Drgania-wibracje na nadwoziu

Post autor: **mat1324** » 28 sty 2018, 22:18

Tyłu zbytnio nie ruszaliśmy. Jak masz możliwość, to wymień tylne łożyska, a po kilku dniach dopiero amortyzatory.

mat695 · Post autor: **mat695** » 29 sty 2018, 10:13

siemin81 pisze:Czyli jednak jest szansa że to tylne łożyska (idąc moją teorią, że jest błąd konstrukcyjny np. w piaście) chyba, że ktoś jednak je wymieniał??

Może mi się uda te amorki zrobić na raty: łożysko, kilka dni przerwy i dopiero amorki, to napiszę czy sama wymiana łożysk coś dała.

Jeszcze jedna rzecz. Jeśli to łozysko to jedyne co ono może mieć to bicie. I takie bicie wyszło by na czujniku zegarowym?? Czy ktoś takie coś sprawdzał z tyłu?

Ja sprawdzałem bicie płaszczyzny tarczy hamulcowej która przylega do felgi. Wynik dla tyłu poniżej 0,05. Trudno dosyć sprawdzić bicie samego łożyska. Ono może mieć wyczuwalny luz, ale nie widzę pomiaru tego przy użyciu lewarka i czujnika zegarowego.

siemin81 · Post autor: **siemin81** » 29 sty 2018, 10:30

Jak rozumiem 0,05 to jest bardzo mało? W takim razie daję sobie spokój z tym łożyskiem, bo to nie wiadomo czy łożysko czy piasta i zaraz zaczną się kosmiczne koszta.
Zostają zatem amorki.

mat695 · Post autor: **mat695** » 29 sty 2018, 20:50

0,05 to dobry wynik, jedank pomiar o którym wspomniałem nie mówi w zasadzie nic o łożysku a o płaszczyźnie przylegania koła.

[ Dodano: 2018-01-29, 20:50 ]
Przeprowadziłem doświadczeniem z jedynym słusznym smarem, którym jest WD40. Napsiukałem go na golenie amortyzatorów z tyłu i prawy przód. Lewego nie mogłem, bo zgubułem na jakimś leżącym policjancie mocowanie lewarka (1BE zawias

) i nie mogłem podnieść. Pół godziny wcześniej jechałem tą samą trasą z zaciśnietymi zębami, bo wiadmo co. Po przeprowadzeniu operacji auto szło jak po maśle. Nie wiem na ile to miarodajne, ale tak było

Próbę powtórzę jutro.

Gaszka · Post autor: **Gaszka** » 29 sty 2018, 21:13

siemin81 pisze:
Gaszka napisał/a:
Ja mam caly czas efekt niedowazonych kol, choc kilka kompletow roznych bylo juz testowanych.
Wymieniałeś całe koła czy opony. Jeśli tylko opony to idź na wyważenie z testem drogowym, może masz krzywe felgi.
Jeśli felgi są ok, to wzmagające się wibracje przy większym zakresie prędkości są spowodowane raczej biciem łożyska lub przegubów i to raczej nie jest problem z którym tutaj walczymy, ale poczekajmy na opinię innych, bo ja jeszcze bardzo dużo nie wiem

2 komplety opon i 3 komplety felg. Felgi wszystkie sprawdzane na maszynie, proste.
Przeguby wewnetrze przod nowe, zewnetrzne nie wykazuja oznak zuzycia.

Szkoda, ze nie ma nikogo z okolicy z ta dolegliwoscia, zeby porownac objawy.

mat695 pisze:Przeprowadziłem doświadczeniem z jedynym słusznym smarem

Brzmi ciekawie, czekamy do jutra

Post autor: **mat1324** » 30 sty 2018, 00:25

mat695 pisze:Przeprowadziłem doświadczeniem z jedynym słusznym smarem, którym jest WD40. Napsiukałem go na golenie amortyzatorów z tyłu i prawy przód. Lewego nie mogłem, bo zgubułem na jakimś leżącym policjancie mocowanie lewarka (1BE zawias ) i nie mogłem podnieść. Pół godziny wcześniej jechałem tą samą trasą z zaciśnietymi zębami, bo wiadmo co. Po przeprowadzeniu operacji auto szło jak po maśle. Nie wiem na ile to miarodajne, ale tak było Próbę powtórzę jutro.

Możliwe, że na chwilę naprawiłeś amortyzatory i mogły pracować bez oporów

. Dzisiaj jechałem drogą, która jest cała w poprzecznych nierównościach (tania metoda budowy asfaltowej drogi). Często tędy jeżdżę i zawsze zawieszenie gładko wybierało te nierówności, a dzisiaj czułem się jakbym jechał jakąś starą Octavią

. Może od dawna już tak jest, ale dzisiaj pierwszy raz jechałem na zimówkach i nadal było źle. Przedtem tłumaczyłem to letnimi oponami 245/40/18, ale zimówki są wyższe. Coraz więcej rzeczy przemawia, że to właśnie amortyzatory są winne temu. Jeśli tak jest, to miałem rację, że jest to jedyny wspólny mianownik każdej C6, który ma szansę powodować drgania. Ogólnie jest wrażenie jakby auto skakało

.

Gaszka · Post autor: **Gaszka** » 30 sty 2018, 07:10

mat1324, masz 1be czy 1bv?

Post autor: **mat1324** » 30 sty 2018, 10:21

U siebie mam 1BA

.

mat695 · Post autor: **mat695** » 30 sty 2018, 10:36

mat1324 pisze:U siebie mam 1BA .

W tym kraju tylko takie się nadaje. Też bym wolał mieć 1BA.

Post autor: **mat1324** » 30 sty 2018, 10:36

I nawet na 18" jest komfortowo

.

Gaszka · Post autor: **Gaszka** » 30 sty 2018, 10:39

Takie rzeczy

Pytam bo rozwazam zmiane na bardziej komfortowe, gdybym faktycznie musial cos wymieniac w zawieszeniu.

mat695 · Post autor: **mat695** » 30 sty 2018, 10:43

Ja mam 1BE. Komfortowe to ono jeszcze jak dla mnie jest, na dodatek jeżdzę na 16' więc nie jest źle, ale za nisko. Boli na progach zwalniających a na tych większych to w ogóle trzeba się gimnastykować. Już dwa razy zgubiłem podporę lewarka.

tobi71 · Post autor: **tobi71** » 30 sty 2018, 11:22

Doświadczyłem dziś malego szoku, lewe przednie koło dokrecilem standardowo z momentem 120 Nm. natomiast trzy pozostale byly dokrecone o wiele mocniej niewiem ile bo mechanik dokrecal ale bylo naprawde bardzo mocno. Jadac z prędkością 140 km/h auto drgalo tak jak kiedys,

. W domu zabrałem sie za wymianę czujnika temperatury i po wszystkim kolo dokrecilem tez bardzo mocno. Teraz wiem ze wibrację uzyskałem przez to że bylo 120 Nm. Po jeździe próbnej wibracji brak.

[ Dodano: 2018-01-30, 11:22 ]
Z wlasnego doświadczenia wiem ze zawsze jak odwiedzałem mechaników koła byly zawsze dokrecone o wiele mocniej niz standardowe 120 Nm.

Post autor: **mat1324** » 30 sty 2018, 11:25

Dzisiaj dowalę koła 140 Nm

.

mat695 · Post autor: **mat695** » 30 sty 2018, 11:32

To ja też dam na 140Nm, akurat lecę w trasę 300 km gdzieś za 2 godziny. Dam znać.