[CNHA 2.0 190 KM] Awaria DPF co miesiąc.
[CNHA 2.0 190 KM] Awaria DPF co miesiąc.
Witam serdecznie, panowie.
Powiem szczerze, że często zaglądałem na wasze forum, czytałem o usterkach, ekscytowałem waszymi autkami i śledziłem na bieżąco wiele tematów, lecz zawsze jako gość.
Dziś zdecydowałem się założyć konto, bo szczerze powiedziawszy jestem kompletnie bezradny i nie wiem gdzie szukać pomocy.
Otóż mniej więcej w połowie grudnia zeszłego roku kupiłem Audi A6 C7, 2014 rocznik, 140 tys. przebiegu, 2.0 TDI ultra (190KM). Autko piękne, odkąd mam prawo jazdy zawsze marzyłem o tym modelu w wersji Avant i myślałem, że moje marzenia się spełniły, ale nic bardziej mylnego.
Historia będzie odrobinę długa, ale niestety tego wymaga:
Samochód kupiłem u sprawdzonego dealer'a w Niemczech, nie jest powypadkowa, a przebieg przeanalizowany i potwierdzony. Poza jednym małym zadrapaniem na przednim zderzaku miało być z nim wszystko w porządku i tak też mi się wydawało. Przejechałem samochodem z Niemiec około 1200 kilometrów jednego dnia, do Polski. Prowadziło się świetnie, nic nie stukało, nie pukało, 0 negatywnych kontrolek. Po około tygodniu jazdy (krótkodystansowej) samochód zaczął przybierać wyższe niż zwykle obroty przed wyłączeniem (około 1000RPM), nie wiedziałem z czym to się wiąże, ale zdecydowałem się nie martwić, bo to przecież w miarę nowe auto - wie co robi. Tydzień później - kontrolka: Filtr cząstek stałych, awaria systemu. Patrz podręcznik. Zadzwoniłem do mechanika poinstruował mnie, że przyczyn może być kilka, przy czym to dziwne po takiej trasie i przy tak "niezajechanym" aucie. Stanęło na tym, że to kwestia robienia krótkich tras i DPF do przepalenia lub wyczyszczenia. Znalazłem firmę, facet przez telefon polecił mi przejechać się na ekspresówkę i przepalenie auta, kiedy wyjeżdżałem auto przeszło w stan awaryjny i wtedy już miałem zgłosić się tylko prosto do ich firmy. Tam zatrzymali samochód na około 2 godziny, po czym zadzwonili, że nie wyjmowali filtra tylko przepalili go "wewnętrznie" - kontrolki brak, wszystko pięknie. Poinformowali mnie, że teraz błąd nie powinien pojawić się przez dłuższy czas, nawet przy krótkich trasach, ale zasugerowali, żebym auto przepalał (około 50 km trasy) raz w tygodniu. Tak też robiłem i po około miesiącu dokładnie ta sama sytuacja. Pojechałem do innej firmy - wyjęli filtr, wyczyścili chemicznie, ale nie byli w stanie usunąć błędu. Autko oddałem do ASO - błąd usunięty + kontrolki brak. Mija kolejny miesiąc, trasy robię dłuższe i częstsze, żeby autko 'przepalić'. Błąd wyskakuje znowu, wracam do firmy, która dała mi roczną gwarancję - stwierdzają, że filtr jest czysty, praktycznie w ogóle nie zabrudził się od czasu czyszczenia, komputer wskazuje wszystko okej, więc znów jadę do ASO, które odnajduje problem w Sondzie LAMBDA. Niestety rozmowa z mechanikiem po tej wizycie odbywała się telefonicznie i to w godzinach mojej pracy, stąd nie dowiedziałem się wiele; poinformował mnie jedynie, że teraz będzie już wszystko dobrze na długi, długi czas. Nie mija pełny miesiąc - kontrolka znów się świeci.
W skrócie: kontrolka awarii systemu DPF wyskakuje mi już 4ty raz od niespełna pół roku, po przepaleniu, czyszczeniu chemicznym i 'naprawy' sondy LAMBDA.
Na wtorek (14 kwietnia) jestem umówiony na kolejną wizytę w ASO, może coś stwierdzą, ale szczerze powiedziawszy boję się po raz setny naprawiać tej samej rzeczy. Zastanawiam się mocno nad sprzedażą samochodu i kupnem poliftowej wersji w benzynie, ale zdążyłem się już zakochać w tym samochodzie i ma wszystko czego potrzebuję, stąd bardzo zależy mi na tym, żeby w końcu uporać się z usterką.
