Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

zaczynam sie niepokoic..... arri nic Cie nie przygniotlo, mam nadzieje....?

tx-didi pisze:zaczynam sie niepokoic..... arri nic Cie nie przygniotlo, mam nadzieje....?

Cały i zdrowy, Dziękuje Swoich nekrologów jeszcze nie widziałem Niestety na razie zebrałem wszystko co mi potrzeba ale temperatury takie niskie, że odpada. Na pewno mam już poumawiane że jak ściągnę dekle to wtryski jadą przy okazji do BS. Aparat mam pod ręką cały czas Będzie małe "how to.." jak tylko wbiję się na warsztat bo ciągle ktoś na noc zostaje

[ Dodano: 2013-01-30, 23:34 ]
No i stało się... Co prawda czasu miałem zbyt mało żeby zabieg przeprowadzić na obu głowicach ale zabrałem się za tą co zawsze mnie trochę denerwowała... czyli od strony pasażera.

Tak więc nie wiem czy zdjęcia dobrze odzwierciedlają... ale wałki bym chyba jednak zostawił bo "wytarcie" jest ledwo wyczuwalne po przejechaniu paznokciem. I nie bijcie mnie za to Ogólnie jestem zadowolony z tego co tam zastałem bo poza tym, że hydropopychacze co 3ci dawał ciała... to cała reszta jak na swoje "niby" 200tys km przebieg wygląda wprost proporcjonalnie do chyba rzeczywistego przebiegu (co bardzo by mnie cieszyło ) Hydraulika na zdjęciach przedstawia po 6 elementów z wałka wydechowego - tylko tyle dziś zdążyłem zrobić (rano dorwę się do całej reszty) Hydropopychacze nie noszą żadnych wizualnych śladów zużycia

Jeżeli chodzi o "to coś" co mnie denerwowało w prawej głowicy to stukot i trzaski (nawet metaliczne) w obrębie 3 cylindra. Tak więc widać dlaczego tak było Zdjęcia przedstawiają "rosnąco" poszczególne elementy od lewej (cyl 3) do prawej (cyl 1)

Wydaje mi się, że właściwie poza tą dźwigienką i podkładką pozostałe elementy mają się dobrze.

Czekam teraz na Wasze opinie. Jutro dodam resztę zdjęć z pozostałych wałków

P.S. co oznaczają te nr na dźwigienkach? bo w kolejności na pewno ułożone nie były




No i zakupiony komplet dzwigienek, popychaczy i podkladek z podobno kutej INY. Jak bozia da to może jutro V-ka znów zamruczy

[ Dodano: 2013-02-06, 21:47 ]
No i gotowe bryczka powoli dochodzi do siebie:

2 takie reklamówki pudełeczek weszły pod dekliki


W lewej głowicy na 4 cylindrze brakowało pestki a dźwigienka leżała luźno pod wałkiem :0 .... popychacz.... dętka totalna schował się do środka (wałek ssący). Pozostałe nie lepsze...

Poczyszczone, stary olej odessany z zakamarków i poskładane wszystko na oleju Castrol 10W60 Sport oczywiście na blokadach.



Efektem mojej walki wraz z kolegą od godziny 18 - 3 nad ranem xD Autko odpaliło i obrzydliwie klepało Pochodziło aż nabrało temperatury 92st i zastosowałem się do instrukcji INY - 4min. --> 2-3tys potem 30s na wolnych i znów 4min na 2-3tys itd...

Poklepało wczoraj, poklepało dzisiaj rano i wydaje mi się że jest już wszystko ok poza jednym... Dalej na 3cim cylindrze słychać jakby "dzwonienie" czegoś tak jakby biły o siebie 2 twarde elementy - było to przed wymianą i jest po Czy to może być dźwięk uszkodzonego wtryskiwacza? (jakiejś sprężynki w nim itp) Jeżeli chodzi o starą hydraulikę w tym miejscu to wszystko było na miejscu

Oto parę fotek (roboty trochę było)

arri,
trzymam kciuki, ze po regeneracji/wymianie wtryskiwaczy (jezeli sie na nia zdecydujesz) wszystko wroci do normy i zadnego 'stukania' juz nie bedzie, a korekcje zbliza sie do 0. Moge zagwarantowac Cie ze nowa hydraulika nie klepie..... nawet pusta (tzn po uruchomieniu silnika). Mam nadzieje ze przeczytales wnikliwie watki o 'walkach' i kwestia zaworkow w glowicach i pod podstawa filtra jest Ci znana, podobnie jak droznosc filtra odmy.

