The_Gie pisze: A co powiecie na wysunięcie całego kosza DIN aby [/URL]
IMHO lekkie przegięcie. Dasz radę bez takiej rozróby. To jest kilka kabelków i mały modulik.
Skoro już buszujesz po ELSA podeśli może jak VAG wymyślił demontaż przełącznika awaryjnych - jeśli dobrze pamiętam trzyma się na blaszanych zatrzaskach które tak po prostu nie puszczą dopóki coś tam nie pęknie.
mwx pisze:Skoro już buszujesz po ELSA podeśli może jak VAG wymyślił demontaż przełącznika awaryjnych - jeśli dobrze pamiętam trzyma się na blaszanych zatrzaskach które tak po prostu nie puszczą dopóki coś tam nie pęknie.
Elsa twierdzi że trzeba go podważyć tak jak napisałem w instrukcji od 'góry' jednak w ten sposób moim zdaniem ulegnie zniszczeniu konsola środkowa pod wylotem nawiewów.
Dlatego zasugerowalem demontaż podważając przełącznik z boku ... U mnie nie doszlo do uszkodzenia o którym napisał The_Gie
kot919, U mnie doszło, ale to tylko i wyłącznie mój talent , sposób stanowczo lepszy niż podważanie od góry, trwałe odkształcenie dekoracji murowane.
Ustaliłem miejsce montażu modułu. Moduł aby bezpiecznie i pewnie był osadzony, umieszczę go za schowkiem, tam jest dużo odpowiedniego miejsca.
Przewody modułu od schowka przełożę przez lukę między koszem od radia a schowkiem,
następnie delikatnie do góry i odrazu mamy dostęp do kieszeni od przełącznika awaryjnego. Wszystko jak na dłoni, miejsca na tyle aby włożyć dłonie i poprowadzić przewód.
kot919, u mnie przewody od przycisku awaryjnego dążą ku górze, i trochę pyrkam się pociągnąć, więc będę lutował na tym do czego mam dostęp. Poniżej zdjęcia
The_Gie pisze:kot919, u mnie przewody od przycisku awaryjnego dążą ku górze, i trochę pyrkam się pociągnąć, więc będę lutował na tym do czego mam dostęp.
Tak teraz sobie myślę, że u mnie też mogły iść do góry (po prostu się tego nie spodziewałem). Mam w garażu dodatkową wiązkę deski rozdzielczej (kiedyś kupiłem jako dawce części), to ustalę co jeszcze jest na tym samym przewodzie. Jedyną rzeczą która jest powyżej są kratki nawiewu iw kratce czujnik nasłonecznienia i mam nadzieję że żadnego z powyższych nie uszkodziłem :P ... Jutro to sprawdzę
The_Gie widzę, że wnioski takie jak u mnie.
Przedłużyć kable dać moduł za schowkiem , a jeśli chodzi o szarpanie kabli także miałem obiekcje.
Kabelki tak jak u kot919 mam podobnie wetknięte i może jutro jak pogoda pozwoli przełożę moduł i poprawię podłączenie.
Chociaż nie ukrywam wolałbym kable pociągnąć do siebie jak u kot919, ale bezpiecznie i polutować za kostką.
Może jeszcze poczekać na cudze błędy?
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia... 298kM 600Nm quattro
kot919 pisze:trzeba go podważyć tak jak napisałem w instrukcji od 'góry' jednak w ten sposób moim zdaniem ulegnie zniszczeniu konsola środkowa pod wylotem nawiewów.
Jednym słowem trzeba rwać na siłę. Miałem nadzieję że da się jakoś dotrzeć do tych metalowych spinek, ścisnąć je i wyciągnąć bez brutalnej siły.
kot919 pisze:trzeba go podważyć tak jak napisałem w instrukcji od 'góry' jednak w ten sposób moim zdaniem ulegnie zniszczeniu konsola środkowa pod wylotem nawiewów.
Jednym słowem trzeba rwać na siłę. Miałem nadzieję że da się jakoś dotrzeć do tych metalowych spinek, ścisnąć je i wyciągnąć bez brutalnej siły.
