[a6 c6] 3.0 tdi jak poznać kończący się rozrząd
- Levuss
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 02 mar 2008, 13:09
- Imię: Grzegorz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI 140KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Parczew
- Kontakt:
Witajcie
Nie było mnie tutaj bardzoooo długo . Po rozstaniu z Audi znowu myślę o powrocie do niemieckiej myśli technicznej. Kusi mnie silnik 3.0 Tdi. Na oku mam dwa fajne modele z bardzo bogatym wyposażeniem. Problemem jest to, że jeden jest wyprodukowany w czerwcu 2006 a drugi w lutym 2007. Przebieg pierwszego to 231kkm a drugiego 217kkm. W autach ponoć nie było robionego rozrządu a on sam nie wydaje żadnych dźwięków. Auta pochodzą od osób prywatnych, ale zawsze można trafić na kogoś nieodpowiedzialnego. Teraz przechodzę do sedna tematu. Czy początki padania napinaczy poznać można tylko po całonocnym postoju gdzie rano odpalamy auto czy wydawać dźwięki rozrząd tez potrafi na ciepłym motorze?. Na początek oczywiście będę weryfikował historię w ASO, ale interesuje mnie kwestia jak najlepszego poznania czy kończy się rozrząd bez jego demontażu. Druga sprawa czy auta z tych roczników o których piszę mają ciągle problemy z napinaczami/ wtryskami?, bo gdzieś wyczytałem, że pomimo silnika sprzed FL jakaś partia była już poprawiona.
Nie było mnie tutaj bardzoooo długo . Po rozstaniu z Audi znowu myślę o powrocie do niemieckiej myśli technicznej. Kusi mnie silnik 3.0 Tdi. Na oku mam dwa fajne modele z bardzo bogatym wyposażeniem. Problemem jest to, że jeden jest wyprodukowany w czerwcu 2006 a drugi w lutym 2007. Przebieg pierwszego to 231kkm a drugiego 217kkm. W autach ponoć nie było robionego rozrządu a on sam nie wydaje żadnych dźwięków. Auta pochodzą od osób prywatnych, ale zawsze można trafić na kogoś nieodpowiedzialnego. Teraz przechodzę do sedna tematu. Czy początki padania napinaczy poznać można tylko po całonocnym postoju gdzie rano odpalamy auto czy wydawać dźwięki rozrząd tez potrafi na ciepłym motorze?. Na początek oczywiście będę weryfikował historię w ASO, ale interesuje mnie kwestia jak najlepszego poznania czy kończy się rozrząd bez jego demontażu. Druga sprawa czy auta z tych roczników o których piszę mają ciągle problemy z napinaczami/ wtryskami?, bo gdzieś wyczytałem, że pomimo silnika sprzed FL jakaś partia była już poprawiona.
Termostat--120zł
Wałki rozrządu--1500zł
Hydraulika--1200zł
W pełni sprawny V6 Tdi --bezcenny
AUDI WYDATKI DZIęKI TECHNICE
Wałki rozrządu--1500zł
Hydraulika--1200zł
W pełni sprawny V6 Tdi --bezcenny
AUDI WYDATKI DZIęKI TECHNICE
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 52
- Rejestracja: 09 lis 2013, 11:54
- Imię: Marcin
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2010
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 BMK 224KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: München
Kolego Levuss, większość aut na forach, z którymi ludziska mają problemy to mają 2x tyle nalatane co na szafie. Owszem można kupić auto wiekowe z małym udokumentowanym przebiegiem, ale cena jest wtedy adekwatna do przebiegu. A w Pl co drugie 10 letnie auto przebieg 230tyś. i później lament jakie te auta są szroty. Poza tym a6 c6 to nie auto dla biedaków, ludzie kupują takowe za 30tyś zł z magicznym przebigiem 220tyś km i się zaczyna płacz na forum.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 460
- Rejestracja: 18 sie 2010, 22:56
- Imię: Krzysiek
- Moje auto: A6 C4
- Rocznik: 1996
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: dolnosląski
dokładnie z założenia auto jest stworzone żebyś w początkowym okresie zostawiał 10tyś rocznie (gdy jeszcze nic się nie psuje) a potem trzymanie takiego auta jest nie opłacalne ekonomicznie i dlatego Niemiec sprzedaje pomimo że ma 10 lat to nie kupisz go za 30tyś gdy ma 200tkm naloturingel pisze:Kolego Levuss, większość aut na forach, z którymi ludziska mają problemy to mają 2x tyle nalatane co na szafie. Owszem można kupić auto wiekowe z małym udokumentowanym przebiegiem, ale cena jest wtedy adekwatna do przebiegu. A w Pl co drugie 10 letnie auto przebieg 230tyś. i później lament jakie te auta są szroty. Poza tym a6 c6 to nie auto dla biedaków, ludzie kupują takowe za 30tyś zł z magicznym przebigiem 220tyś km i się zaczyna płacz na forum.
