Tarcze, klocki, zacisk (Bosch, świeże jakieś 4/6kkm) wymiana płynu hamulcowego, i oczywiście sprawdzenie nieszczelności, wiadomo standardowo odpowietrzenie układu łącznie z abs. I nagle się zaczęło....
Mianowicie po podłączeniu VAG'u zero błędów. Z czego przez ostatnie 2 tygodnie zaobserwowałem pewne zmiany, przed wymianą hamulec był sztywny, a mocniejsze wciśnięcie powodowało dość mocne hamowanie, to samo było po wymianie, tylko niestety do czasu.
Z biegiem hamulec zrobił się miękki, oczywiście hamuje, ale naciskając coraz mocniej pedał czuć stopnie w pedale hamulca. W ciągu tych dwóch tygodni, po nocy stania w garażu pokazał się dwa razy błąd (Układu hamulcowego) z czego za pierwszym mimo pokazaniu błędu nie stało się zupełnie nic. Podczas drugiego komunikatu usłyszałem piszczenie, i w mojej opinii blokade immobi gdyż samochód zakręcił 10 razy rozrusznikiem i nic, cofnięcie stacyjki, ponowne podejście system OK, zresztą tak jak zawsze i jak zwykle na odpalenie na strzał...
Kolega podrzucił mi pomysł że pewnie któryś Czujnik ABS dostał padaczki bądź jest do wymiany.
Jeśli chodzi o gwałtowne hamowanie, system abs działa poprawnie.
I tu przychodzę z pytaniem, miał ktoś podobny problem?
Pacjent: A6 C5 `02 1.8t, avant o kodzie: AWT.
Pozdrawiam