Tu pojawia się moje pytanie - co robić?
a. czy ktoś z was może miał podobny problem lub posiada doświadczenie i jakieś zalecenia?
b. może jakieś kupić nowy filtr?
c. może zdemontować obecny filtr i jeździć bez? (wolałbym tego uniknąć, samochód jest na niemieckich blachach i to tam musi przechodzić przegląd)
d. może się poddać i jeździć niezawodną A6 C5?
Do tego jak na złość przez chwilę po uruchomieniu piszczą mi paski, więc to pewnie rozrząd, który chciałem wymienić u mojego zaufanego mechanika, a on przez przez sytuację wirusa zrobił sobie urlop. Czy mogę tak pojeździć jeszcze jakiś miesiąc?
Pozdrawiam was Panowie i Panie serdecznie, mam nadzieję że ktoś ma dla mnie jakieś ciekawe sugestie lub porady.
Powiem szczerze, że często zaglądałem na wasze forum, czytałem o usterkach, ekscytowałem waszymi autkami i śledziłem na bieżąco wiele tematów, lecz zawsze jako gość.
Dziś zdecydowałem się założyć konto, bo szczerze powiedziawszy jestem kompletnie bezradny i nie wiem gdzie szukać pomocy.
Otóż mniej więcej w połowie grudnia zeszłego roku kupiłem Audi A6 C7, 2014 rocznik, 140 tys. przebiegu, 2.0 TDI ultra (190KM). Autko piękne, odkąd mam prawo jazdy zawsze marzyłem o tym modelu w wersji Avant i myślałem, że moje marzenia się spełniły, ale nic bardziej mylnego.
Historia będzie odrobinę długa, ale niestety tego wymaga:
Samochód kupiłem u sprawdzonego dealer'a w Niemczech, nie jest powypadkowa, a przebieg przeanalizowany i potwierdzony. Poza jednym małym zadrapaniem na przednim zderzaku miało być z nim wszystko w porządku i tak też mi się wydawało. Przejechałem samochodem z Niemiec około 1200 kilometrów jednego dnia, do Polski. Prowadziło się świetnie, nic nie stukało, nie pukało, 0 negatywnych kontrolek. Po około tygodniu jazdy (krótkodystansowej) samochód zaczął przybierać wyższe niż zwykle obroty przed wyłączeniem (około 1000RPM), nie wiedziałem z czym to się wiąże, ale zdecydowałem się nie martwić, bo to przecież w miarę nowe auto - wie co robi. Tydzień później - kontrolka: Filtr cząstek stałych, awaria systemu. Patrz podręcznik. Zadzwoniłem do mechanika poinstruował mnie, że przyczyn może być kilka, przy czym to dziwne po takiej trasie i przy tak "niezajechanym" aucie. Stanęło na tym, że to kwestia robienia krótkich tras i DPF do przepalenia lub wyczyszczenia. Znalazłem firmę, facet przez telefon polecił mi przejechać się na ekspresówkę i przepalenie auta, kiedy wyjeżdżałem auto przeszło w stan awaryjny i wtedy już miałem zgłosić się tylko prosto do ich firmy. Tam zatrzymali samochód na około 2 godziny, po czym zadzwonili, że nie wyjmowali filtra tylko przepalili go "wewnętrznie" - kontrolki brak, wszystko pięknie. Poinformowali mnie, że teraz błąd nie powinien pojawić się przez dłuższy czas, nawet przy krótkich trasach, ale zasugerowali, żebym auto przepalał (około 50 km trasy) raz w tygodniu. Tak też robiłem i po około miesiącu dokładnie ta sama sytuacja. Pojechałem do innej firmy - wyjęli filtr, wyczyścili chemicznie, ale nie byli w stanie usunąć błędu. Autko oddałem do ASO - błąd usunięty + kontrolki brak. Mija kolejny miesiąc, trasy robię dłuższe i częstsze, żeby autko 'przepalić'. Błąd wyskakuje znowu, wracam do firmy, która dała mi roczną gwarancję - stwierdzają, że filtr jest czysty, praktycznie w ogóle nie zabrudził się od czasu czyszczenia, komputer wskazuje wszystko okej, więc znów jadę do ASO, które odnajduje problem w Sondzie LAMBDA. Niestety rozmowa z mechanikiem po tej wizycie odbywała się telefonicznie i to w godzinach mojej pracy, stąd nie dowiedziałem się wiele; poinformował mnie jedynie, że teraz będzie już wszystko dobrze na długi, długi czas. Nie mija pełny miesiąc - kontrolka znów się świeci.
