Dzięki kolego
Pierwsze skanowanie po zalaniu wykazało wiele błędów, m.in. błąd silniczka.
(mój post
bledy-po-zalaniu-elektryki-pianka-do-klimy-vt79162.htm)
Później pojawiły się błędy N175 i N176.Te stare zniknęły, został tylko czujnik promieniowania slonecznego.
Postanowiłem, że spróbuję wymienić cały moduł .
Padło na używkę bo nie chciałem pchać się w wielkie koszta(700zł) nie wiedząć czy to rozwiąże problem(jaka szansa na kupno modułu niedziałającego?Nikła.Ewentualnie do wypolerowania).
Nie do końca jestem pewien czy dobrałem odpowiedni moduł z zaworkami(na śmierć zapomniałem spytać sprzedawcy o rocznik dawcy).
Bardziej stawiałem na elektronikę pomiędzy klimatronikiem a zaworkami właśnie.
To cholerne czyszczenie pianką zbiegło się z awarią klimy.
Gdy owa piana już zrobiła swoje , odpaliłem klimę i leciało zimniutkie , świeżutkie powietrze.Dwa dni później miałem trasę 350km do Poznania i klima nie chciała załapać.Ciężko stwierdzić czy już wtedy leciało gorące powietrze po bokach bo temperatura na zewnątrz była w okolicach +35C w cieniu(sic!).Przed samym Poznaniem spróbowałem załączyć klimę i załapało.Znowu leciało zimne powietrze.Na drugi dzień odstawiłem furmankę na lotnisku a po tygodniu , gdy już wróciliśmy z wywczasu klima podawała gorące powietrze po bokach a zimne w środkowym nawiewie.I tak po dziś dzień
Tak się łudzę, że to zwykły zbieg okoliczności więc kilkukrotnie próbowałem czyścić i zaworki i całą resztę.Za każdym razem wyleciało mi trochę płynu i pomyślałem po prostu, że zalałem wtyczkę, tę dolną i pompki i że coś tam pewnie szlag trafił, stąd pomysł z wymianą...
Próbowałem się już radzić kolegów z forum USA, Australii, RPA czy Wielkiej Brytanii.Niestety bez skutku.
Dodam, iż nie chciałem zaoszczędzić na serwisie klimy, to był zbieg kilku pechów w jeden dzień....Łot głupota ludzka i wiara w internety
Sprawdzałem wszystkie bezpieczniki i raczej nie mam nic spalonego.Nie mam pojęcia jakie kroki podjąć, bo jak w lato udało mi się zaworki zablokować i mam klimę to w zimę jest bardzo niebezpieczny brak kontroli temperatury bo nie raz mocno zaparowała mi gablota gdzieś na autostradzie w tamtym roku-średnia opcja przy 150 km/h...
Najchętniej to wymieniał bym wszystko po kolei ale jaka ta kolej ma być...?
Wymienić cały klimatronic?
Ech....
[ Dodano: 2017-09-19, 21:14 ]
Podbijam temat, jeśli można
Znowu powróciłem do swoich zmartwień z klimą, zima powoli idzie więc może w tym roku zakończę temat.
Dziś sprawdziłem czy napięcie w ogóle dochodzi do elektrozaworków.
Pozytywnie, jest napięcie po przekręceniu kluczyka.
Wcześniej sprawdzałem stetoskopem przytykając go do górniej części cylinderka, czy po przekręceniu kluczyka, ew. po włączeniu klimy jest jakiś odgłos/stuknięcie cylinderków.Wynik negatywny, w cylinderkach zero ruchów.
Mam drugi komplet owych cylinderków.Podłączyłem je na krótko i przy tej czynności wyraźnie słychać i czuć stuknięcie zaworka .Znaczy-sprawny więc nie było sensu wymieniać
Postanowiłem podłączyć na krótko jednostkę, którą mam zamontowaną w gablocie.
Ku mojemu zdziwieniu, zaworki po podłączeniu pod napięcie z aku żwawo sobie stukały.Słychać było, jak blokują się po podaniu napięcia.
O co więc chodzi?
Gdzie szukać przyczyny braku klimy w niektórych kanałach wentylacyjnych?
Cóż mogłem zalać wspomnianą pianką?Jedyne co kojarzę , to że ta chromolona pianka wyciekła trochę z kanału od strony pasażera i może wdarło się coś w bezpieczniki.Ale na każdym jest napięcie.
Czy jest jakiś moduł, sterownik ,z którego idzie jakiś sygnał na klimę?
Dlaczego przy brudnych tłoczkach klima daje i szron i ukrop?Od czego to zależy..?
Wiele pytań ale niewiele odpowiedzi
[ Dodano: 2017-10-19, 23:11 ]
Chciałbym tylko napisać, iż po ponad dwóch latach rozwiązałem/liśmy zagadkę i mam już sprawną klimkę.
Dziękuję Marcinie i Mateuszu!!
bledy-po-zalaniu-elektryki-pianka-do-kl ... htm#789938