Witam
Mam następujący problem. Wczoraj jak wracałem z pracy przy niewielkiej prędkości przy hamowaniu włączył mi się ABS (wjechałem w jakąś kałużę lub dziurę nic nadzwyczajnego). Problem pojawił się chwilę później, mianowicie jak jadę z okolic przednich kół wydobywa się pukanie i nasila wraz ze wzrostem prędkości. Jak ruszam pojawia się nie zawsze lekkie puknięcie odczuwalne na pedale gazu. Pukanie trochę ustaje jak lekko skręcę koła lub jak przyhamowuje.......miał ktoś podobny problem??? Co to może być?
			
			
									
									
						[ A6 C5] stukanie......
sprawdz tez czy kola sa dokrecone  mialem ostatnio cos podobnego w 306 zmienialem sprzeglo wszystko poskrecane a stuka jak przeglub wewnetrzny. no nic sprawdzam i juz nie mam sily. ale przypomnialem sobie ze z jednej strony minimalnie popuscilem sruby 2 i to byl caly problem, po dokreceniu wszystko jest gra bez stuków
 mialem ostatnio cos podobnego w 306 zmienialem sprzeglo wszystko poskrecane a stuka jak przeglub wewnetrzny. no nic sprawdzam i juz nie mam sily. ale przypomnialem sobie ze z jednej strony minimalnie popuscilem sruby 2 i to byl caly problem, po dokreceniu wszystko jest gra bez stuków 
			
			
									
									
						 mialem ostatnio cos podobnego w 306 zmienialem sprzeglo wszystko poskrecane a stuka jak przeglub wewnetrzny. no nic sprawdzam i juz nie mam sily. ale przypomnialem sobie ze z jednej strony minimalnie popuscilem sruby 2 i to byl caly problem, po dokreceniu wszystko jest gra bez stuków
 mialem ostatnio cos podobnego w 306 zmienialem sprzeglo wszystko poskrecane a stuka jak przeglub wewnetrzny. no nic sprawdzam i juz nie mam sily. ale przypomnialem sobie ze z jednej strony minimalnie popuscilem sruby 2 i to byl caly problem, po dokreceniu wszystko jest gra bez stuków 
dziękuję kolegolgorek pisze:sprawdz tez czy kola sa dokreconemialem ostatnio cos podobnego w 306 zmienialem sprzeglo wszystko poskrecane a stuka jak przeglub wewnetrzny. no nic sprawdzam i juz nie mam sily. ale przypomnialem sobie ze z jednej strony minimalnie popuscilem sruby 2 i to byl caly problem, po dokreceniu wszystko jest gra bez stuków
 strzał w 10
  strzał w 10  ....poluzowało się koło, 2 z 5 śrub zdążyłem już zgubić, jeszcze trochę i doszło by do tragedii.....dokręciłem kupiłem śruby i już nic nie puka stuka ufffff....
 ....poluzowało się koło, 2 z 5 śrub zdążyłem już zgubić, jeszcze trochę i doszło by do tragedii.....dokręciłem kupiłem śruby i już nic nie puka stuka ufffff....zawsze, zawsze, zawsze  !!  sprawdzam czy koła są dokręcone po jakimkolwiek zabiegu, obojętne czy odbieram samochód po zmianie kół czy od mechanika. Po prostu dojeżdżam do domu i sprawdzam. Kiedyś żona odebrała hondę od mechanika, coś stukało w kole, pojechała raz jeszcze i okazało się że koło było nie dokręcone i jedna śruba już zgubiona. Ponoć pracownik nie dokręcił, a szef jak zobaczył co się stało to uciekł
!!  sprawdzam czy koła są dokręcone po jakimkolwiek zabiegu, obojętne czy odbieram samochód po zmianie kół czy od mechanika. Po prostu dojeżdżam do domu i sprawdzam. Kiedyś żona odebrała hondę od mechanika, coś stukało w kole, pojechała raz jeszcze i okazało się że koło było nie dokręcone i jedna śruba już zgubiona. Ponoć pracownik nie dokręcił, a szef jak zobaczył co się stało to uciekł  
 
Samochodami różnymi jeżdżę już 17 lat i bardzo często po wymianie kół na zimę lub lato poprawiam po wulkanizatorze. Nie to że koła są zupełnie niedokręcone ale np. jedna lub dwie śruby w którymś kole można jeszcze dokręcić nie używając dużej siły. Także polecam zawsze sprawdzić.
			
			
									
									
						 !!  sprawdzam czy koła są dokręcone po jakimkolwiek zabiegu, obojętne czy odbieram samochód po zmianie kół czy od mechanika. Po prostu dojeżdżam do domu i sprawdzam. Kiedyś żona odebrała hondę od mechanika, coś stukało w kole, pojechała raz jeszcze i okazało się że koło było nie dokręcone i jedna śruba już zgubiona. Ponoć pracownik nie dokręcił, a szef jak zobaczył co się stało to uciekł
!!  sprawdzam czy koła są dokręcone po jakimkolwiek zabiegu, obojętne czy odbieram samochód po zmianie kół czy od mechanika. Po prostu dojeżdżam do domu i sprawdzam. Kiedyś żona odebrała hondę od mechanika, coś stukało w kole, pojechała raz jeszcze i okazało się że koło było nie dokręcone i jedna śruba już zgubiona. Ponoć pracownik nie dokręcił, a szef jak zobaczył co się stało to uciekł  
 Samochodami różnymi jeżdżę już 17 lat i bardzo często po wymianie kół na zimę lub lato poprawiam po wulkanizatorze. Nie to że koła są zupełnie niedokręcone ale np. jedna lub dwie śruby w którymś kole można jeszcze dokręcić nie używając dużej siły. Także polecam zawsze sprawdzić.
 
							











 
 
