Sklep Ipart
Sklep
Tarcze, hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[ AFB 2.5 150 KM] ÂŹle odpala na ciepłym silniku - wartości a

Silniki wysokoprężne
arri
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 61
Rejestracja: 11 paź 2012, 20:08
Lokalizacja: bielsko-biała

Post autor: arri » 08 sty 2013, 21:53

jaru pisze:Podaj nam wartości z grupy 4

[ Dodano: 2013-01-08, 09:19 ]
przepraszam kanału 4
A nie ma ich w 2 screen'ie od góry ciut wyżej?
tx-didi pisze:niestety Twoja euforia nie bedzie trwala wiecznie - jezeli nie zadzialales nic w kierunku 'wyprostowania' korekcji, z ktorych zadna nie trzymala sie ponizej +-1.5, a niektore wyraznie przekraczaly 2.5 (z tego co pamietam)....

jak doda sie do powyzszego problemy z uruchomieniem cieplego silnika oraz duze spalanie, to jak myslisz, dlugo potrwa Twoja radosc ?
Zdaję sobie sprawę że silnik jest (prawie) totalną padliną. Staram się tylko odwlec to wszystko co mi doradzałeś (a uważam, że znasz się na tym najlepiej z osób jakie mi doradzają apropo mojego auta). Mam nadzieję że do wiosny jeszcze jakoś się dokulam i odłożę jakiegoś "grosza" na robotę obu głowic (hydrauliki, wałków etc.). Nie szaleję autem i staram się do eksploatować bardzo delikatnie (bo też żaden z niego pocisk w tym stanie). Zależało mi na tym aby w miarę odpalał w każdych warunkach - dawka startowa przecież nie jest aż tak ważna dla normalnej pracy po zapaleniu.

Korekt jak na razie nie sprawdzałem logami bo pewnie same się nie naprawiły z powodu zmiany dawki w adaptacjach.
Zmienię jeszcze tę wartość co podał gacuś i zrobię nowe logi

Co do wtryskiwaczy to mam problem z ODKLEJENIEM dekla gdyż poprzedni właściciel prawdopodobnie poskąpił na uszczelkę. Mam ją w warsztacie ale nie mam pomysłu jak odkleić ten dekiel. Gdyby nie to już dawno wtryski miałbym w bosch'u. Najchętniej wszystko chciałbym odłożyć aż stopnieją śniegi i postawić auto na klockach, silnik "do pola" buda do malowania/oklejania i nie składać z powrotem póki nie będzie nowej hydrauliki, wałków i zregenerowanych (a podobno ceny kosmiczne) wtrysków.

No chyba że idąc tropem "profilaktyka jest dużo mniej kosztowna" po prostu odstawię auto na zimę :/ Tylko co mi jeszcze może więcej paść w takiej padlinie?

[ Dodano: 2013-01-08, 22:27 ]
michok pisze:Niby tak, ale kiedyś miałem na jednym wtryskiwaczu -1,3 o ile pamiętam i się okazało, że wtryskiwacz lał...

Ktoś się orientuje jaki jest koszt takiej zabawy na terenie Warszawy ? Ewentualnie do kogo można śmiało uderzać ?
Kolego mi kiedyś powiedzieli że około 300 zł za regenerację jednego bo mamy jakieś dziwaki (2 sprężynowe?) Może w Wawie macie taniej ;)

tx-didi
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 611
Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
Imię: Tomasz
Moje auto: A6 C5
Rocznik: 1999
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: tx-didi » 09 sty 2013, 01:14

arri pisze:
Zdaję sobie sprawę że silnik jest (prawie) totalną padliną. Staram się tylko odwlec to wszystko co mi doradzałeś (a uważam, że znasz się na tym najlepiej z osób jakie mi doradzają apropo mojego auta). Mam nadzieję że do wiosny jeszcze jakoś się dokulam i odłożę jakiegoś "grosza" na robotę obu głowic (hydrauliki, wałków etc.). Nie szaleję autem i staram się do eksploatować bardzo delikatnie (bo też żaden z niego pocisk w tym stanie). Zależało mi na tym aby w miarę odpalał w każdych warunkach - dawka startowa przecież nie jest aż tak ważna dla normalnej pracy po zapaleniu.

Korekt jak na razie nie sprawdzałem logami bo pewnie same się nie naprawiły z powodu zmiany dawki w adaptacjach.
Zmienię jeszcze tę wartość co podał gacuś i zrobię nowe logi

Co do wtryskiwaczy to mam problem z ODKLEJENIEM dekla gdyż poprzedni właściciel prawdopodobnie poskąpił na uszczelkę. Mam ją w warsztacie ale nie mam pomysłu jak odkleić ten dekiel. Gdyby nie to już dawno wtryski miałbym w bosch'u. Najchętniej wszystko chciałbym odłożyć aż stopnieją śniegi i postawić auto na klockach, silnik "do pola" buda do malowania/oklejania i nie składać z powrotem póki nie będzie nowej hydrauliki, wałków i zregenerowanych (a podobno ceny kosmiczne) wtrysków.

No chyba że idąc tropem "profilaktyka jest dużo mniej kosztowna" po prostu odstawię auto na zimę :/ Tylko co mi jeszcze może więcej paść w takiej padlinie?
arri
dziekuje za zaufanie jakie masz do mojej osoby (to naprawde bardzo mile).