Zdjecia, jakie zamiesciles, nie pokazuja dokladnie 'powierzchni tracych' - ale wydaje mi sie ze mozna dostrzec dziwna 'dysproporcje' pomiedzy wielkoscia wytarcia na podkladkach i stopkach dzwigni, w porownaniu z ich powierzchnia styku z krzywka walka... zazwyczaj wytarcia sa dokladnie odwrotne (tzn powierzchnia styku z krzywka jest mocniej wytarta niz stopka i podkladka). W konfrontacji z wytarciem podkladek rowniez walki prezentuja sie niezle.... (co nie znaczy ze sa dobre), przynajmniej te krzywki, ktore pokazales.
Osobiscie bym stawial, ze jednak 'ktos' juz dokonal wymiany niektorych elementow.... pytanie czy jest mozliwe, aby robione to bylo jeszcze za kadencji pierwszego wlasciciela, przeciez gosc od ktorego kupiles, nic nie wspominal ?

Mam tylko nadzieje, ze nie jest to przejscie ze scenariusza realno/optimistycznego do realno/pesymistycznego - poniewaz obecnie stan mamy taki, ze instalacja wtryskowa zostala 'zaadoptowana' i nie jest z silnika AFB, wraz z poszlakami na czesciowa wymiane hydrauliki....

O zaworkach słyszałem, o odmie też ale nic z tych rzeczy jeszcze nie ruszałem. Martwię się tymi korekcjami nadal. Po dynamicznej jeździe dzisiaj zrobiłem logi i wypadają bardzo słabo. ÂŻeby nie powiedzieć że tak samo jak przed wymianą hydrauliki (co i tak było konieczne) a auto nabrało troszkę mocy. Oto te logi:

Log (0 - 013,014,007)

co do wymian to nic kompletnie (rzekomo) nikt nie wie. Wałki na pewno są ori bo ze znaczkami COOO. Teoretycznie wałki były "w miarę" ale prawa strona jakby lekko lepsza.

Chyba nie mam się co zastanawiać i kombinować nowe (inne) wtryski skoro moje prawdopodobnie "coś" dojechało. (może ta VP44 od BDG )

Czyli zostały wtryski i można powiedzieć że we wszystko już nos wsadziłem a naprawiłem "połowicznie". Pompa taka jak ma być ale stan nieznany, zawory mają wszystko prócz nowych wałków... Rozrząd ustawiony na 100% dobrze.

ja mięłam problem z odpalaniem również, odpalał jak mu się chciało...według komputera lały dwa wtryski...zła dawka paliwa była chcieli już kąt wtrysku przestawiać... każdy mówił pompa pompa pojechałem do jednego speca zrobił uszczelnienie pompy czyli te zawory...dał nowe uszczelki i odpala jak marzeenie koszt naprawy 250zł...dodatkowo za jedną robotą zmieniłem te wtyki na świecach bo 3 były wyłamane i siedziały luźno na świecach....koszt jednego wtyku u Ignaszaka VW Audi w Kaliszu 53zł

tx-didi pisze:arri,
trzymam kciuki, ze po regeneracji/wymianie wtryskiwaczy (jezeli sie na nia zdecydujesz) wszystko wroci do normy i zadnego 'stukania' juz nie bedzie, a korekcje zbliza sie do 0.

I niestety niewiele to dało.... 1200 zł znów w plecy (za nowe końcówki+regulacja) Nadal korekcje są paskudne (no chyba że muszą się jakoś "rozchodzić")

Bliskie 0 to jest moje konto przy tym silniku Nadal coś delikatnie stuka na 3cim cylindrze. Jest to teraz inny dźwięk niż wcześniej ale mimo wszystko jest... chyba że to ja jestem już przeczulony

Oto logi korekcji:

Log (0 - 007,013,014)

Pomocy

arri, pokaz prosze jeszcze stat grupy 001 i 004 oraz bs 004

Oto pełne logi statyczne:

Log (0 - 013,014,018)
Log (1 - 000,001,003)
Log (2 - 000,003)
Log (3 - 004,007)

BS:
Log (0 - 011)
Log (1 - 004)
Log (2 - 003)
Log (3 - 000)

Zrobione po 20 km wycieczce. Tak jakby korekcje się zmniejszać zaczęły. Ale mam wrażenie że auto mogłoby jechać lepiej

arri pisze:
Zrobione po 20 km wycieczce. Tak jakby korekcje się zmniejszać zaczęły. Ale mam wrażenie że auto mogłoby jechać lepiej

arri,
sa wyraznie mniejsze, lecz nadal zle, a niektore wykraczaja ponad dopuszczalne wartosci.

