w listopadzie wymieniłem płyn chłodniczy i praktycznie od tamtej pory zmagam się z jego ubytkiem... , wczoraj zlokalizowałem źródło wycieku, otóż na podszybiu koło nagrzewnicy jest taki mały zawór do odpowietrzania z tego zaworu idzie gumowy przewód i wchodzi na małą metalową rurkę która chowa się w ścinie grodziowej auta. Na początku wymieniłem ten gumowy przewód uzupełniłem jego brak i poczekałem aż autko się zagrzeje po chwili zobaczyłem, że płyn powoli kapie. Postanowiłem zobaczyć jeszcze raz gdzie ten płyn ucieka zauważałem, że ucieka ze zgrubienia na tej metalowej rurce, była mała dziurka. Więc przewód nasadziłem aż do ściany grodziowej. Uzupełniłem braki, odpowietrzyłem, płynu na ciepłym nie ubyło nic, ale dziś rano dolałem z pół litra. Panowie nie jestem pewien swojej pracy, wazie czego ile kosztuje ta metalowa rurka i jak się fachowo nazwa??