Od razu zaznaczam: Twoj silnik nie jest padliną.... (to znaczy jeszcze nie wiemy)
czesto uzywam mocnych okresleń, aby szczesliwy posiadacz dobrze sie zastananowil co powinien uczynic, biorac pod uwage zarowno faktyczny stan silnika, lecz rownież swoje mozliwosci finansowe.
Mam opory przed napisaniem wprost (wybacz) ze nie byl to najszczesliwszy wybor (bo nawet nie mam pojecia czy swiadomy). Natomiast w pelni rozumiem radosc zakupów 'nowego' samochodu....

arri
Mocne okreslenia maja za zadanie skłonić swieżo upieczonego uzytkownika 2.5 tdi v6 do odkrycia (zakładam naturalną ciekawość ludzkiej natury), ze doprowadzenie nowego nabytku do stanu 'seryjnego' (kiedy to naprawde jest zajebistym silnikiem, ekonomicznym i 'z ikrą') jest kosztowne (biorac pod uwage ze kupujemy stare, uzywane samochody, a nie idziemy do salonu po nówkę). Zwłaszcza jak ktoś na wstępie zaznacza, że nabył okazyjnie.....

Poniewaz jestem (staram sie byc) 'mocno stojącym na ziemi' i nie bardzo wierze w 'okazje' - dodatkowo z Twoich postów powoli 'rysuje' sie stan samochodu (wszystkie Twoje dotychczasowe klopoty coś znaczą) i jeszcze zaklejony silikonem dekiel (ktory mozna tlumaczyc tak: sprzedajacy zagladnął i zobaczył cos, ze nawet kilkadziesiat pln na uszczelke bylo chybionym wydatkiem). To wszystko nie wróży za dobrze.... Co absolutnie nie zmienia faktu, że da sie naprawić - tylko ile bedzie Cię to kosztowało?
Spróbujmy podsumować:
- przeboje z pompą juz zaliczyłeś, mozna wstepnie zalozyc ze jest ok (DX oznacza czesc kupioną w ASO regenerowana 'fabrycznie'), zostały wtryskiwacze: koszt wstepnej weryfikacji jest niewielki (kilkdziesiat pln od sztuki), lecz objawy wskazuja, ze nalezy je oddac do powaznego przegladu (naprawy) a to juz <> 150 pln + czesci (liczmy lacznie <> 450 pln) .. x6 = <> 2700 pln.
- hydraulika ... <> 8000 ASO, 2500 zamienniki....

pewnie warto od razu zrobic przeglad 'okolic' silnika - turbo, przeplywka, zaworki n18, 75, czujniczki, rozrzad, slynne lozyskowanie lapy napinacza paska wielorowkowego, porzadnie uszczelnic, regeneracja rozusznika, alternatora.... tego typu 'bzdety'..... no ale kolejne tysie (4, 5 ?)

i wreszcie dojdziemy do tiptronika - nie czarujmy sie - na kazdego przyjdzie pora, funkcja przebiegu, sposobu uzytkowania, jakosci serwisu (ble ble ble) ale w tej (dosc solidnej) konstrukcji rowniez sa slabe punkty.... a to juz kolejne kilka tysiecy. (mozna zalozyc 5) - zwlaszcza ze taki sprawny silniczek az sie prosi o 'testy drogowe'.... a skrzynia 'po przejsciach' - no... moze powiedzieć : dość.



wiec teraz 'pół żartem, pół serio'
Czy Twoj samochod (silnik) to padlina.... ?

i zapadla taka niezręczna cisza..... (żart)

serio: wlasciwie nie wiemy, poniewaz powoli koncza sie mozliwosci vcds-a. Teraz nastepuje etap weryfikacji z 'natury', czyli zaczynaja sie prawdziwe koszty.... (to juz trzeba rozebrac, pomierzyć, oddac do sprawdzenia, itp).
Wybacz za 'przydlugie' rozwodzenie sie - lecz wlasnie teraz powinienes sobie spokojnie podarowac samochod na 'tydzien, dwa', usiasc przed komputerem i zapoznac sie z opcjami (moze wymiana silnika - na nowszy typ 2.5 - jest bardziej sensowna ?) - na temat naszych motorkow napisano juz chyba wszystko co mozna - lektury masz pod dostatkiem, mnostwo opcji do rozwazenia. Nie musisz daleko szukac, poniewaz wszystko jest na naszym forum (np: posty Piotrusia).

Mnie pozostało chyba tylko prosić Cie, abyś do jakichkolwiek rozmyślań nad losem swojego audi, podchodził na 'chłodno'....

gelu79
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 183
Rejestracja: 24 lis 2011, 13:40
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gelu79 » 09 sty 2013, 08:29

tx-didi pisze:zostały wtryskiwacze: koszt wstepnej weryfikacji jest niewielki (kilkdziesiat pln od sztuki), lecz objawy wskazuja, ze nalezy je oddac do powaznego przegladu (naprawy) a to juz <> 150 pln + czesci (liczmy lacznie <> 450 pln) .. x6 = <> 2700 pln.
Zastanawiam się, skąd wzięły się takie ceny <mysli>
Regenerowałem / wymieniałem u siebie wszystkie końcówki wtryskiwaczy na ori bosha i włącznie z regulacją wtryskiwaczy po wymianie końcówek i całą robocizną zapłaciłem 1500 koła a nie jeszcze raz tyle.

Ps. tx-didi czytając Twój post należałoby założyć, że kolega kupił totalną "padlinę", jeżeli w aucie należałoby robić dosłownie wszystko.
Jeżeli tak by było (a jestem przekonany że na pewno tak nie jest) lepiej od razu oddać auto na złom niż ładować w niego (wg Twojej wypowiedzi) trzykrotność wartości auta.

Ale to tylko takie moje zdanie.
tx-didi pisze:i jeszcze zaklejony silikonem dekiel (ktory mozna tlumaczyc tak: sprzedajacy zagladnął i zobaczył cos, ze nawet kilkadziesiat pln na uszczelke bylo chybionym wydatkiem).


nie uważam, że ktoś zrobił to celowo. Sam wpakowałem kupę kasy w silnik (wałki, hydraulika, wtryski etc.) i osobiście poskładałem dekle na starej, oryginalnej uszczelce przy użyciu silikonu. I nie było to ze skąpstwa tylko z faktu iż uważam że jakość oryginalnej uszczelki (która ma metalowe usztywnienie w środku) jest o niebo lepsza niż to co można kupić jako tzw. część zamienną.

