teiwaz pisze:Przeciesz o lepkości przy niskich temp. świadczy pierwsza a nie ostatnia liczba więc czy 5w30, 5w40 czy 5w50 powinny mieć w niskich temp zbliżoną gęstość. Niech się kolega pochwali może co to dokładnie był za olej, na pewno było 5W a nie czasem 10W? Ja w swoim 3 lata latałem na PeakLife 5w50 i żadnego tego typu problemu nie było. Teraz z zalałem Specol Gold 5w40 + AR9100 i żadnej różnicy przy odpalaniu nie ma.
Lałem millersa 5w50 xf a teraz Millersa 5w40 EE. 5w50 niestety w warunkach zimowych i tak ma wieksza lepkosc niz np. 5w30 (chodzi o rozruch zimnego silnika) Dodam tez co jest dziwna sprawą olej jeszcze nigdy nie przekroczyl 110 stopni. Gdzie przy 5w50 do prawie 120 dobijal przy ostrej jezdzie. W teori 5w50 lepiej bedzie spisywal sie w upalne dni tu jednak sytuacja byla odwrotna. Twierdze ze olej ma zbyt mala cyrkulacje przez co nie jest w stanie sie tak schladzac. Wniosek jest taki ze trzeba sluchac zalecen producenta silnika a ulepszac na sile i wlewac w50.
EDIT: Aktualnie od ponad roku 0w30 wedle tego co bylo lane na pierwszy montaz i zero problemow z odpalaniem na 5w40 bylo okej albo podczas mrozow zdarzylo sie sporadycznie zawachanie. Na 5w50 to istna tragedia.