[A6 C5] 2.7T Quattro Avant

metyoo · Post autor: **metyoo** » 29 sie 2014, 21:02

Słuchaj, nie mam czasu na pierdoły, a tym bardziej na udowadnianie komuś czegoś. Chcesz sobie pojeździć 2.7T to sobie kup, albo wypożycz

emilzizi · Post autor: **emilzizi** » 29 sie 2014, 21:14

metyoo, Co do spalania to u mnie jest podobnie, a nawet mniej. Średnio na fisie mam około 12-13 litrów(nie jeżdżę po mieście w korkach). Tankuję zawsze 98 lub jak mam możliwość to 100 na Shellu.

Anielski napraw auto

Anielski · Post autor: **Anielski** » 29 sie 2014, 21:24

Czemu się tak irytujesz...

?Przecież to ja chcę Ci coś udowodnić,a nie Ty mnie

W dalszym ciągu zapraszam do siebie...,a co do 2,7 ---jeździłemmm

[ Dodano: 2014-08-29, 21:24 ]
emilzizi, Nie muszę naprawiać,bo moje spalanie jest realne

,a jak ktoś pisze,że 2.4 silnik pali mu po mieście 13 ,to powinien sobie w łeb strzelić

metyoo · Post autor: **metyoo** » 29 sie 2014, 21:24

emilzizi, najwyraźniej się nie znamy

U Ciebie wychodzi mniej, bo mój MELEX jest przerobiony na kuchenkę.
PS. pozwoliłem sobie wrzucić link z raportem spalania Zbyszka
http://www.motostat.pl/vehicle-stats/67202

zbig_wwl · Post autor: **zbig_wwl** » 29 sie 2014, 22:46

To, że moje spalanie będzie przywoływane jako przykład "oszczędności", to chyba ostatnia rzecz, jakiej mogłem się spodziewać

. Oby moi znajomi nie trafili na ten wątek

metyoo pisze:Po drugie, zapytaj kolegę zbig_wwl jakie ma spalanie w warszawie i automacie.

metyoo pisze:pozwoliłem sobie wrzucić link z raportem spalania Zbyszka
http://www.motostat.pl/vehicle-stats/67202

metyoo - no przesadziłeś z tym automatem

i W-wą nieco też, ale za to u mnie cięższy allroad i faktycznie spalanie traktowane przez wielu jako niewiarygodne (jest ciężko, ale muszę z tym żyć

).
Poprzednie A6 BiT (też manual) spalało mi średnio 13-14l LPG, a rekord "trasowy" też miałem 11l LPG, więc Twoje "małe" spalanie mnie akurat nie dziwi. Z kolei mój rekord max to coś ~20l/100, chociaż w kwestii "max", to myślę że przy odrobinie chęci, każdy wynik jest do zrobienia

metyoo · Post autor: **metyoo** » 29 sie 2014, 22:56

A to przepraszam, wkręciłem sobie, że masz awtomata.

Ale tak już jest, 2.7T mistrzem oszczędności nie jest, bo od tego jest 1.9TDI, ale to nie znaczy, że musi żłopać jak lambo.
Tym sposobem mamy 3:1, dalszą polemikę n.t. spalania uważam za zbędną, bo po pierwsze nie o tym temat, a drugie nie ma sensu bicia piany.

zbig_wwl · Post autor: **zbig_wwl** » 29 sie 2014, 23:12

Włożyłeś już głowy z wolnossaka? Interesuje mnie, na ile (nawet subiektywnie), zmienia to ch-kę silnika?

metyoo · Post autor: **metyoo** » 30 sie 2014, 08:05

Właśnie jestem na etapie regeneracji głowic, po wszystkim dam znać. Miały być głowy od 2.4, bo wałki ssące są takie same jak w RS4, ale sprzedający (nie) wiedział co sprzedaje i okazało się, że pochodzą od 2.8. Tak czy owak, i tak są podobno lepsze bo i tak kanały ssące są większe, a wałki, mimo, że nie RSowe, mają "lepsze" krzywki od seryjnych w 2.7T.

Schiller_Polska · Post autor: **Schiller_Polska** » 30 sie 2014, 13:08

planujesz cos robic z suszarkami? bo jesli nie to czapki z ostrymi walkami nie bardzo maja sens. przynajmniej w r4 tak jest.

metyoo · Post autor: **metyoo** » 30 sie 2014, 15:01

Narazie pójdą tyko na warsztat i będą regenerowane (jeśli trzeba), bo po zdjęciu głowic i tak będę miał je na wierchu. Póki co mam inne wydatki, a k04, albo frankeny do tanich nie należą. Wolę zainwestować w interes.

metyoo · Post autor: **metyoo** » 16 lip 2015, 08:56

UPDATE:
Dzieło zniszczenia rozpoczęte.

Silnik na wierzchu, wczoraj wpadło nowe sprzęgło z RS4.

Dzisiaj mam zamiar powoli zabrać się za głowice.
Mam już zregenerowane głowiczki z 2.8, więc będę sobie je powoli składał.
Głowice z 2.8, zamiast 2.4,bo niestety sprzedający nie wiedział co sprzedaje. Miały być 2.4, po zakupie i rozebraniu okazało się, że pochodzą z 2.8,ale nadal pasują, a przynajmniej powinny

Najpierw muszę jeszcze porządnie obmyć silnik, bo cały zasyfiony. Niestety nie obyło się bez skręceń i złamań

Up.

Odma przed i po czyszczeniu. Była niemal całkowicie zapchana, zastanawia mnie tylko fakt: skąd wzięło się tam tyle syfu? Płukanki silnika?