona mieć wpływ na to dziwne szarpanie tak jakby brakowało mu jednego cylindra przez chwilkę... czy od razu cewki bo próba z wodą w ciemym garażu nie pokazała zupełnie NIC

poratujcie bo nie mam już pomysłów a szarpanie nie ustaje...

Petroniusz566 · Post autor: **Petroniusz566** » 14 sie 2011, 21:07

Jacek_max, Masz falowanie obrotów na biegu jałowym? zdarzyło się może, że auto zgasło przy obciążeniu klimatyzacją naprzykład?
Moim zdaniem najpierw trzeba sprawdzić podstawowe parametry pracy przepływki i sond lambda na biegu jałowym..
Teraz jestem w pracy więc nie pamiętam w jakich to było grupach ale jak przyjdę do domu to Ci podam.. jak będzie ok to zastanowimy się dalej..

Jacek_max · Post autor: **Jacek_max** » 14 sie 2011, 21:52

Na jałowym jest co kilka sekund takie szarpnięcie... przy włączonej klimie dużo bardziej odczuwalne... ale najbardziej jak jest klima i wrzucone "D" i jeszcze klima

... jak ruszę to chwilę dobrze a przy 2000 obrotów to jedzie jak po tarce... i dopiero jak dostanie większych obrotów to spokój... masakra...

mam vaga to sprawdzę jak napiszesz co potrzeba

już mam dosyć walki z tym szarpaniem...

Petroniusz566 · Post autor: **Petroniusz566** » 14 sie 2011, 22:03

z ciekawości sprawdź sobie grupy które masz w tym linku: http://vaglog.rtnet.pl/ppetroniusz_16963.html i porównaj ze swoimi na biegu jałowym
To są moje logi na prawidłowo działającym silniku.. Mamy ten sam kod silnika więc powinno się pokrywać jeśli wszystko jest dobrze z przepływomierzem i sondami
Przepływomierz masz w trzeciej i ostatniej kolumnie..

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 15 sie 2011, 08:38

Sondy lambda masz w grupie 32 i 33 ,
gupa 32 korekty długie , grupa 33 korekty krótkie.
Duży wpływ na takie objawy ma nieszczelność dolotu,
Przepływka wtedy głupieje bo dostarcza złe dane do sterownika silnika.
Sprawdź korekty sond, to już będzie można coś więcej powiedzieć.
Jak masz lpg to sprawdź również połączenia węży gazu z kolektorem i całe podciśnienia.
Wszystko powinno byc na opaskach, a niektórzy gazownicy małe wężyki tylko wpinają.bez opasek.
Sprawdź też wartości w grupie 90 3 i 4 okienko.
Pozdro

Petroniusz566 · Post autor: **Petroniusz566** » 15 sie 2011, 13:19

Myślę, że warto byłoby się przyjrzeć co się dzieje z parametrami w przypadku nieprawidłowej dawki masy powietrza na biegu jałowym: http://vaglog.rtnet.pl/ppetroniusz_15909.html
Jak widać akurat w tym wypadku brudny przeływomierz przekłamywał o 2g/s na logach statycznych ale w przypadku rozszczelnienia układu dolotowego lub wydechowego parametry mogą wyglądać podobnie.. Reakcja sond i dramatyczna obrona przed zgaśnięciem wymusza na ECU zafalowanie przepustnicą zamykając dopływ powietrza.. niestety nic to nie daje dlatego wyłącza pierwszą sondę wyrzucając błąd o jej nieaktywności. Druga sonda jak widać na początku loga wykazuje maksymalne korekty przy nadmiarze tlenu, dlatego znów pojawia się zafalowanie obrotów w celu ustawienia odpowiedniej dawki powietrza.. Przez chwilę jest spokój jak widać trzyma równe obroty ale po kilku minutach (po zakończeniu badania) sprawa się powtarza i tak w kółko.. W czasie jazdy ogromne szarpania jak u kolegi Jacek_max. W skrajnych przypadkach auto gasło.. Co ciekawe błąd przepływki pojawiał się sporadycznie tylko wtedy gdy auto gasło.. Ogólnie tylko błędy sond lambda i mieszanek.. dopiero po 3 miesiącach szarpania kiedy VAG wyrzucił błąd przepływki udało mi się dojść i naprawić problem

U Ciebie Jacek_max, mogło wyrzucać błąd przepływki a problem może być w rozszczelnieniu dolotu naprzykład jak to mówi kolega sebastian855, dlatego porównaj parametry, sprawdź wszystkie grupy podane przez nas i daj znać odnośnie ich wartości..