Nie jest latwo cokolwiek Ci doradzic.... przegladnalem jeszcze raz wszystkie posty w tym temacie (oraz w tym, od ktorego sie zaczelo) - i mam rownie mieszane uczucia, jak na poczatku...
probujac cos jeszcze zdzialac ('po kosztach'):
- ustaw kat poczatku wtrysku na od -1 do 0 przy 100 % wysterowaniu (grupa 004)
- zmierz kompresje na wszystkich garnkach (choc zostaje nutka nadziei ze ja juz znasz - przy okazji wymontowanych wtryskiwaczy ?)

dalsze kroki sa uzaleznione od wyniku powyzszych, oraz wlasnej pewnosci ze wtryskiwacze zostaly zweryfikowane na odpowiednim urzadzeniu przez personel, ktory potrafi sie nim obslugiwac (wlasciwie dla kazdego powinienes otrzymac wydruk z parametrami)

Niestety kompresji nie sprawdzałem zostaje nadzieja że ktoś ma adaptery do świec, a że te będą chciały dobrowolnie się wykręcić.

czyli że mam kąt przyśpieszyć tak

arri pisze:Niestety kompresji nie sprawdzałem zostaje nadzieja że ktoś ma adaptery do świec, a że te będą chciały dobrowolnie się wykręcić.

czyli że mam kąt przyśpieszyć tak

tak, przyspiesz - tylko minimalnie (okolo 1 stopnia) - pewnie nic to nie da ale....

Jutro tokarzowi zawiozę materiał to mi dorobi mocowanie do świec do przyrządu.

A dlaczego w 004 Pompa chce 2,4 ATDC. czyli zrobię tam jeszcze większą różnicę ?

pompa chce 2.4 ATDC poniewaz tak jest oprogramowana w celu uzyskania maksymalnie lagodnych odglosow pracy silnika na biegu jalowym. Lecz kat w minusie pompa uzyskuje tylko podczas postoju samochodu, w czasie jazdy (chociaz to moze byc dziwne dla uzytkownikow 2.5 v6 tdi - to generalnie samochod sluzy do poruszania sie, nie do naprawiania) kat wysterowany jest raczej na +.
W tym wszystkim, aby minimalizowac przyczyny typowej bolaczki pomp vp44 (przycierajacy sie tloczek przestawiacza kata poczatku wtrysku) chcemy uzyskac efekt mozliwie czestego ustawienia tloczka tak, aby oparl sie o obudowe pompy (100% wysterowanie) .... aby to wszystko pogodzic i jednoczesnie nie 'lapac' bledu 550 staramy sie ustawic pompe jak najblizej zera, lecz po ujemnej stronie. (jak trafisz pomiedzy -1 a 0 bedzie super)

tx-didi pisze:chociaz to moze byc dziwne dla uzytkownikow 2.5 v6 tdi - to generalnie samochod sluzy do poruszania sie, nie do naprawiania

Mogłeś sobie darować tą uszczypliwość :P :D Ja się swoim poruszam mimo wszystko

Dam znać jutro jak powalczę z tym kątem. Miłej niedzieli

arri pisze:

tx-didi pisze:chociaz to moze byc dziwne dla uzytkownikow 2.5 v6 tdi - to generalnie samochod sluzy do poruszania sie, nie do naprawiania

Mogłeś sobie darować tą uszczypliwość :P :D Ja się swoim poruszam mimo wszystko

arri wybacz, ja poruszam sie takim samym zlomem (troche starszym) jak Ty i nabralem juz wystarczajacego dystansu aby sie z tego posmiac. Gwarantuje Ci ze im wczesniej nabierzesz podobnego tym lepiej....
Na marginesie: wlasnie fakt, ze poruszasz sie nim 'mimo wszystko' jest najgorszy.... poniewaz nadal nie wiemy co dokladnie powoduje takie, a nie inne wskazania.

arri pisze: Dam znać jutro jak powalczę z tym kątem. Miłej niedzieli

i jak... ? juz jest pojutrze.