Ponadto uważam, że delikatne przesmarowanie uszczelki slikiem i takie poskładanie dekli daje pewność, że nie wystąpią żadne wycieki oleju i spocenia.
Oczywiście nie uważam, żeby naładować nie wiadomo ile silikonu, żeby wyłaził potem tu i ówdzie.
arri pisze:Co do wtryskiwaczy to mam problem z ODKLEJENIEM dekla gdyż poprzedni właściciel prawdopodobnie poskąpił na uszczelkę. Mam ją w warsztacie ale nie mam pomysłu jak odkleić ten dekiel.
.
Spróbuj podważyć dekiel delikatnie ale nie ciągnij oczywiście nie wiadomo z jaką siłą żeby go nie pogiąć, jak bardzo mocno trzyma. Dekiel musi puścić. Najlepiej zacząć od podważania dekla po szerokości głowicy a potem stopniowo po jej długości.

tx-didi
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 611
Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
Imię: Tomasz
Moje auto: A6 C5
Rocznik: 1999
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: tx-didi » 09 sty 2013, 22:39

gelu79
Witaj :),
po kolei:
gelu79 pisze: Ps. tx-didi czytając Twój post należałoby założyć, że kolega kupił totalną "padlinę", jeżeli w aucie należałoby robić dosłownie wszystko.
prosze wskaz, gdzie tak napisalem - poniewaz bylem przekonany ze wyraznie zaznaczylem, ze tego nikt na razie nie wie.....

gelu79 pisze: Jeżeli tak by było (a jestem przekonany że na pewno tak nie jest) lepiej od razu oddać auto na złom niż ładować w niego (wg Twojej wypowiedzi) trzykrotność wartości auta.

Ale to tylko takie moje zdanie.
szanuje je. Tylko na litość - wypadaloby chociaz troche je uzasadnic....

wiec sprobujmy sie zastanowic co juz wiemy.... (arri - prosze skoryguj mnie jezeli poniżej minę sie z prawdą)

kilka faktow: rocznik 99 AFB TIPTRONIK(5HP19)
- samochód kupiony w okazyjnej cenie (slowo okazyjna rozumiem wyraznie nizsza niz srednia na rynku) - z rzekomo niedomagajacym automatem.
- pierwsze przygody obejmowaly pierdółki typu czujniczki, regulacje kąta itp
- poważniejsze przygody objely juz wymiane pompy wtryskowej (poniewaz poprzedni wlasciciel zaaplikowal od BDG)
- logi statyczne ukazuja korekcje rzedu > 1.5 (niektore nawet niemal 3)
- stan hydrauliki nieznany (dekle przyklejone na silikonie)
- samochod nie ma mocy (opinia arriego)
- brak informacji o wczesniejszych naprawach/ brak weryfikacji histori ASO

czego nie wiemy, lecz mozemy domniemywac:
- przebieg przekroczyl 300 tys
- raczej nic nie bylo robione w okolicach silnika/skrzyni - poniewaz nie ma zadnego rozsadnego powodu, dla ktorego naprawy takie bylyby przemilczane podczas zakupu przez sprzedajacego
- typowe bolączki silnikow AFB oraz skrzyn 5HP19 sa nam wszystkim dobrze znane....


naturalne jest (co arri doskonale wie) ze stan samochodu nalezy ustalic 'z natury'.... ponizej mozliwe scenariusze:

wariant optymistyczny:
- silnik ma nową, orginalną hydraulikę zaworową oraz wałki rozrządu, tylko sprzedający zapomnial o tym wspomniec (lata, panie, pamiec juz nie ta....), albo nawet o tym nie wiedzial
- skrzynia jest po kompletnym remoncie.
- instalacja wtryskowa jest nowa, tylko pompa wtryskowa zostala nieszczesliwie pomylona na magazynie z inna.


wariant realno/optymistyczny (bazujacy na zalozeniu ze sprzedawca nie zapomnialby i gdyby cos bylo robione to jednak - nawet mimochodem, wspomnialby o tym):
- hydraulika jest juz zuzyta, walki wytarte (nie wazne w jakim stopniu) i nalezy ja wymienic w calosci.
- skrzynia tez nie pierwszej mlodosci - mozna przynajmniej pomyslec o regeneracji konwertera.
- instalacja wtryskowa (w swietle nie najlepszych wskazan vcds-a) do weryfikacji/regeneracji w autoryzowanym warsztacie bosch.


wariant realno/pesymistyczny:
- samochod zostal 'spreparowany' do natychmiastowej sprzedaży, pompa wlozona pierwsza lepsza, aby tylko sie 'kulał' (orginalna oczywiscie 'padla')
- sztucznie wywolany tryb awaryjny skrzyni (przyspieszeniem kąta poczatku wtrysku) - aby ukryc fatalny stan silnika (warto bylo sprzedac z uwzglednieniem obnizki ze wzgledu na uszkodzona skrzynie !!)


wariant pesymistyczny:
- skrzynia faktycznie niedomaga - co pozwolilo ukryc fatalny stan silnika....
- lejące wtryskiwacze właśnie wypalają dziury w tłokach...


w swoich rozważaniach brałem pod uwagę wariant realno/optymistyczny.

gelu79 - zazdroszczę Ci - tez chciałbym widziec wszystko w rożowych barwach.....

arri
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 61
Rejestracja: 11 paź 2012, 20:08
Lokalizacja: bielsko-biała

Post autor: arri » 10 sty 2013, 00:28

gelu79 pisze:Ps. tx-didi czytając Twój post należałoby założyć, że kolega kupił totalną "padlinę", jeżeli w aucie należałoby robić dosłownie wszystko.
Jeżeli tak by było (a jestem przekonany że na pewno tak nie jest) lepiej od razu oddać auto na złom niż ładować w niego (wg Twojej wypowiedzi) trzykrotność wartości auta.
Cenami się nie sugeruję bo moje koszty ograniczały by się do:
1500 zł regeneracja walków u świątka
800 zł cała reszta (popychacze+dźwigienki, INA)
ew. wtryski ale chyba wolę kupić 2gi komplet z gwarancją i dać do weryfikacji ~1000 zł

no i... tyle. Pewnie +/- 500 zł separator oleju, zaworki olejowe, uszczelki itp.