W skrócie: kontrolka awarii systemu DPF wyskakuje mi już 4ty raz od niespełna pół roku, po przepaleniu, czyszczeniu chemicznym i 'naprawy' sondy LAMBDA.
Na wtorek (14 kwietnia) jestem umówiony na kolejną wizytę w ASO, może coś stwierdzą, ale szczerze powiedziawszy boję się po raz setny naprawiać tej samej rzeczy. Zastanawiam się mocno nad sprzedażą samochodu i kupnem poliftowej wersji w benzynie, ale zdążyłem się już zakochać w tym samochodzie i ma wszystko czego potrzebuję, stąd bardzo zależy mi na tym, żeby w końcu uporać się z usterką.
Tu pojawia się moje pytanie - co robić?
a. czy ktoś z was może miał podobny problem lub posiada doświadczenie i jakieś zalecenia?
b. może jakieś kupić nowy filtr?
c. może zdemontować obecny filtr i jeździć bez? (wolałbym tego uniknąć, samochód jest na niemieckich blachach i to tam musi przechodzić przegląd)
d. może się poddać i jeździć niezawodną A6 C5?
Do tego jak na złość przez chwilę po uruchomieniu piszczą mi paski, więc to pewnie rozrząd, który chciałem wymienić u mojego zaufanego mechanika, a on przez przez sytuację wirusa zrobił sobie urlop. Czy mogę tak pojeździć jeszcze jakiś miesiąc?
Pozdrawiam was Panowie i Panie serdecznie, mam nadzieję że ktoś ma dla mnie jakieś ciekawe sugestie lub porady.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 171
- Rejestracja: 16 wrz 2019, 14:48
- Imię: Wielebyt ustaw auto
- Rocznik: 2021
- Moje auto: Nie mam
- Nadwozie: Inne
- Silnik: 4.2 360KM
- Napęd: Brak
- Skrzynia: Brak
- Paliwo: Brak
- Lokalizacja: Pabianice
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 171
- Rejestracja: 16 wrz 2019, 14:48
- Imię: Wielebyt ustaw auto
- Rocznik: 2021
- Moje auto: Nie mam
- Nadwozie: Inne
- Silnik: 4.2 360KM
- Napęd: Brak
- Skrzynia: Brak
- Paliwo: Brak
- Lokalizacja: Pabianice
Czyli w ASO nie ma zbyt kompetentnych ludzi? Słyszałem co prawda nienajlepsze opinie, ale jednak wolałem oddać autko w miejsce gdzie mają odpowiedni sprzęt.
Postaram się o logi, mam przedruki kilku błędów w samochodzie, zaraz wrzucę je również.
https://ibb.co/7yHWpXY
https://ibb.co/vhRvjfG
To wydruki błędów SPRZED ostatniej wizyty w ASO. Te istotne to P223700, P010400, U029D00 oraz P003000.
Dodam, że sprawa z czujnikiem poziomu paliwa już załatwiona - zawiesił się pływak. Natomiast pozostałe błędy klimatyzacji czy oświetlenia nie mają widocznego przełożenia na działanie któregokolwiek elementu, więc na razie się nimi nie zajmowałem.
Postaram się o logi, mam przedruki kilku błędów w samochodzie, zaraz wrzucę je również.
https://ibb.co/7yHWpXY
https://ibb.co/vhRvjfG
To wydruki błędów SPRZED ostatniej wizyty w ASO. Te istotne to P223700, P010400, U029D00 oraz P003000.
Dodam, że sprawa z czujnikiem poziomu paliwa już załatwiona - zawiesił się pływak. Natomiast pozostałe błędy klimatyzacji czy oświetlenia nie mają widocznego przełożenia na działanie któregokolwiek elementu, więc na razie się nimi nie zajmowałem.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 239
- Rejestracja: 15 paź 2016, 20:51
- Imię: Paweł
- Rocznik: 2009
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CAHA 170KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Polkowice
Może to nie wiele wniesie do tematu, ale dodam od siebie, że diagnostyka auta nie jest taka prosta, wiele problemów nie jest sygnalizowanych w sekcji błędów silnika, tak, jak kolega wyżej pisał trzeba zweryfikować parametry w wartościach mierzonych, a jest tam tego trochę oraz później potrafić zinterpretować ich poprawność. Polecam poszukać jakiegoś praktyka od grupy VAG, jeżdżenie do ASO szybko wykończy Cię finansowo i psychicznie.