Jacek_max · Post autor: **Jacek_max** » 15 sie 2011, 15:41

Naprawdę dzięki za zainteresowanie... wczoraj troszeczkę walczyłem no i niepotrzebnie radio chodziło i nie dało rady już odpalić...

heheh dzisiaj nie kupię aku bo święto więc rozebrałem i wyczyściłem sobie przepustnicę ale nie mogę zaadoptować na słabym aku... hehhe nawet logów nie mogę zrobić heheh

... ehhhh tragedia

No ale łudzę się że może ten przepływomierz coś był winny... jak tylko będzie prąd w samochodzie taki jak powinien to zrobię i wstawię te logi to zobaczymy co mu dolega...

aaa.. i jeszcze sprawdziłem sobie ten zaworek od oparów paliwa i był cały czas otwarty heheh... w innym poście koledzy pisali że niektórym to pomogło... mi nie cykał więc na bank walnięty - puknęłem w niego i nagle się zamknął

więc dałem go z powrotem ale już nie podłączam - niech jest zamknięty na stałe i zobaczymy... no gdyby nie brak prądu to już bym znał odpowiedz i pił już piwko hehhhe.. no ale muszę poczekać do jutra

dam znać czy dzisiejsze naprawy coś dały..

Petroniusz566 · Post autor: **Petroniusz566** » 15 sie 2011, 17:35

Jacek_max, istnieje również taka możliwość, że przyczyną był kończący się akumulator... Na niskich obrotach urządzenia miały za mało prądu aby działać poprawnie przy wyższych obrotach alternator uzupełniał niedobory i wszystko wracało do normy.. Bardzo prawdopodobne, że przy sprawnym aku i adaptacji wszystko wróci do normy.. Ostatnio miałem podobny przypadek z Laguną brata..
A Twoja przepustanica była brudna po wyjęciu?

Jacek_max · Post autor: **Jacek_max** » 15 sie 2011, 17:46

Jutro kupię nowy Aku więc i to się również okaże hehhe

przepustnicy nie wyciągałem bo nie wiedziałem jak... wyczyściłem ją tak - była zasyfiona od odmy taką mazią więc do połysku ją doprowadziłem troszeczkę mi to zajęło ale powinno być dobrze... czekam na prąd i będę najpierw adaptacje robił a potem odpalam :D hmmmmmm... ciekawe czy będzie ok... a z prądem masz racje może być bo aku chyba jakiś starszy i klemy zaśniedziałe były... może przyszedł na nie czas

?

[ Dodano: 2011-08-15, 21:04 ]
Udało się odpalić samochód... kolega poratrował prądem...
zanim odpaliłem zrobiłem adaptację przepustnicy i nie ma błędów w komputerze...
odpaliłem i zrobiłem logi :

kanał 001 002 i 003
http://vaglog.rtnet.pl/jtomaszewski15_54897.html

no i 001 032 i 033
http://vaglog.rtnet.pl/jtomaszewski15_54898.html

zerknijcie i ocencie sami...

dodam tylko że zapowiadało się znakomicie i było idealnie..

niestety do momentu aż się zagrzał i znowu te szarpanie...

nie wiem czy to ma znaczenie ale był wieczór i padał deszcz a na zegarach miałem temperaturę 23st C... czy tu szukać przyczyny też tego szarpania

?

Petroniusz566 · Post autor: **Petroniusz566** » 16 sie 2011, 01:05

kJacek_max,

ewidentnie rażą mnie w oczy parametry Mass Flow... Napewno zmieniałeś przepływkę? Na nowy oryginalny model? Możesz podać markę i model tego cuda? Silnik będzie szarpał generalnie przy wartości ponad 6 g/s na biegu jałowym... Szkoda, że nie mieszkasz bliżej bo byśmy przełożyli z mojego... Dokładnie takie same parametry wskazywał mój stary przepływomierz...
I jeszcze pytanie.. sam robiłeś przygazówki czy tak Ci faluje?...
I czy logi robiłeś na starym akumulatorze czy na pożyczonym od kolegi?

Moja sugestia to zmień akumulator na nowy.. zrób logi jeszcze raz... bez przygazówek na samym biegu jałowym i załącz je tutaj.. Wcześniej sprawdź czy nie zasysa Ci powietrza gdzieś po drodze od przepływki do przepustnicy..
Temperatura i wilgotność otoczenia nie powinna mieć znaczenia dla pracy silnika.. Ale ważne jest aby czujnik powietrza zasysanego prawidłowo mierzył temperaturę bo dla ustalenia masy powietrza ECU wprowadza korekty temperaturowe