Demontaż/montaż zrobię sam za 0 zł. w sumie na oko 1/10 ceny kolegi tx-didi :) - a więc wartości auta kupionego za 7750 zł nie przekracza :) Co nie zmienia faktu że już 3 tys dołożyłem (pompa, rozrząd, czujniki itp)
tx-didi pisze:wiec sprobujmy sie zastanowic co juz wiemy.... (arri - prosze skoryguj mnie jezeli poniżej minę sie z prawdą)

kilka faktow: rocznik 99 AFB TIPTRONIK(5HP19)
- samochód kupiony w okazyjnej cenie (slowo okazyjna rozumiem wyraznie nizsza niz srednia na rynku) - z rzekomo niedomagajacym automatem.
- pierwsze przygody obejmowaly pierdółki typu czujniczki, regulacje kąta itp
- poważniejsze przygody objely juz wymiane pompy wtryskowej (poniewaz poprzedni wlasciciel zaaplikowal od BDG)
- logi statyczne ukazuja korekcje rzedu > 1.5 (niektore nawet niemal 3)
- stan hydrauliki nieznany (dekle przyklejone na silikonie)
- samochod nie ma mocy (opinia arriego)
- brak informacji o wczesniejszych naprawach/ brak weryfikacji histori ASO
już koryguję.
- cena najniższa na allegro - to fakt
- 2gie się zgadza
- rzekomo miał 2 więc "druciarsko" zaaplikował euro4 BDG może myśląc ze to "pomp-chip" do 163 KM - ale o starej wiele nie wiem
- niestety :/
- również się zgadza :/
- może trochę przesadziłem - ma ale na krótkie chwile (n75 lub podciśnienia) - ale nie mam porównania z innymi V6 za to wiem że 1.9 130 KM po programie robi mnie jak chce ruszając z 2go biegu bo takim jeździłem
- w dniu zakupu zaskoczyłem sprzedającego który samochód oddał do mechanika bo podobno każdy się bał "uszkodzonego automata" i tam też pojechałem go oglądać. Nie wspominał nic o naprawach wcześniejszych a auto znał. W ASO nie mam znajomego a 350 zł nie dam żeby się dowiedzieć że auto sprowadzone w 2007 z włoch i jeździł nim makaron nie wiedzący że cokolwiek się w aucie wymienia - pewnie brak historii.

a... rocznik 99 a modelowo 2000
tx-didi pisze:naturalne jest (co arri doskonale wie) ze stan samochodu nalezy ustalic 'z natury'.... ponizej mozliwe scenariusze:
optymistyczny - nie można brać pod uwagę

realno/optymistyczny - dla mnie jak najbardziej prawdopodobny

realno/pesymistyczny - szczerze wątpię.

pesymistyczny - też wątpię
tx-didi pisze:Tylko na litość - wypadaloby chociaz troche je uzasadnic....
To ja uzasadnię ( za wczasu ;) ) czemu nie te 2 ostatnie: Olej ze skrzyni wymieniony i bardzo dobrze oglądnięty (brak opyłków, właściwie niezły stan - ktoś go kiedyś jednak wymienił :o) Po paru km kiedy przy obecnych temperaturach olej w skrzyni się nagrzeje nie czuć kompletnie zmiany biegów oraz redukcji - jeździłem setkami automatów i chodzi jak niejeden po remoncie (a to temu że mamy również ich serwis) i też temu ja - przeciwnik "głupich" automatów zapragnąłem go mieć :) . Oczywiście zdaję sobie sprawę że raz w życiu auta trzeba go naprawiać i że znając moje szczęście będę to robił właśnie ja :| i że będę miał kolejne auto którego nie sprzedam (podobnie jak moją omegę z 95r która śmiechem zabija ostatnie modele po lifcie swoim stanem) bo go wyremontuję jak poprzedniego Opla, a za bezcen pozbyć się zrobionego pod siebie auta nie sprzedam, wolę żeby stał pod domem :)

Nie ma co dalej gdybać bo trochę odbiegamy od tematu :/ Adaptacje poprawiłem (bo ktoś na pewno w nich kiedyś grzebał) np te obroty... 719 . Teraz oderwać te dekle i podejmować decyzje <uoee> .

michok
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 453
Rejestracja: 05 cze 2012, 14:25
Imię: Robert
Moje auto: S6 C5
Rocznik: 2002
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 4.2 290KM
Napęd: Quattro
Skrzynia: Automat
Paliwo: Benzyna
Lokalizacja: Warszawa/Terespol

Post autor: michok » 10 sty 2013, 08:00

poczytaj nt regenerowanych wałków...był temat, nie pamiętam czy na forum A6 ale lipa z nimi była...

Podpowie ktoś czy warto wymieniać hydraulikę na kutą ?
Różnica niby żadna, bo 200-300 zł...

Odnośnie przyśpieszenia...Niestety 1.9 TDI 130 pd + chip > 2.5 tdi...
Ale mój idzie porównywalnie bądź trochę lepiej z Superbem Ojca ( 1.9 tdi 105 + chip na ok 140 w MR motors ).

tx-didi
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 611
Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
Imię: Tomasz
Moje auto: A6 C5
Rocznik: 1999
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: tx-didi » 10 sty 2013, 08:14

arri,

szacunek dla Ciebie, poniewaz widze wyraznie ze zakup byl zdecydowanie 'bardziej kontrolowany' niz pierwotnie mi sie wydawalo (przepraszam wiec za bledne zalozenia).

