Panowie,
Występuje u mnie dziwne zjawisko. Zatrzymując się do 0 km/h i wciskając hamulec do oporu (tyle ile pozwala ogranicznik) auto żwawiej rusza i przyspiesza - chętniej się wkręca na obroty. Wystarczy wtedy, że lekko przyhamuję a auto trochę traci z wigoru. Do momentu, aż znów się nie zatrzymam i nie wcisnę hamulca na maxa. Może ktoś sprawdzić czy to jest norma i "ten typ tak ma" czy u mnie coś kuleje. Jeśli tak to co? vacu pompa? coś z heblami?
Z góry dzięki za podpowiedzi.
Hamulce a przyspieszenie
Po czymś takim sprawdź, czy nie nagrzewają się felgi, jeśli tak to zacisk nie odpuszcza i auto jest mułowate.Stn pisze:Wystarczy wtedy, że lekko przyhamuję a auto trochę traci z wigoru. Do momentu, aż znów się nie zatrzymam i nie wcisnę hamulca na maxa.
Kiedy ostatnio wymieniałeś płyn hamulcowy? Jeżeli dawno, to może zbyt dużo w nim wody i jest mało sprężysty.