Drgania-wibracje na nadwoziu
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 465
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Nowy wał założony. Poprzedni miał luz oprócz środkowego przegubu to niewileki również na przednim. W efekcie łapiąc za przedni i za środkowym luz skętny miał na pewno milimetr. Podpora wyglądała bardzo dobrze. Niestety z uwagi na newralgiczną godzinę w Warszawie nie byłem w stanie rozpędzić się więcej niż 60 km/h. Zaobserwowałem jedynie spokojną kierę, bez mrowienia. Późniejszym wieczorem wyskoczę na trasę testową i dam cynk.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15142
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2011
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Może zrobimy listę rzeczy, które zostały wymienione/sprawdzone?
Zacznę od siebie:
- poduszki silnika,
- poduszka skrzyni biegów,
- przedni odbój,
- cztery tuleje sanek,
- tuleje dolnego tylnego wahacza z przodu,
- regeneracja wału,
- przeguby wewnętrzne,
- przeguby zewnętrzne,
- łożyska przednie,
- komplet hamulców przód + tył,
- oleje w napędach,
- prostowanie felg,
- wyważanie kół,
- nowe opony,
- łączniki i gumy stabilizatora,
- geometria w ASO.
Zacznę od siebie:
- poduszki silnika,
- poduszka skrzyni biegów,
- przedni odbój,
- cztery tuleje sanek,
- tuleje dolnego tylnego wahacza z przodu,
- regeneracja wału,
- przeguby wewnętrzne,
- przeguby zewnętrzne,
- łożyska przednie,
- komplet hamulców przód + tył,
- oleje w napędach,
- prostowanie felg,
- wyważanie kół,
- nowe opony,
- łączniki i gumy stabilizatora,
- geometria w ASO.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez mat1324, łącznie zmieniany 1 raz.
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 465
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Ja dla hecy wymieniłem:
- wał
- wahacze górne
- dolne tuleje wszystkie w zawieszeniu przednim (4 sztuki)
- duże tuleje sanek z przodu
- jedno łożysko z przodu
- przeguby wewnętrzne i zewnętrzne z przodu
- czyszczone zaciski hamulcowe z przodu i z tyłu
- amortyzatory sprawdzane (do tego wrócę zaraz)
- szarpaki itd na 5 różnych sposobów dłubane w zawieszeniu i nikt nic nie wykrył
- sprawdzane zawieszenie silnika, skrzyni, mostu. Brak usterek
Zastanawia mnie jedna rzecz, kiedyś brandzlowałem się z dziwnym czymś przy skręcaniu w prawo, poniżej link do samego problemu jak i tematu tutaj. Po przepłukaniu układu i zalaniu nowego płynu, wymianie gónych wachaczy jakoś mi się to nie objawa więcej, chociaż dziś czułem takie jedno puknięcie w trakcie manewrowania. W związku z tym muszę pod lupę wziąć maglownicę a wzięcie przeze mnie czegoś pod lupe kończy się wymianą (!) więc muszę pohamować zapędy.
a6-c6-dziwne-zachowanie-ukladu-kierowni ... t87856.htm
Jest jeszcze jeden temat, którego nie przerabialiśmy. Amortyzatory.
Testowałem swoje na tych wibracyjnych dynksach, diagnosta stwierdził "panie, wszystko je pięknie, nie ruszać". Jednak właśnie na stronie o której mówi mat1324 facet opisał historię. Miał to samo, ASO mu kazało wał wymienić bo miał luz na środkowym. Nic to nie dało więc poszedł dalej, nawymieniał nawymieniał i sobie odpuścił. W końcu uznał, że obiży sobie furmankę. Zamontował nowy zawias i amortyzatory i o dziwo wszystko jak ręką odjął.
Co myślicie?
- wał
- wahacze górne
- dolne tuleje wszystkie w zawieszeniu przednim (4 sztuki)
- duże tuleje sanek z przodu
- jedno łożysko z przodu
- przeguby wewnętrzne i zewnętrzne z przodu
- czyszczone zaciski hamulcowe z przodu i z tyłu
- amortyzatory sprawdzane (do tego wrócę zaraz)
- szarpaki itd na 5 różnych sposobów dłubane w zawieszeniu i nikt nic nie wykrył
- sprawdzane zawieszenie silnika, skrzyni, mostu. Brak usterek
Zastanawia mnie jedna rzecz, kiedyś brandzlowałem się z dziwnym czymś przy skręcaniu w prawo, poniżej link do samego problemu jak i tematu tutaj. Po przepłukaniu układu i zalaniu nowego płynu, wymianie gónych wachaczy jakoś mi się to nie objawa więcej, chociaż dziś czułem takie jedno puknięcie w trakcie manewrowania. W związku z tym muszę pod lupę wziąć maglownicę a wzięcie przeze mnie czegoś pod lupe kończy się wymianą (!) więc muszę pohamować zapędy.
