Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

abdul84 pisze:ja tłoczek wcisnąłem ściskiem stolarskim, tłoczek obracałem żeby lżej szło. Jestem laikiem mimo to robota szybka i łatwa - nie ma kiedy piwa wypić nawet

Wiele osób tak myśli a w rzeczywistości jest w błędzie. I to właśnie stąd biorą się narzekania na hamulce, że coś bije, coś piszczy itp itd.
Dlatego czasami lepiej jednak zapłacić te parę groszy w porządnym warsztacie niż potem szukać winnych.

Wiele osób tak myśli a w rzeczywistości jest w błędzie. I to właśnie stąd biorą się narzekania na hamulce, że coś bije, coś piszczy itp itd.
Dlatego czasami lepiej jednak zapłacić te parę groszy w porządnym warsztacie niż potem szukać winnych.

Nic nie bije i nie piszczy, nie święci garki...

sprawa jest banalnie prosta, wewnątrz tłoczka jest gwint służący do wysunięcia go podczas używania go przez hamulec ręczny. Zaciągasz gwint się przekręca i wysuwa tłoczek, zwalniasz przekręca się w drugą stronę i tłoczek się chowa. Ot cała filozofia

Ja jestem po wymianie tyłu i przodu ale pasuje bliżej wiosny wymienić osłony tylnych tarcz tylko jak to do cholery zrobić jak śruby z tego co widziałem na imbus są tak zakordowane rzazem z obudową łożyska że szok nie ma mowy o odkręceniu macie na to jakiś patent, dzieje się tak chyba dla tego ze obudowa łożyska z piasta jest aluminiowa....

A probowales odkrecic? Podstawa dobre klucze wyczysc szczotka i zobacz czy pojdzie spryskak np WD 40 albo polej nafta moze ruszy

Rozwiercić śruby? Obciąc łby kątówką ?

Szkoda nie zrobiłem zdjęcia bo zimno było a ja jeszcze z przodu tarcze i klocki robiłem, powiem tak o odkręceniu nie ma mowy imbus nawet jak odczyści się to na 99% się obrobi w środku -kiedyś miałem audi 80 stwierdzam że i blacharsko mechanicznie było dużo dużo lepiej wykonane. Na tym jest taka jakby narośl utlenionego metalu na razie nie będę z tym walczył niech zimę przeżyje ale na wiosnę mus to zrobić i pytam bo nie wierzę ze tylko ja z tym mam problem, może ktoś na forum już z tym walczył.

Co do śrub imbusowych to u mnie podobnie, nie wierzę, że uda się je odkręcić kluczem imbusowym. Z tym, że te blaszane osłony są jeszcze zdrowe więc nie muszę

Tak jeszcze pomyślałem, że można by spróbować dospawać jakaś śrubę z łbem sześciokątnym i wtedy odkręcać

Mozesz spróbować tak zwanym śrubokrętem udarowym mozesz nalozyc nasadke jaka chcesz i mocno uderzasz i od uderzenia on sie obkreci pomaga takie cos w właśnie takim przypadku. Ale nie pamietam już czy tam jest takie dojscie, takiego śrubokręta mozesz nie posiadac ale moze masz jakiś znajomych mechaników co ci pożyczą

Tylko, ze to są śruby imbusowe. Stan gniazda na sześciokąt jest fatalny- zżarte korozją. Normalny, czyli właściwy rozmiarowo sześciokąt zaraz się w nim obróci, chyba żeby ciasno nabić jakiś większy ?

Mozesz spróbować tylko dobrze bylo by właśnie takim kluczem bo jak będziesz ciagnal moze sie obrócić. A od uderzenia jest wieksze prawdopodobieństwo ze sie odkreci

Ja dzisiaj jestem po kompletnym remoncie hamulcy w tym tłoczków a nie jestem mechanikiem
przednie tarcze łatwo się je robi potrzebujesz imbusa 7 i klucza 17 przynajmniej u mnie tak jarzmo było przykręcone pierwsze co robisz to odkręcasz to szczękę i musisz tu właśnie odkręcić imbusem od jarzma wykręcisz te tulejki (pamiętaj o odpięciu czujnika od zużycia klocków jeśli masz ) jak odkręciłeś już zacisk to najlepiej go sobie podwiesić na lince aby nie urwać przewodów potem odkręcasz jarzmo najlepiej jak byś wyczyścił miejsce klocków a następnie krzyżakowym śrubokrętem odkręcasz tarcze i już masz z górki teraz czyścisz piastę i zakładasz tarcze skręcasz ja śrubka załóż jarzmo , tulei jak wyjąłeś to wyczyść dokładnie i nasmaruj smarem do tego przeznaczonym następnie włóż klocek i pamiętaj aby nasmarować miejsce gdzie klocek się ślizga w jarzmie i pamiętaj o odpowiednim ułożeniu kabla od czujnika następnie ściśnij tłoczek w zaciosu i zobacz czy nie popękała ci gumka na nim jak jest ok załóż szczękę i skręć go tymi tulejami i viola przód gotowy więcej roboty będziesz miał z tyłem ja zrobiłem to tak ze jarzma nawet nie ruszałem tylko zdjąłem zacisk musisz ściągnąć linkę ręcznego aby to zrobić musisz za zaciskiem zdjąć sprężynę co blokuje odpowiednie ułożenie jej i następnie jest tam mała śrubka na imbus 4 możne 5 jak dobrze pamiętam i zdejmujesz linkę następnie odkręcasz ścisk imbusami 7 i klucz 17 jak pamiętam musisz miedzy jarzmo a ścisk go wcisnąć jak ruszysz imbusem to zobaczysz gdzie skontrować ,ściągasz go odrazy możesz go ścisnąć PAMIĘTAJ on jest skręcany a nie wciskany czyścisz jarzmo tam gdzie się klocki znajdują i wyciągnij tulejki co rozkręcałeś i wyczyść nie przejmuj się jak wyjdą z gumkami nic nie stanie się ładnie wchodzą czyszcząc i smarujesz i zakładasz je powrotem nakładasz klocki na jarzmo one maja takie blaski u góry nic z nimi nie rób porostu dociśniesz je ściskiem i będzie ok i teraz złóż w odwrotnej kolejności. ja to tak zrobiłem i wszystko działa i nie narzekam przedtem miałem bicie jak hamowałem z 60 a teraz próbowałem przy 140 i nic wszyściutko elegancko mam nadzieje ze pomogłem :P POWODZENIA

sidor284, gratuluję! To co powyżej napisałeś to chyba najdłuższe zdanie które widziałem
Z tego powodu nie zawsze można zrozumieć o co Ci chodzi. Jedno wiem na pewno: coś popieprzyłeś z tylnymi zaciskami. Jakie Ty tam tulejki znalazłeś? Jaki klucz 17 i imbus 7???
Po co zdejmowałeś sprężynę ?
Z tego co pamiętam potrzebny jest klucz 13, płaski 15 i jakiś śrubokręt do wyczepienia linki