Mozna jedynie dodac, abys dokladnie zapoznal sie z opiniami na temat walkow (regeneracja/zamienniki/orginaly) - poniewaz niekotre historie niemal 'porażają' (np rynny po 4 tys km) ....
Mysle ze (a tak przedstawiasz sprawe) jak juz robic - to porzadnie..... tylko niestety takie podejscie stawia Cie na poziomie cenowym orginalow.... przez co wymiane silnika na nowszy typ (pozbawiony wiekszosci wad) warto rozwazyc.... (cenowo zblizone a wydaje sie pewniejsze).

Jedno tylko mnie niepokoi w Twoim podejsciu.... rozmyslna akceptacja wskazan korekcji i 'odlozenie' problemu do wiosny (uzytkujac samochod w dalszym ciagu - nawet 'delikatnie'). Oczywiscie zdajesz sobie sprawe ze 'usterka' moze okazac sie prymitywna (np przestawiony nieco rozrzad) ... jak tez stawiajaca pod znakiem zapytania sens inwestycji w silnik (lejace wtryskiwacze i uszkodzone juz tloki) ?

gelu79 slusznie mi 'wytknął' wysokość cenową regeneracji wtryskiwaczy.... bazuję na podanych poziomach cenowych serwisu boscha z mojej okolicy (koszt regeneracji 150 pln + czesci), gdzie zalozylem (nie wykluczone ze przesadnie) cene czesci na 300 pln. Nie dosc ze nie wszystko musi wymagać wymiany, to jeszcze nie znam dokladnej ceny....
cena uslugi: http://naprawa-wtryskiwaczy.pl/wtryskiw ... zexel.html
przyznaje ze podany przeze mnie rzad cenowy, moze byc przesadzony - niestety nie mam doswiadczen.

chodzi mi o to, ze moze warto sprawdzic/naprawic je wczesniej, zwlaszcze gdyby cenowo bylo wyraznie korzystniejsze, niz zakladalem.

gelu79
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 183
Rejestracja: 24 lis 2011, 13:40
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gelu79 » 10 sty 2013, 08:18

Witam kolegów,
tx-didi pisze:prosze wskaz, gdzie tak napisalem - poniewaz bylem przekonany ze wyraznie zaznaczylem, ze tego nikt na razie nie wie.....
tx-didi przepraszam, jeżeli Cię uraziłem, oczywiście nie napisałeś nic takiego, to był wynik tylko i wyłącznie moich przemyśleń.
tx-didi pisze:szanuje je. Tylko na litość - wypadaloby chociaz troche je uzasadnic....
chodziło mi o to, że jeżeli sumiennie chciałoby się wykonać wszystkie możliwe naprawy i wymiany (rozrząd, wałki, hydraulika, remont skrzyni no inne pierdółki) to koszty są nam wszystkim znane. Pod warunkiem oczywiście, że auto tego wymaga - takie jest moje
uzasadnienie.
tx-didi pisze:gelu79 - zazdroszczę Ci - tez chciałbym widziec wszystko w rożowych barwach.....
tx-didi uwierz mi, że chciałbym, żeby tak było.
Cena zakupu mojego auta nie była okazyjna, jak w przypadku kolegi arri, pewne naprawy wykonałem - koszt niemały, czy było warto? nie wiem do dziś. Gdybym chciał sprzedać to ile wezmę? no pewnie tyle ile rynkowo chodzą, więc nie tyle, ile po zainwestowaniu w auto by się chciało, oczywiście pod warunkiem, żeby się sprzedał bo popyt jaki jest to wiemy <zalamka>
Cenami się nie sugeruję bo moje koszty ograniczały by się do:
1500 zł regeneracja walków u świątka
800 zł cała reszta (popychacze+dźwigienki, INA)
ew. wtryski ale chyba wolę kupić 2gi komplet z gwarancją i dać do weryfikacji ~1000 zł
arri regenerowałem u ÂŚwiątka i cena faktycznie taka była no ale ja to robiłem jakoś już ponad rok temu.
Hydraulika z firmy "za płotem" ÂŚwiątka to kolejne 1500 zł - nie wiem czy się dowiadywałeś już, ale bynajmniej jak ja robiłem wałki u niego, to gwarancję warunkowali zakupem hydrauliki właśnie u nich. Mam to nawet wyraźnie napisane na fakturze.
W temacie ew. zakupu 2-go kompletu wtrysków, które będą w b. dobrej kondycji, jak piszesz za ~1000 zeta, to tylko się cieszyć. <okok>

ÂŻyczę zatem, aby zakup okazał się naprawdę okazyjny a ilość prac / napraw / wymian jakie musisz wykonać jak najmniejsza.

pozdrawiam

[ Dodano: 2013-01-10, 08:33 ]
poczytaj nt regenerowanych wałków...był temat, nie pamiętam czy na forum A6 ale lipa z nimi była...
michok to tak jak z zakupem butów w CCC, jeden będzie zadowolony a drugi nie (przepraszam za moje porównanie).

W regeneracji najważniejsze jest to jak będzie wykonana, a przede wszystkim w jaki sposób "uzupełniony" zostanie ubytek materiału, bardziej fachowo jak wykonane zostanie napawanie, a co najważniejsze jak na koniec tego wszystkiego wykonany zostanie proces utwardzenia wałków.