Dla przykładu dodam, że jakiś miesiąc temu Seat Ibiza 2010 żony odpalił i nagle zgasł i już tak został na parkingu, jakież było moje zdziwienie, gdy nie znalazłem żadnego błędu, byłem pewny, że to podpowie, a tu nic, dopiero jak przeszedłem do wartości mierzonych, a tam brak obrotów silnika przy kręceniu rozrusznikiem, miałem odpowiedź, że padł czujnik wału korbowego.
Dla przykładu dodam, że jakiś miesiąc temu Seat Ibiza 2010 żony odpalił i nagle zgasł i już tak został na parkingu, jakież było moje zdziwienie, gdy nie znalazłem żadnego błędu, byłem pewny, że to podpowie, a tu nic, dopiero jak przeszedłem do wartości mierzonych, a tam brak obrotów silnika przy kręceniu rozrusznikiem, miałem odpowiedź, że padł czujnik wału korbowego.
- damos
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1265
- Rejestracja: 29 cze 2010, 11:17
- Imię: Damos
- Rocznik: 2010
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.0 CDUC 245KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
s6vrgn_ - możesz sprawdzić, jaką temperature osiąga silnik w czasie jazdy? Bo jeśli za małą (bodaj poniżej 75C) - to nie dochodzi do wypalania DPF. Jednocześnie brak dogrzania nie spowoduje zapalenia jakiejkolwiek kontrolki ani zalogowania żadnego błędu. Tak samo z poziomem paliwa - musi być przynajmniej.. 15 (?) litrów, inaczej nici z wypalania.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 362
- Rejestracja: 22 cze 2008, 11:16
- Imię: Artur
- Rocznik: 2013
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CGLC 177KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Witkowo
damos, nie myl wypalania serwisowego z wypalaniem podczas jazdy. Parametry jakie podałeś to tylko przy wypalaniu wymuszonym komputerem- serwisowym. Normalnie podczas jazdy filtr się wypala nawet jak świeci się rezerwa 

Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1354
- Rejestracja: 10 sie 2017, 23:32
- Imię: Jarek
- Rocznik: 2016
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 326KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
przyczyn może być wiele, do przeanalizowania wartości mierzone ,dane z bloków pomiarowych. raczej mało prawdopodobne, aby sam filtr był już wyeksploatowany przy takim przebiegu i nie miał swojej pełnej sprawności - jak wiemy, im większy przebieg km., tym mniejsza sprawność DPF, ale tu duże znaczenie ma cała historia eksploatacji auta. druga sprawa, każde czyszczenie chemiczne, lub wypalanie w piecu także osłabiają sprawność filtra - dużo szybciej się zapycha i wymaga częstszego procesu regeneracji.
DPF to temat rzeka - nie każdy potrafi dobrze zdiagnozować usterki z tym związane. ktoś wyżej w poście napisał, że winna może być chłodnica spalin - oczywiście może, przyczyna jest rozszczelnienie układu chłodzenia i przedostający się płyn chlodn. do układu wydechowego (o tym też ktoś wspomniał). nadmierny pobór oleju przez silnik, także ma wpływ na przedwczesne zapełnienie filtra, podobnie z układem paliwowym (lejące wtryskiwacze, lub "mocno" zrobiony soft w ECU)
to tylko kilka przykładów
DPF to temat rzeka - nie każdy potrafi dobrze zdiagnozować usterki z tym związane. ktoś wyżej w poście napisał, że winna może być chłodnica spalin - oczywiście może, przyczyna jest rozszczelnienie układu chłodzenia i przedostający się płyn chlodn. do układu wydechowego (o tym też ktoś wspomniał). nadmierny pobór oleju przez silnik, także ma wpływ na przedwczesne zapełnienie filtra, podobnie z układem paliwowym (lejące wtryskiwacze, lub "mocno" zrobiony soft w ECU)
to tylko kilka przykładów
R1200GS ADV LC
pawcio81 - to ważna informacja, dziękuję. na pewno postaram się poszukać kogoś kompetentnego.