Tak się zastanawiam, czy jak byś ściągnął radio, i o ile masz małe dłonie, czy nie wypchasz go od środka..ale raczej blaszki zabezpieczające Ci na to nie pozwolą.
Nie wytrzymałem a że pogoda była spoko to wymieniłem moduł.
Pomijam demontaż maskownicy, przycisków, uchwytu, a przełącznik z awaryjnych wyszedł lekko (drugi raz łatwiej). Wyjąłem radio, obciąłem obcinaczkami bocznymi opaskę i nagle kabel wystaje więcej niż minus 2 cm.
Tak u mnie została kostka w środku, z powodu starego modułu, ale to inna historia.
Nie kombinowałbym może, ale raz były stanowczo niedostępne, dwa kot919 twierdził, że są dłuższe.
Co do cięcia na końcu perforowanej płyty dzielącej radioodbiornik i nawiewy, włączniki instalacja była przypięta opaską.
Wypatrzyłem ją po wyjęciu obudowy przełączników, uchwytu na napoje i przełącznika awaryjnych świecąc wąską led latarką.
Opaska z dołu kable leżały u góry płyty.
Dziura na radio pozwala włożyć dłoń rozmiaru 10,5 z lekkim trudem, ale można strzelić "palcówkę". Sorry za jakość fotki, ale raz że fonem dwa na szybko jako dokument ile kabli wystaje i bez oceny foty.
Kabelki włożyłem w koszulkę termokurczliwą jako izolator wiązki i moduł wychodzi za uchwytem na kubeczek do stelaża airbagu pasażera (radiator gratis) przypięty opaską. Tu juz z lampą to trochę lepiej widać.
Kable z racji swobody dostępu (ok. 10 cm) polutowałem i owinąłem taśmą izolacyjną, najpierw każdy osobno, a potem razem jako całość.
Kolory nie zgadzały się z opisem, ale ja mam przedlifta przynajmniej nie na 100%.
Całość montażu wraz z poszukiwaniem lutownicy, koszulki, rozwijaniem przedłużacza przez cały trawnik i parking i demontażem schowka ok 1 godziny.
Teraz testy w terenie, ale działa inaczej niż mój poprzedni (lepiej).
Ostatnio zmieniony 31 paź 2013, 17:44 przez lol72, łącznie zmieniany 1 raz.
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia... 298kM 600Nm quattro
lol72 pisze:Ja wyjąłem radio, obciąłem obcinaczkami bocznymi opaskę i nagle kabel wystaje więcej niż minus 2 cm.
Tak u mnie została kostka w środku, z powodu starego modułu, ale to inna historia.
Nie kombinowałbym może, ale raz były stanowczo niedostępne, dwa kot919 twierdził, że są dłuższe.
Co do cięcia na końcu perforowanej płyty dzielącej radioodbiornik i nawiewy, włączniki instalacja była przypięta opaską.
Wypatrzyłem ją po wyjęciu obudowy przełączników, uchwytu na napoje i przełącznika awaryjnych świecąc wąską led latarką.
Opaska z dołu kable leżały u góry płyty.
Dziura na radio pozwala włożyć dłoń rozmiaru 10,5 z lekkim trudem, ale można strzelić "palcówkę". [url=http://images64.fotosik.pl/334/8e7b34329c87c421m.jpg]Obrazek[/URL]
Kabelki włożyłem w koszulkę termokurczliwą jako izolator wiązki i moduł wychodzi za uchwytem na kubeczek do stelaża airbagu pasażera (radiator gratis) przypięty opaską. [url=http://images63.fotosik.pl/333/162b7a8bc97d3a14m.jpg]Obrazek[/URL]
ÂŚwietny pomysł na montaż ... na pewno godny naśladowania ... W weekend chciałem powalczyć z moim modułem - w końcu zainstalować go w sposób 'nie developerski' i zdecydowanie podkradnę Twój sposób
lol72 pisze:Kable z racji swobody dostępu (ok. 10 cm) polutowałem i owinąłem taśmą izolacyjną, najpierw każdy osobno, a potem razem jako całość.