Czy temat na forum był o wałkach napawanych u ÂŚwiątka? był na forum bo zanim ja zdecydowałem, czy regenerować czy ewentualnie kupić coś z alledrogo przeczytałem wiele na ten temat i zastanawiałem się nad decyzją przez 3 miesiące.
Opinie były różne, jedni polecali, inni odradzali. Ale oczywiście ile osób tyle będzie opinii.
Na pewno ÂŚwiątek jest wrzucony na forum w "Odradzam".

arri
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 61
Rejestracja: 11 paź 2012, 20:08
Lokalizacja: bielsko-biała

Post autor: arri » 10 sty 2013, 21:39

tx-didi pisze:szacunek dla Ciebie, poniewaz widze wyraznie ze zakup byl zdecydowanie 'bardziej kontrolowany' niz pierwotnie mi sie wydawalo (przepraszam wiec za bledne zalozenia).
dobrze Ci się wydawało ;) bo "kontrolowana" była tylko skrzynia, która akurat z wszystkiego co jest pod maską pracuje najlepiej :|
tx-didi pisze:Mozna jedynie dodac, abys dokladnie zapoznal sie z opiniami na temat walkow (regeneracja/zamienniki/orginaly) - poniewaz niekotre historie niemal 'porażają' (np rynny po 4 tys km) ....
Apropo wałków sugerowałem się opiniami warsztatów które to u nas w Bielsku robiły i tam właśnie wysyłały do ÂŚwiątka
gelu79 pisze:arri regenerowałem u ÂŚwiątka i cena faktycznie taka była no ale ja to robiłem jakoś już ponad rok temu.
Cena się kolego nie zmieniła bo dzwoniłem może 2 tyg temu jak się zagłębiłem bardziej w bolączki V6 TDI - także aktualna.
gelu79 pisze:Hydraulika z firmy "za płotem" ÂŚwiątka to kolejne 1500 zł - nie wiem czy się dowiadywałeś już, ale bynajmniej jak ja robiłem wałki u niego, to gwarancję warunkowali zakupem hydrauliki właśnie u nich. Mam to nawet wyraźnie napisane na fakturze.
apropo hydrauliki zostałem poinformowany, że sprzedają wyłącznie kutą INA (i jeszcze jakąś firmę - nie pamiętam już) i że tylko przy tej hydraulice jest gwarancja - cena chyba 1300 zł ale nie wspominała - (a chyba pytałem) - że musi być zakupiona u nich.
tx-didi pisze:Oczywiscie zdajesz sobie sprawe ze 'usterka' moze okazac sie prymitywna (np przestawiony nieco rozrzad) ... jak tez stawiajaca pod znakiem zapytania sens inwestycji w silnik (lejace wtryskiwacze i uszkodzone juz tloki) ?
Niestety dopiero od paru dni jak to przeczytałem w Twoim poście :/ Niestety nie mam blokad do tego silnika i sam się z ustawieniem nie uporam... Aczkolwiek mam je na uwadze bo chciałem powymieniać uszczelniacze na wałkach bo aż po alternatorze mi olej kapie :(

Twoje ostrzeżenia spowodowały że już nie odkładam tego do wiosny skoro tylko bym sobie mógł pogorszyć pozostałe elementy silnika.
tx-didi pisze:Mysle ze (a tak przedstawiasz sprawe) jak juz robic - to porzadnie..... tylko niestety takie podejscie stawia Cie na poziomie cenowym orginalow.... przez co wymiane silnika na nowszy typ (pozbawiony wiekszosci wad) warto rozwazyc.... (cenowo zblizone a wydaje sie pewniejsze).
Nie wiem czemu cały czas mnie namawiasz na wymianę silnika :) Ja osobiście nie chciał bym iść gdzieś do serwisu, podawać nr VIN a potem tłumaczyć Panu, że akurat silnik jest z czego innego. Poza tym wydaje mi się, że to dopiero jest pracy a kosztów dopiero wiele bo te silniki tanie nie są :/

Apropo większości wad: silnik ma "teoretycznie" 204 tys km (zakładam, że (a miewaliśmy takie na warsztacie) ma koło 400 tys. - i zrobił je pewnie na tych wałkach. Więc jeżeli:
-wymienię separator oleju (podobno doprawia wałki ?? )
-nowe zasilanie oleju do głowic (wynika z powyższego ?? )
-"naprawię" wałki
-wsadzę nową hydraulikę

to nie zrobię nim chociaż 100-150 tys?? - Mi wydaje się, że tak. Ale doświadczeń z tym mam ZERO więc bardziej wolę polegać na poradach z forum jak na swoich przemyśleniach niczym jeszcze nie popartymi.

Poza tym mam w tedy oryginalny silnik i czuję się z tym dobrze :)

A co do korekcji to zrobiłem na szybko 2 logi po zmianie wartości w adaptacjach i wygląda to tak:

Log (0 - 013,014)

wychodziło by na to (ale pewnie się mylę) że tylko 2 cylinder pracuje dobrze, lub rozrząd jest przestawiony i tylko on akurat w rzeczywistości pracuje źle, lub wszystkie wtryski są uszkodzone oprócz 2go ?? A skoro już o wtryskach to przy lejących chyba zawsze kopciły auta z wydechu?? a mój nic poza normalnymi spalinami

gelu79
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 183
Rejestracja: 24 lis 2011, 13:40
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gelu79 » 11 sty 2013, 10:12

arri hydraulika nie musi być koniecznie kupiona u ÂŚwiątka, można spokojnie kupić gdzie indziej. Oni warunkują swoją gwarancję zakupem hydrauliki u nich. Chociaż gwarancja jaką dają to i tak niewiele bo w przypadku regeneracji swoich wałków u nich to pół roku a przy zakupie wałków od nich to rok (i chyba swoje dajesz na wymianę ale dokładnie nie pamiętam bo tej opcji wogóle nie brałem pod uwagę)

Awatar użytkownika
a_b_i_t
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 24
Rejestracja: 17 paź 2011, 21:30
Lokalizacja: warszawa

Post autor: a_b_i_t » 12 sty 2013, 12:24

Witam szanownych kolegów mam pytanie gdzie i kto w warszawie mógł by mi sprawdzić i ewentualnie ostawić kąt wtrysku. Wiem że można to zrobić samemu ale ja jestem w te klocki cienki jak włos. Z góry dziękuje za pomoc.