damos - po ok. 5/10 minutach jazdy temperatura zawsze osiąga 90*C i na tym się zatrzymuje. a wypalić nie chciał mi się nawet na pełnym baku, bo z reguły tak tankuję i schodzę do około 20 litrów, to też niestety nie tłumaczy czemu znów wskazuje awarię po tak krótkim czasie
arczi0044 - goście z tego centrum specjalizującym się w DPF'ach też polecili po całym serwisie zatankować do pełna i pojeździć, to niby miało zlikwidować kontrolkę - bez skutku, stąd musiałem pojechać do ASO.
yarowsc - to faktycznie może być przyczyną skoro już drugi raz panowie o tym wspominacie, jutro na wizycie w ASO zobaczę co mi powiedzą, ewentualnie jak zaczną świrować to naprowadzę ich waszymi radami i dam znać.
damos - po ok. 5/10 minutach jazdy temperatura zawsze osiąga 90*C i na tym się zatrzymuje. a wypalić nie chciał mi się nawet na pełnym baku, bo z reguły tak tankuję i schodzę do około 20 litrów, to też niestety nie tłumaczy czemu znów wskazuje awarię po tak krótkim czasie

arczi0044 - goście z tego centrum specjalizującym się w DPF'ach też polecili po całym serwisie zatankować do pełna i pojeździć, to niby miało zlikwidować kontrolkę - bez skutku, stąd musiałem pojechać do ASO.
yarowsc - to faktycznie może być przyczyną skoro już drugi raz panowie o tym wspominacie, jutro na wizycie w ASO zobaczę co mi powiedzą, ewentualnie jak zaczną świrować to naprowadzę ich waszymi radami i dam znać.
DPF w a6 c7 wypala sie nawet na zimnym silniku oraz nawet na rezerwie.damos pisze:s6vrgn_ - możesz sprawdzić, jaką temperature osiąga silnik w czasie jazdy? Bo jeśli za małą (bodaj poniżej 75C) - to nie dochodzi do wypalania DPF. Jednocześnie brak dogrzania nie spowoduje zapalenia jakiejkolwiek kontrolki ani zalogowania żadnego błędu. Tak samo z poziomem paliwa - musi być przynajmniej.. 15 (?) litrów, inaczej nici z wypalania.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 cze 2020, 22:12
- Imię: Artur
- Rocznik: 2014
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 TDI 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bedford
Re: [CNHA 2.0 190 KM] Awaria DPF co miesiąc.
Niestety mam ten sam problem. DPF awaria systemu jak do tej pory mechanicy nic nie znalezli
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 6
- Rejestracja: 13 cze 2020, 16:50
- Imię: Łukasz
- Rocznik: 2012
- Moje auto: A4 B6
- Nadwozie: SUV
- Silnik: 2.0TDI CGLC 177KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Diesel
Re: [CNHA 2.0 190 KM] Awaria DPF co miesiąc.
Miałem ten sam problem 
Awarii uległa uszczelka między EGR-em a chłodniczką spalin i płyn chłodniczy dostawał się do wydechu. Komputer wywalał błąd DPF i sondy lambda. Niestety uszczelki nie można nigdzie dostać (chłodniczka wraz z EGR-em widnieją jako jedna część). W Valeo również nie chcieli pomóc z doborem uszczelki, ale w końcu dało się dorobić taka uszczelkę z cienkiej blachy miedzianej 0,05mm i po wymianie wszystko wrócił o do normy
To już nie pierwszy przypadek o którym słyszałem kiedy ta właśnie uszczelka ulega uszkodzeniu w tym silniku

Awarii uległa uszczelka między EGR-em a chłodniczką spalin i płyn chłodniczy dostawał się do wydechu. Komputer wywalał błąd DPF i sondy lambda. Niestety uszczelki nie można nigdzie dostać (chłodniczka wraz z EGR-em widnieją jako jedna część). W Valeo również nie chcieli pomóc z doborem uszczelki, ale w końcu dało się dorobić taka uszczelkę z cienkiej blachy miedzianej 0,05mm i po wymianie wszystko wrócił o do normy

To już nie pierwszy przypadek o którym słyszałem kiedy ta właśnie uszczelka ulega uszkodzeniu w tym silniku
