są na forum podobne przypadki do mojego ale nie do końca.
samochód jeÂździł normalnie nagrzewał się do 90' po przejechaniu jakichś ok. 5km wszystko było ok. (nie sprawdzałem nigdy temp vagiem bo jakoś nie było potrzeby)
no i ostatnio zaczęło mi wywalać błąd z czujnikiem temp silnika no i samochód czasami nie odpalał jak chwile postał więc wymieniłem czujnik na jakiś tam bo tylko takie mieli w sklepie. no i co się okazało wskazówka na tablicy pokazuję temp głownie 80' czasami 72' czasami 82' 90' pokazuję tylko jak samochód stoi w miejscu albo jazda w jakimś małym korku chwilkę.
no i teraz po zmianie czujnika samochód nagrzewa się do tych tam 72-82' w jakieś 15km i cały czas ta temperatura się zmienia mam LPG w aucie i teraz czuć że go zalewa gazem.... np odpalę samochód chodzi na wyższych obrotach (na ssaniu) i nie zejdzie z ssania a już włączy się lpg czyli osiągnie 30' na reduktorze a silnik niby jakby się wcale jeszcze nie rozgrzał bo zaczyna go trochę telepać a podczas jazdy przy niskich obr dławienie auta jakby było przelewane. dodam że z LPG jest wszystko ok bo jak do tej pory jeÂździł BDB.
nie wiem czy to termostat bo mechanik chce 200zł za robotę żeby go wymienić a pytanie czy to napewno termostat jest walnięty czy może czujnik pokazuje złe dane ?
wrzucam screeny z vaga niestety polski vag 4,9 bo inny mi nie działa na 64bit

jest tu trochę tych wartości ale nie wiem co jest co sceeny robiłem teraz jak auto ostygło w garażu (garaż w domu z ogrzewaniem)
proszę o pomoc bo te przelewanie go gazem jest masakryczne

Pozdrawiam