arri
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 61
Rejestracja: 11 paź 2012, 20:08
Lokalizacja: bielsko-biała

Post autor: arri » 12 sty 2013, 23:04

arri hydraulika nie musi być koniecznie kupiona u ÂŚwiątka, można spokojnie kupić gdzie indziej. Oni warunkują swoją gwarancję zakupem hydrauliki u nich. Chociaż gwarancja jaką dają to i tak niewiele bo w przypadku regeneracji swoich wałków u nich to pół roku a przy zakupie wałków od nich to rok (i chyba swoje dajesz na wymianę ale dokładnie nie pamiętam bo tej opcji wogóle nie brałem pod uwagę)
Co znaczy swoich wałków jak oddajesz na wymianę :| ?? No logiczne ze tak robią bo jak nie na wałkach to na pestkach zarabiają :)
Co prawda teraz mam mieszane uczucia co do regeneracji i myślę czy nie odżałować 2100 zł na nowe z ruville...

W każdym razie zanim zabiorę się za "rozwalanie" dekli zamówiłem komplet blokad do V6 i V8. Może się kiedyś do V8 przydadzą :) powinny być na wtorek. Cała nadzieja w źle ustawionym rozrządzie jak pisał tx-didi najtańszej na razie opcji :)

Miałem dziś porównanie z mojego rocznika ta sama konfiguracja a4 silnik+automat+quattro i że tak powiem głowy nie urywa bo mój niewiele gorzej póki turbo nie zaczyna mulić. A silnik znajomego własnie z nowymi wałkami i kutą hydrauliką.

gelu79
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 183
Rejestracja: 24 lis 2011, 13:40
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: gelu79 » 14 sty 2013, 10:03

arri pisze:Co znaczy swoich wałków jak oddajesz na wymianę :| ??
arri masz 2 opcje:
opcja 1: wysyłasz swoje wałki do regeneracji i z góry mówisz, że mają być zregenerowane Twoje i odesłane (trwa to dłużej oczywiście)
opcja 2: bądź wysyłasz swoje wałki na wymianę a oni odsyłają Ci wałki zregenerowane, które aktualnie mają na stanie.

W przypadku, kiedy Twoje wałki nie są w najgorszej kondycji i mają tylko niewielkie wytarcia krzywek w wyniku eksploatacji to ja wybrałbym opcję 1 (w moim przypadku tak zrobiłem, nie musiałem koniecznie robić wałków, nie było źle jeszcze, ale postanowiłem zrobić dla siebie samego i jeździć autem dalej)

W opcji 2 nigdy nie wiesz pierwotnie w jakiej kondycji były wałki, które do Ciebie przyślą. Może wałki były naprawdę ostro wyjechane i dość poważnie napawane. Tego nigdy się nie dowiesz.
arri pisze:No logiczne ze tak robią bo jak nie na wałkach to na pestkach zarabiają :)
czy zarabiają na hydraulice <mysli> nie jestem raczej przekonany żeby tak było, cenę mają porównywalną z innymi sprzedającymi, a otrzymujesz wszystko w woreczkach oryginalnie zapakowanych, każdy hydrosztos, każda dźwigienka w osobnych woreczkach a całość w oryginalnych pudełeczkach INY.

Wybór oczywiście już tylko i wyłącznie Twój.
arri pisze:i myślę czy nie odżałować 2100 zł na nowe z ruville...
jak wiemy ruville nie jest producentem, tylko pakuje towar innych w swoje opakowania, tak więc można trafić wszystko, może być chińczyk ale nie koniecznie...

tx-didi
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 611
Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
Imię: Tomasz
Moje auto: A6 C5
Rocznik: 1999
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Diesel
Lokalizacja: Kraków

Post autor: tx-didi » 21 sty 2013, 08:44

Koledzy, wybaczcie ze odpisuje dopiero teraz...
gelu79 pisze:
tx-didi pisze:prosze wskaz, gdzie tak napisalem - poniewaz bylem przekonany ze wyraznie zaznaczylem, ze tego nikt na razie nie wie.....
tx-didi przepraszam, jeżeli Cię uraziłem, oczywiście nie napisałeś nic takiego, to był wynik tylko i wyłącznie moich przemyśleń.
gelu79, 'urok' komunikacji przez siec... ikony emocji nie zastapia wszystkiego :). Nie uraziles mnie, ale dziekuje ze jednak pomyslales o tym. Rowniez przepraszam ze nie wyrazilem jasniej co mialem na mysli :)


arri
arri pisze: ...
tx-didi pisze:Mozna jedynie dodac, abys dokladnie zapoznal sie z opiniami na temat walkow (regeneracja/zamienniki/orginaly) - poniewaz niekotre historie niemal 'porażają' (np rynny po 4 tys km) ....
Apropo wałków sugerowałem się opiniami warsztatów które to u nas w Bielsku robiły i tam właśnie wysyłały do ÂŚwiątka
osobiscie przejechalem na takich walkach 75 tys .... i byly do wymiany. (kontrole posrednie przy 15 i 30 nie wykazaly nic groznego). Dzwonilem do firmy Swiątek w celach czysto informacyjnych (walki juz byly po gwarancji) i osoba, z ktora rozmawialem poinformowala, ze walki takie powinny zrobic (w odpowiednich warunkach) 100 tys bez sladow zuzycia (calkowity czas eksploatacji oczywiscie bedzie dluzszy). Niestety nie wiem, jaki dokladnie jest powod, ze moje walki nie przeżyły deklarowanego przebiegu. Przedyskutowalismy rozne opcje - sprowadzajace sie zasadniczo do ponizszych:
a) niewlasciwa eksploatacja, wlacznie z nieodpowiednim olejem, okresami przegladu, sposobem uzytkowania.
b) mam 'zepsuty' silnik, ktory 'zeżre' każde walki, jakie do niego wsadze.
c) regeneracja wykonana pod koniec 2008 roku (pazdziernik/listopad) byla nieodpowiedniej jakosci.

