
Mój problem zaczął się w kwietniu kiedy kupiłem ten fantastyczny samochód czyli moje wymarzone audi a6 c5 2.4 benzynka, mianowicie nie satysfakcjonowało mnie działanie wspomagania kierownicy (nie satysfakcjonowało czyli działało ze straszliwym oporem) Pojechałem do mechanika, ten stwierdził, że to pompa. Po wymianie pompy na nową ORYGINALNĄ za którą zapłaciłem kupę kasy kompletnie nic się nie zmieniło, mechanik oddał maglownicę do regeneracji ale to również nie pomogło, oczywiście przy każdym składaniu zalewał olej do przekładni febi zielony. Teraz kiedy temperatury spadły poniżej 10 stopni, ku mojemu zdziwieniu rano odpalając samochód wspomaganie działa jak bajka ale tylko przez jakieś 10-15 sekund, po tym czasie znów pojawia się opór. Dodam jeszcze, że gdy pojawia się opór to nie jest to aż taki opór jak na zgaszonym silniku. Czy ktoś ma jakiś pomysł ?