
Jak udało mi się zbadać, wystrzeliła zaślepka od wałka rozrzadu.Przyczyna było zapewne zamarzniecie odmy. Podobny problem miałem w tamtym roku -aga-24-165-km-wycieki-oleju-duze-cisni ... t43206.htm Od tego czasu wymieniłem uszczelki pod napinaczami i pokrywami po obu stronach. Termostat który wtedy był przyczyna(silnik nagrzewał się max do 70 st.) Wymieniłem olej na valvoline 5w40 syn power( dolalem 2 l na 10000km) Byłem na hamowni wyszlo 170 KM, jedynie smial sie diagnosta że zamiast podstawiać pod tłumiki odsusacz spalim mógł podstawić wiadro bo woda dosłownie lala sie z tłumika. W lecie wszystko było ok. Pomierzyłem kompresje - jest po ok 14 bar na cylinder, silnik dosłownie igła a jednak coś jest nie tak. Co może być powodem tak dużej ilosci wody w silniku? Co bardziej śmieszne wczoraj zlałem 3 l plynu chlodniczego i dolalem profilaktycznie koncentratu, po czym nagrzałem silnik do 90 st i tak pracował ok 20 min aż termostat puścił płyn na chłodnice. Dzisiaj odpaliłem auto i znowu to samo co w tamtym roku - silnik zlany olejem i o mały włos od zatarcia. Mam tez problem z LPG, silnik po nagrzaniu bardzo powoli schodzi z obrotów a co wiecej to po puszczeniu gazu obroty spadaja do ok 500-600 i wracają do 720 ( silnikiem trzesie ). Na benzynie tez trzesie ale duzo mniej i obroty nie spadaja ponizej 720 rpm. Myśle nad podciśnieniem od reduktora, mam je wpięte tutaj
Co może być nie tak? czytałem że to podciśnienie w tym silniku lepiej jest dać gdzies w kolektorze? Może to być przyczyna tych nierównych obrotów? I proszę o pomoc co może być z tymi odmami, zaznacze że silnik zawsze zdąży nagrzać się do 90 st a mimo to kopci na bialo( nie ubywa płynow)