a6-c6-dziwne-zachowanie-ukladu-kierowni ... t87856.htm
Jest jeszcze jeden temat, którego nie przerabialiśmy. Amortyzatory.
Testowałem swoje na tych wibracyjnych dynksach, diagnosta stwierdził "panie, wszystko je pięknie, nie ruszać". Jednak właśnie na stronie o której mówi mat1324 facet opisał historię. Miał to samo, ASO mu kazało wał wymienić bo miał luz na środkowym. Nic to nie dało więc poszedł dalej, nawymieniał nawymieniał i sobie odpuścił. W końcu uznał, że obiży sobie furmankę. Zamontował nowy zawias i amortyzatory i o dziwo wszystko jak ręką odjął.
Co myślicie?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15142
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2011
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Przed chwilą czytałem na tym niemieckim forum, że są dwie potwierdzone metody na zlikwidowanie tych drgań.
1. Dokładne wyczyszczenie szczotką drucianą oraz papierem ściernym miejsc przylegania felga <> tarcza hamulcowa. Dokręcenie ręcznie śrub i dociąganie śrub na krzyż kluczem dynamometrycznym na opuszczonym aucie w kilku etapach (końcowy moment 120 Nm).
2. Były też dwa przypadki, że amortyzatory były w super stanie, na przeglądzie ponad 70% skuteczność tłumienia, brak wycieków, ale po ich wymianie wszystko ustało.
Jutro będę uzupełniał plastikowe kołki przy nadkolach (mam uszkodzone ich gniazda), to ściągnę sobie koła (będzie nawet wygodniej) i wszystko wyczyszczę i dokręcę jak trzeba.
Jeśli chodzi o amortyzatory, to w sumie tłumaczyłoby dlaczego po podniesieniu auta jest lepiej. Nie pisaliśmy też jakie mamy amorki. Czasami czuję dziwne stuki, a może to one
. Wiadomo przeglądy przechodzą, ale te pomiary to sobie można wsadzić głęboko... do szafy
. U siebie mam prawie 400 tysięcy km przebiegu, a nadal mam oryginalne amortyzatory. Też macie oryginały? Może trzeba iść tym tropem
.
1. Dokładne wyczyszczenie szczotką drucianą oraz papierem ściernym miejsc przylegania felga <> tarcza hamulcowa. Dokręcenie ręcznie śrub i dociąganie śrub na krzyż kluczem dynamometrycznym na opuszczonym aucie w kilku etapach (końcowy moment 120 Nm).
2. Były też dwa przypadki, że amortyzatory były w super stanie, na przeglądzie ponad 70% skuteczność tłumienia, brak wycieków, ale po ich wymianie wszystko ustało.
Jutro będę uzupełniał plastikowe kołki przy nadkolach (mam uszkodzone ich gniazda), to ściągnę sobie koła (będzie nawet wygodniej) i wszystko wyczyszczę i dokręcę jak trzeba.
Jeśli chodzi o amortyzatory, to w sumie tłumaczyłoby dlaczego po podniesieniu auta jest lepiej. Nie pisaliśmy też jakie mamy amorki. Czasami czuję dziwne stuki, a może to one



- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 465
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Procedura dokręcania kół o której mówisz częściowo wykonałem według instrukcji do Tuarega (wcześniej o niej pisaliśmy). To nie zmieniło stanu rzeczy, jednak faktycznie między tarczą hamulcową a piasta widziałem, że mam jakieś mazidło. Wyczyszczenie tego nic nie kosztuje, zajmę się tym może w czwartek wieczorem. Niestety rano wylatuje na dwa dni.
Ja mam nalatane 160k i jest to przebieg pewny, amory mam jeszcze fabryczne założone z grudnia 2006. Jest to bez wątpienia ciekawy kierunek działań bo nie był jeszcze poruszany i zgadzam się że pomiary na stacji diagnostycznej można siebie zasadzić.
Ja mam nalatane 160k i jest to przebieg pewny, amory mam jeszcze fabryczne założone z grudnia 2006. Jest to bez wątpienia ciekawy kierunek działań bo nie był jeszcze poruszany i zgadzam się że pomiary na stacji diagnostycznej można siebie zasadzić.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15142
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Rocznik: 2011
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 CDYA 239KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:

W ASO jeden amortyzator kosztuje ok. 750 zł, a Sachs 1/3 tego



Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez mat1324, łącznie zmieniany 1 raz.