- Levuss
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 440
- Rejestracja: 02 mar 2008, 13:09
- Imię: Grzegorz
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI 140KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Parczew
- Kontakt:
Ja na pewno nie kupię tego auta bez dokładnego sprawdzenia jego historii serwisowej. Nie chce mi się wierzyć, że te wszystkie osoby, które mają problemy z wtryskami, rozrządem świadomie kupowały auta z kręconymi licznikami bo tak można wywnioskować. Czyli jeśli dobrze rozumiem jak już są luzy na napinaczach to auto może już na ciepłym dawać charakterystyczne symptomy?. Nie zwracam też uwagi na egzemplarze najtańsze a szukam takich co mają wszystko potwierdzone, ale za nim obejrzę auto chcę się o nim jak najwięcej dowiedzieć tzn. o jego bolączkach. Miałem kupować Lexusa IS250, ale w związku z tym, że mam córeczkę te auto jest niestety za małe a bagażnik to już po prostu porażka stąd pomysł o Avancie w dieslu V6.
Termostat--120zł
Wałki rozrządu--1500zł
Hydraulika--1200zł
W pełni sprawny V6 Tdi --bezcenny
AUDI WYDATKI DZIęKI TECHNICE
Wałki rozrządu--1500zł
Hydraulika--1200zł
W pełni sprawny V6 Tdi --bezcenny
AUDI WYDATKI DZIęKI TECHNICE
Jeżeli chodzi o wtryski to jestem na świeżo z tematem i zanim kupiłem nowe to testowałem używki z rozbitego angola z pewnym przebiegiem ok 150 tys ... i były do dupy a skoro niektórym wytrzymują 300 tys i więcej to reguły nie ma.Levuss pisze: Nie chce mi się wierzyć, że te wszystkie osoby, które mają problemy z wtryskami,rozrządem świadomie kupowały auta z kręconymi licznikami bo tak można wywnioskować.
Ja swojego dopieściłem ale drugi raz diesla nie kupię.
Testowałem 3 komplety używek - wszystkie lały i żaden nie dawał jakichkolwiek objawów (żadnego kopcenia itp) oprócz zacinania przy rozruchu w jednym komplecie częściej w innym rzadziej.
Jak komuś się zacina przy rozruchu to wymieniać wtryski na nowe a nie patrzeć czy kopci bo potem będzie lament
A jeśli chodzi o rozrząd - najprościej bez większej demolki można sprawdzić stan górnego napinacza bo w 3.0 TDI on umiera pierwszy i z reguły przedwcześnie a nie zdiagnozowany w porę potrafi namieszać.
Jak komuś się zacina przy rozruchu to wymieniać wtryski na nowe a nie patrzeć czy kopci bo potem będzie lament
A jeśli chodzi o rozrząd - najprościej bez większej demolki można sprawdzić stan górnego napinacza bo w 3.0 TDI on umiera pierwszy i z reguły przedwcześnie a nie zdiagnozowany w porę potrafi namieszać.
Witam stałem się posiadaczem 3,0 tdi quattro i zastanawiam się nad wyminą rozrządu. (okolice Brodnicy-Lidzbarka może polecicie kogoś dobrego). Zamieszczam filmik przy odpaleniu zimnego aby ktoś kto miał styczność z tym motorem ocenił czy to dźwięk rozrządu, autko ma 344 tys przelatane.
FILM
FILM
Rozrzad
[quote="jochan41"]Witam koledzy.Wkrece sie w temat bo chcialem zapytac co to jest to ZACINANIE przy rozruchu?Ja jak odpalam auto to po przekreceniu kluczyka jest zwloka a potem auto odpala.Ale normalnie kreci podczas odpalania.Pytalem mechanika i powiedzial ze to normalne ze jest ta zwloka przy odpalaniu.[/quote
Miałem to samo,wtrysk leje .
Miałem to samo,wtrysk leje .
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga