Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Też zauważyłem, że po Hunterze chcieli żebym założył gorsze koła na tył ale to akurat w naszym przypadku nie dobrze, lepiej je dać na przód.
Wibracje są wtedy mniej odczuwalne

Jak kupiłem auto to miałem założone jakieś nowe Chińskie opony i powiem Wam, że totalna tragedia :shock: Auto powyżej 110km/h tak wibrowało że było słychać to nawet na desce rozdzielczej, na drodze widziałem to też po światłach. Na początku myślałem, że to przez krzywe felgi ale po wymianie opon na nowe Dunlopy + wymiana jednej nowej opony, która fabrycznie była trafiona jest super

Odpuśćcie sobie wymianę całego zawieszenia, jakieś mechanizmy różnicowe itd. Trzeba się skupić na kołach i ewentualnie amorkach żeby ewentualne niedociągnięcia kół tłumiły
Pozdrawiam

W ramach eksperymentu zainstalowałem koła z największymi warjacjami po przekątnej i tak mam je przód prawy i tył lewy. Jest niebo a ziemia w porównaniu do obu na tyle czy z przodu. Polecam sprawdzić taką opcję.

Przy okazji - mój wujek jeździł ciężarówkami i też walczył z wibracjami. Winne okazały się opony - jak samochód postał trochę, to się odkształcały pod ciężarem, a jak zrobił trasę to wibracje mijały jak ręką odjął.
Jeśli dwa koła o największych wariacjach są na jednej osi, to pewnie sporo zależy od tego jak się względem siebie ustawią.

Przed wyjazdem wakacyjnym spotkała mnie niespodzianka w postaci pękniętej felgi na letnim zestawie 18", także wyjazd zaliczyłem na zimówkach
Po powrocie zakupiłem używane, ale oryginalne felgi Audi 18" z otworem centrującym 57,1. Zarzucone opony, koła wyważone nawet z niedużą niedowagą i w drogę z nadzieją, że będzie jechał jak po stole..... do 100km/h tak było......... po przekroczeniu magicznych 130km/h masaż fotela...... i banan na twarzy zmienił się we
Tego samego dnia udało mi się podjechać na Huntera, gdzie okazało się, że koła są słabo wyważone z niedowagą na jednym nawet 55g, akurat to koło miało największe wariacje 95N. Optymalizacja dała zejść do 85N.
Po wizycie na hunterze mam:
PP - 75N
LP - 85N
PT - 65N
LT - 50N
i można powiedzieć, że względny spokój z wibracjami. Czasem to już nie wiem czy to moje przewrażliwienie na tym punkcie i po prostu minimalne wibracje pochodzą z nawierzchni czy z kół.

Ciekawostką też jest dla mnie taka różnica w wartościach wyważenia między zwykła maszyną a hunterem..... tylko jedno koło było OK a na pozostałych niedowagi 20-55g

Wymieniłem u siebie mechanizm różnicowy na inny używany i zniknęło ok. 80% drgań. Nie pisałem wcześniej, bo chciałem sprawdzić efekt po czasie. Do 100 km/h jest całkowity spokój, a przedtem cały czas było czuć dziwne mrowienie/drżenie na nadwoziu i/lub kierownicy. Po zmianie jeździłem na letnich oponach, a teraz na zimowych (osobne komplety) i nie ma różnicy, więc to nie sprawa kół. Oczywiście zimowy komplet wleciał na Huntera z testem drogowym . Czasami pojawia się dziwne drżenie na kierownicy przy 120 km/h, ale nie są to opony. Wiem, że mam delikatnie wybitą końcówkę drążka kierowniczego, ale drgania są dość miarowe. Nie wiem czy nowy mechanizm ma jeszcze luz, bo podczas montażu ciężko to stwierdzić. Mechanizm dopiero się układa po przejechaniu kilku metrów, a nie robiłem takiego testu, tylko od razu wracalem do domu od mechanika. Chcę jeszcze podmienić obie półosie na używane, aby je wykluczyć.

Przez przypadek kupiłem mechanizm różnicowy o zbyt małej ilości zębów (30 vs 32), który nie ma żadnego luzu, więc jak ktoś chce, to mogę sprzedać (info na PW).

ollyon86 pisze: ↑

14 mar 2019, 22:38

michal_sk, gdzie wyważałeś wał , czy ktoś zna jakiś namiar na wyważanie na samochodzie w województwie śląskim małopolskim świętokrzyskim?

Witam. Po czasie, ale dla potomnych się może przydać. Biorąc pod uwagę, że felgi są proste. Przez centrowanie kół rozumiem idealne dopasowanie osiowe (bicie góra-dół) np. gdy masz felgi z pierścieniami centrującymi, a także i tu UWAGA pomiar bicia bocznego tak jak się mierzy bicie boczne tarcz hamulcowych, tutaj należy pomiaru dokonać również na tarczy z tym , że w miejscu przylegania do piasty, a następnie na wewnętrznym rancie felgi. Prz pomiarze bicia bocznego odchyłka kilku setek milimetra na piaście skutkuje kilkoma milimetrami na promieniu co należy pomnożyć przez 2 biorąc pod uwagę średnicę felgi plus opona. Przyczyną bicia bocznego może być 1. skrzywiona piasta koła. 2. niewłaściwy montaż tarcz hamulcowych (brud, korozja między piastą a tarczą). 3. wadliwa tarcza hamulcowa w tym brud korozja po stronie mocowania felgi. 4 dokręcanie kół bez użycia klucza dynamometrycznego

U siebie mam wszystko w oryginale, więc nie mam żadnych pierścieni czy dystansów. Po zmianie na inny przedni dyfer jest o wiele lepiej, ale jeszcze mam luz na prawym przegubie wewnętrznym, bo półoś nie pracuje w osi.

a ja uporałem się z wibracjami. Zastosowałem się do jednej z porad kolegów aby założyć pierścienie, które są szersze niż te sprzedawane w sklepach. Do tego wymieniłem amory pod 1be - wcześniej sprężyny były od 1 be a amory nowe sachs do 1ba. Obecnie nie ma ani mrowienia ani wibracji przy jakiejkolwiek prędkości auta

U mnie też wibracje zmalały do akceptowalnego poziomu, ale nadal coś tam czuję. Możliwe, że jestem zbyt przewrażliwiony. Najbardziej pomogła wymiana mechanizmu różnicowego na inny z mniejszym luzem. Dodatkowo zmieniłem amorki na oryginalne 1BA, bo Sachsy były tragiczne. Teraz nawet na 18" jest komfortowo. Jeszcze mam na podmianę półosie, ale niestety mechanik jest na kwarantannie i dopiero w przyszłym tygodniu będzie dostępny.

mat1324 pisze: ↑

23 kwie 2021, 19:13

Najbardziej pomogła wymiana mechanizmu różnicowego na inny z mniejszym luzem.

Wczoraj też zmieniłem mechanizm + cała nowa prawa półoś i niestety różnica prawie niezauważalna. Odpuszczam juz szukanie tych wibracji na przodzie. Praktycznie cały przód pod spodem juz wymieniłem.
Zrobiłem: nowe wahacze, amortyzatory, belka pod silnikiem z nowymi tulejami, poduszki skrzyni i silnika, inny torsen, inny mechanizm różnicowy z nową flanszą + nowa półoś, nowe piasty i łożyska, regeneracja wału.
Mam juz 3 komplety kół, 2 x 18" ori AUDI na lato + 17" Borbet na zime z pierścieniami. Wszystko wyważone na hunterze.

A wibracje jak były tak są, raz większe raz mniejsze.....
Leży jeszcze drugi tylny dyfer do zalania olejem i wymiany......

felgi masz 66.6 ? czy 57.1 ?

U siebie mam oba komplety oryginalne z otworem fabrycznym, czyli 57,1 mm.

Lato 18" mam 2 komplety oryginał 57,1, a tylko zime na 17" z 66 + pierścienie (alu i plastik)

skubiszek pisze: ↑

22 kwie 2021, 08:40

a ja uporałem się z wibracjami. Zastosowałem się do jednej z porad kolegów aby założyć pierścienie, które są szersze niż te sprzedawane w sklepach. Do tego wymieniłem amory pod 1be - wcześniej sprężyny były od 1 be a amory nowe sachs do 1ba. Obecnie nie ma ani mrowienia ani wibracji przy jakiejkolwiek prędkości auta

hej a p;owiedz kolego jakie kupiles pierscienie centrujace ? chodzi mi czy sa wyzsze od standardowych ?

Wymieniłem obie półośki i jest teraz super . Mam jeszcze małe mrowienie kierownicy przy 110-120 km/h, ale winne są temu nowe letnie opony, które muszę jeszcze raz wyważyć, ale już z testem drogowym, bo już się "ułożyły" na felgach. Podsumowując, większość drgań zniwelował inny cały mechanizm różnicowy, a resztę usunęły inne półośki, które nie miały luzów. Najgorsza była prawa strona, bo sam mechanizm miał luz oraz prawy przegub wewnętrzny aż stukał, gdy się nim ruszało. Lewy przegub miał mniejszy luz, ale od razu wleciały dwie półośki.