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 16 sie 2011, 06:54

Jacek_max, różnią się sporo korekty lambda na obu stronach.
Lewą stronę masz za bogato.
Szarpanie masz po nagrzaniu ,bo jak auto chodzi na zimno to sondy nie korygują mieszanki,
tylko silnik chodzi na stałych wartościach domyślnym.
Zapewne jak odepniesz sondy to auto przestanie szarpać.
Możesz spróbować zamienić wtyczki od sond miejscami i zobaczyć czy dalej na lewej stronie będą korekty minusowe, jak przejda na prawą stronę to znaczy że lewa sonda do wymiany.
A ściagałeś może kolektor dolotowy?
Może masz nieszczelność na uszczelce kolektora? to by wtedy tłumaczyło inne korekty na lewej i prawej stronie.
Pozdro

Jacek_max · Post autor: **Jacek_max** » 16 sie 2011, 10:56

Pomiar robiłem na swoim padniętym aku... odpalił na kablach i jak wyjechałem z garażu żeby nie zadymić heheh to robiłem pomiary...

przygazówkę robiłem ja kilka razy - bo chodził tak idealnie że nie mogłem uwierzyć że nic nie szarpie hehhe oczywiście do momentu aż się zagrzał... ale było idealnie nawet jak robiłem próbną jazdę... nagle po kilku kilometrach zaczął znowu co doprowadziło mnie do &^%$#%^...

wyłączyłem na noc aku żeby nic go nie rozładowało - idę odpalić i jadę po nówkę sztukę...

jak odpali jadę zmienić olej i filterek i zamienie te wtyki od sond... nie mam już siły ale sprawdziłem jeszcze raz cewki jak było ciemno - spryskałem wodą i ostre gazowanie... nic nawet małej iskierki - wszędzie ciemno...

co do przepływki... w ASO AUDI w Gdańsku - musiałem oddać swoją i dostałem nową oryginał - nie wiem co za firma ale nie załamuj mnie jeśli ona jest zła to 600zł w błoto

? przecież oni mi nie uwzględnią reklamacji na taki produkt... załamkę zaraz złapię...
jadę po Aku i będę lżejszy o parę złotych i będę miał już wiedzę czy on jest problemem

pzdr i dam znaćjak wrócę...

Zagór · Post autor: **Zagór** » 16 sie 2011, 11:59

Jacek_max pisze:jak odpali jadę zmienić olej i filterek i zamienie te wtyki od sond...

To bardzo głupi pomysł jest

bo nic nie da, gdyż auto nie będzie pracowało w CL, jeśli już to przekładaj sondy i kabelki, ale zamiana samych wtyczek nic nie da

Jacek_max · Post autor: **Jacek_max** » 16 sie 2011, 22:51

Ale ciężki dzień... masakra... ale po kolei...

najpierw wymieniłem Aku na NOWY

! - niestety zerowa poprawa...

- pojechałem do mechaników żeby potwierdzili właściwe ustawienie rozrządu - ustawiony DOBRZE...

ponieważ nie zasnąłbym dopóki nie sprawdziłbym tych nieszczęsnych cewek to udałem się do Lęborka bo był gość co miał cewki do tego modelu... podłączyłem nową cewkę oryginał ale używany i niestety lipa...

No i nie miałem już co wymieniać bo wszystko już wymienione hehehhe... więc od niechcenia ponieważ gość miał cewkę razem z kablami to podmieniłem sobie kable ... i...

STRZAÂŁ W DZIESIÂĄTKę

!!!!!!

zero drgań i idealne obroty... nawet przepływka nagle podaje idealnie...

ponieważ kable wymieniałem 3 tyg temu to nikomu nie przyszło do głowy że coś z nimi nie tak... jestem załamany 3 tygodnie walka a rozwiązanie było proste... ale przy okazji mam wszystko wymienione i znam budowe silnika już bardzo dobrze hehhhe... to się może jeszcze kiedyś przydać...

rada dla innych jest taka - czasem trzeba sprawdzić dwa razy takie rzeczy jak kable i świece.... bo ja miałem 3 tyg temu wymienione świece i kable - świece wymieniłem drugi raz i było lepiej ale jeszcze nie to - więc były jeszcze wadliwe kable... wszystko beru oryginały... teraz mam świece NGK i kable beru...

dziękuję za pomoc i radość moja jest wielka z powodu idealnej pracy silnika hehhe

pzdr
JAcek

Petroniusz566 · Post autor: **Petroniusz566** » 16 sie 2011, 23:31

Jacek_max, Gratulacje

rzeczywiscie nie brałem pod uwagę kabli bo pomyślałem że wymienione to odpada.. Jedna rzecz mnie razi.. Twój stary przepływomierz mógł być dobry... <szok> ale ASO Ci go wzięło i zostawiło Cię z Twoim problemem samego...

czyż nie tak? Jeszcze tak od siebie poprosiłbym abyś zrobił logi tych samych grup jak będziesz miał chwilę czasu i załączył w temacie..