oczywiscie podjąłem wysilki aby rozwiazac zagadkę i na obecną chwilę:
ad a) wydaje mi sie, ze spelnilem wszystkie zasady 'prawidlowej eksploatacji', wiec raczej wykluczam
ad b) w trakcie eksperymentu, ktory maksymalnie do 2014.06 potwierdzi (lub obali) te teorie - wowczas spodziewam sie ze przekrocze 75 tys na kolejnych walkach.
ad c) stan walkow przedyskutowalem z lokalnym fachowcem od metalurgii (AGH w poblizu...) i wskazywal ma pewne niedoskonalosci w procesie napawania. Fachowej terminologii nie przytocze, lecz zastrzezenia dotyczyly 'dziur' w powierzchni metalu.

dodatkowo po opiniach mechanikow (jak sie okazuje - powszechny jeszcze kilkanascie lat temu proces) walki takie zawsze robily okolo 100 tys km ... moze wiec wcale nie jestem jakims ektremalnym przypadkiem (jedyne 75 - z tym ze wycierac sie musialy zaczac wczesniej, niestety nie wiem dokladnie kiedy.... przegapilem)

do momentu, az bede wiedzial - uwazam regeneracje przy przebiegu planowanym na powyzej 60 tys km za niepewną. Gdybym jednak zakladal ze na pewno wiecej samochodem nie przejade to mocno zastanawialbym sie czy nie wybrac wlasnie regeneracji...

Nalezy wyraznie zaznaczyc, ze powyzej opieram sie tylko na jednym przypadku... wlasnym. Wiec z cala pewnoscia podczas podejmowania decyzji nalezy zapoznac sie z innymi opiniami.
arri pisze:
tx-didi pisze:Mysle ze (a tak przedstawiasz sprawe) jak juz robic - to porzadnie..... tylko niestety takie podejscie stawia Cie na poziomie cenowym orginalow.... przez co wymiane silnika na nowszy typ (pozbawiony wiekszosci wad) warto rozwazyc.... (cenowo zblizone a wydaje sie pewniejsze).
Nie wiem czemu cały czas mnie namawiasz na wymianę silnika :) Ja osobiście nie chciał bym iść gdzieś do serwisu, podawać nr VIN a potem tłumaczyć Panu, że akurat silnik jest z czego innego. Poza tym wydaje mi się, że to dopiero jest pracy a kosztów dopiero wiele bo te silniki tanie nie są :/
w powiazaniu z ponizszym .....
arri pisze: Apropo większości wad: silnik ma "teoretycznie" 204 tys km (zakładam, że (a miewaliśmy takie na warsztacie) ma koło 400 tys. - i zrobił je pewnie na tych wałkach. Więc jeżeli:
-wymienię separator oleju (podobno doprawia wałki ?? )
-nowe zasilanie oleju do głowic (wynika z powyższego ?? )
-"naprawię" wałki
-wsadzę nową hydraulikę

to nie zrobię nim chociaż 100-150 tys?? - Mi wydaje się, że tak. Ale doświadczeń z tym mam ZERO więc bardziej wolę polegać na poradach z forum jak na swoich przemyśleniach niczym jeszcze nie popartymi.
oraz pewnie jeszcze kilka 'drobiazgow', ktore wyjda w trakcie (np uszczelnienia, moze pompa oleju, zaworki pod podstawa filtra i glowicach) to .... prawdopodobnie zrobisz. Lecz chwila zastanowienia nad opcjami hydrauliki w kontekscie prawdopodobnego przebiegu - jezeli planujesz powyzej 100 tys to (na obecny moj stan wiedzy) zostaja Ci tylko orginalne czesci z ASO....
Oczywiscie jezeli tylko 'ujawnia' sie koledzy, ktorzy na zamiennikach zrobili > 100 tys bez przeszkod (i oznak zuzycia) - nabiore wiekszej smialosci do zamiennikow (znane mi przypadki jeszcze nie zrobily takich kilometrow).

arri - moje 'namawianie' ma podstawy, ktore (wydaje mi sie) jestem w stanie obronic przed kazdymi kontrargumentami, lecz jednoczesnie mam nadzieje ze przekaz jest jasny (co zreszta staralem sie zaznaczyc juz wczesniej): decyzje wraz z odpowiedzialnoscia (glownie finansowa) bedziesz musial podjac samodzielnie, opierajac sie na rzeczywistym stanie silnika.

arri pisze: A co do korekcji to zrobiłem na szybko 2 logi po zmianie wartości w adaptacjach i wygląda to tak:
...
wychodziło by na to (ale pewnie się mylę) że tylko 2 cylinder pracuje dobrze, lub rozrząd jest przestawiony i tylko on akurat w rzeczywistości pracuje źle, lub wszystkie wtryski są uszkodzone oprócz 2go ?? A skoro już o wtryskach to przy lejących chyba zawsze kopciły auta z wydechu?? a mój nic poza normalnymi spalinami
chociaz wyliczane, to czesto 'wymykaja' sie logice, ale zawsze mozna zrobic pewien eksperyment - zamienic wtryskiwacze miejscami (oprocz 3) i zobaczyc czy korekcje sie zmienily (konkretnie zamienic 2).

Daj znac jak juz podniesiesz dekle....

arri
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 61
Rejestracja: 11 paź 2012, 20:08
Lokalizacja: bielsko-biała

Post autor: arri » 21 sty 2013, 23:46

Daj znac jak juz podniesiesz dekle....
blokady już mam. w tym tygodniu będzie wolny kanał. obiecuje że będziecie pierwsi oglądali foto-relacje z tego zabiegu :-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „A6 C5 (1997-2005)”


opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl
Prilo.com - Transport międzynarodowy samochodów
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga