motogold pisze: ↑10 mar 2022, 05:01
Bo tak trochę chaotycznie to opisałeś .
Przyjacielu, specjalnie dla Ciebie przeczytałem mój pierwszy post w tym temacie, celem ewentualnego skorygowania niejasności, literówki lub jakiejkolwiek pomyłki z mojej strony która mogłaby wprowadzić Cię w błąd, lub stworzyć problemy ze zrozumieniem treści.
Może jestem durny, nie wiem, jest taka możliwość, ale niestety nic takiego nie znalazłem, jeżeli nadal jesteś ciekaw tego jakie objawy występują w moim aucie zachęcam Cię do tego abyś jeszcze raz spokojnie zapoznał się z postem numer 1.
Druga sprawa, nigdy nie miałem problemu z czymś takim jak zanik ogrzewania po odkręceniu korka zbiorniczka wyrównawczego na pracującym silniku, nawiasem powiem ze naprawiam trochę aut, specjalistą nie jestem, ale nie trzeba mieć magistra żeby z wyczuciem odkręcić korek i w razie czego przerwać operacje w razie niebezpieczeństwa poparzenia.
Ale już pomijając to,
nawet na wyłączonym silniku ( który jest nadal rozgrzany ) odkręcenie korka zbiorniczka powoduje brak ogrzewania przy kolejnym odpaleniu

Cyrk
Oczywiście dodam dla dociekliwych

po około 50/60 przejechanych kilometrach jak już wspominałem kilkukrotnie ogrzewanie wraca.
Zrobiłem również kolejny eksperyment

odkręciłem rano korek na zimnym silniku

( oczywiście nie odgrzewając przed tym specjalnie silnika webastem )
Efekt ? Praktycznie brak ciśnienia, prawie niema pssst przy odkręceniu

, odpaliłem auto przejechałem kilka kilometrów, gdy silnik zaczął łapać temperaturę z nawiewów UWAGA zaczęło lecieć ciepłe powietrze, gdy silnik złapał 90C ogrzewanie wali ogniem z nawiewów

Wniosek ? Odkręcenie korka na zimnym silniku niema negatywnych skutków w przypadku mojego auta,
Zwróciłem się do was kolegów na forum celem zdiagnozowania lub minimum zakreślenia miejsc w których mogła by występować usterka.
Poniekąd tak tez się stało, bo dowiedziałem się z grubsza jak to ma działać.
Czy jest coś u mnie zepsute ? Nie wiem …

Na dzień dzisiejszy przestawiłem się z nastawienia „szukać aż do skutku” na „jeździć i obserwować”

ponieważ nic złego się na tyle nie dzieje co by mogło unieruchomić auto lub doprowadzić do innych usterek.
Temat pozostanie dla potomnych, lecz gdybym coś zauważył nowego to się oczywiście informacjami podzielę