Kolory nie zgadzały się z opisem, ale ja mam przedlifta przynajmniej nie na 100%.
Kolory wziąłem ze schematów ELSA, i byłem zaskoczony, że występują te same kolory dla różnych sygnałów. Fajnie by było aby każdy z Was napisał jakie są u niego kolory - wtedy można by zaktualizować instrukcję
lol72 pisze:Całość montażu wraz z poszukiwaniem lutownicy, koszulki, rozwijaniem przedłużacza przez cały trawnik i parking i demontażem schowka ok 1 godziny. Teraz testy w terenie, ale działa inaczej niż mój poprzedni (lepiej).
Zakładałem, że montaż nie powinien sprawić dużego problemu - więcej czasu pewnie trzeba na rozebranie i złożenie elementów deski niż na samo podłączenie.
Bardzo miło mi słyszeć, że moduł działa i że w Twojej ocenie pracuje lepiej od poprzednika ... Dawaj znaki jak się sprawuje
kot919 pisze:Kolory wziąłem ze schematów ELSA, i byłem zaskoczony, że występują te same kolory dla różnych sygnałów. Fajnie by było aby każdy z Was napisał jakie są u niego kolory - wtedy można by zaktualizować instrukcję
Sygnały:
Czarno-biały -->> Kierunek (z białym modułu)
Czarno-zielony -->> Kierunek (z czarnym modułu)
Czarno-biały z zielonymi cętkami na białym --> do manetki (z żółtym modułu)
Zasilania:
Brązowy --> masa (z niebieskim modułu)
Czarno-zielony --> (15) zasilanie po stacyjce bezpiecznik nr 2 10A (z czerwonym modułu)
Nie wykorzystujemy, ale są:
Czerwono-żółty --> (30) stałe zasilanie bezpiecznik nr 39 15A
Jest tu jeszcze jeden ale nie pamiętam kolorów.
PS. W wersji poprawionej sugeruję dołożyć jeszcze jedną (dwie) opaski, koszulkę na kabelki, aż do pudełka. koszt wzrośnie o max 1 PLN, a zadowolenie klientów bezcenne...
kot919 pisze:Dawaj znaki jak się sprawuje
Mam nadzieję, że bezawaryjnie, bo wyrwać kabli polutowanych się nie da na szybko.
kot919 pisze:ÂŚwietny pomysł na montaż ... na pewno godny naśladowania ... W weekend chciałem powalczyć z moim modułem - w końcu zainstalować go w sposób 'nie developerski' i zdecydowanie podkradnę Twój sposób
Nie pobieram żadnych opłat i na dzień dzisiejszy nie jest on opatentowany (montaż), ale...
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia... 298kM 600Nm quattro
Hej jestem po montażu, moje spostrzeżenia do działania modułu :
- po użyciu świateł awaryjnych, po wyłączeniu 3 krotnie mruga lewy kierunkowskaz -> warto poprawić
-jeśli użyję kierunkowskazu na stale np na skrzyżowaniu, opcja krótkiego migania nie działa do momentu jak nie wybiorę przeciwnej strony -> warto poprawić
Czy ja mam tak tylko, czy u innych podobnie ?
W filmiku "wylączamy awaryjne i skręcamy w lewo" taki żarcik, manetki kierunkowskazów nie ruszałem
The_Gie pisze:
- po użyciu świateł awaryjnych, po wyłączeniu 3 krotnie mruga lewy kierunkowskaz -> warto poprawić
-jeśli użyję kierunkowskazu na stale np na skrzyżowaniu, opcja krótkiego migania nie działa do momentu jak nie wybiorę przeciwnej strony -> warto poprawić
Pierwsze zauważyłem, ale nie przywiązywałem uwagi, myślałem przypadek - sprawdzę.
hm sprawdzę, ale już za późno.
kot919 czy domniemana usterka podlega naprawie gwarancyjnej??
Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia... 298kM 600Nm quattro