Unicorn pisze:To że chcę czy nie chcę RS6 to nie znaczy że przy wszystkich naprawach muszę jeździć do Aso to jest dla mnie nie logiczne. A jak powiem że jestem zagorzałym Eco Driverem i wyznaję zasadę jazdy ekologicznej to zapytasz się pewnie po co mi taki wielki silnik skoro jeżdżę na trasie nie przekraczając 100 km/h. Oczywiście jakbym pruł ile fabryka dała na każdym biegu to zapewne miałbym wymianę i klocków i tarcz co roku i silnika pewnie też

i zawieszenia całego ale ja potrzebuję tego samochodu aby 2 razy do roku pościgać się na 1/4 mili w innym klubie do którego należę i zakończyć dominację tych samych starych wyjadaczy co zlot :D a po za tym lubię wiedzieć że mam co nieco pod maską i w razie sytuacji awaryjnej obojętnie jaka to by nie była mogę z tej mocy skorzystać

Inni znajomi w tym innym klubie co roku wymieniają rózne rzeczy a ja w swoim autku prawie nic nie wymieniałem nie dlatego że nie miałem za co ale po co wymieniać amortyzatory które na badaniu na przeglądzie mają 86 % przód i 93 % tył i ten wskaźnik się nie zmieniał co roku

po za tym też nie napisałem że na pewno kupię RS6

mam inne alternatywy na oku choc marka tylko jedna wchodzi w grę

Jestem Wodnikiem lubię bujać w chmurach ale najczęściej jak przychodzi co do czego to jest chłodna kalkulacja i rozum bierze górę nad Sercem

i pewnie skończy się na S6 C5 lub S8 D2
Ale ja nie każę ci jeździć do ASO, ale nie wyjeżdżaj mi tu z zardzewaiłym gów..m z alledrogo

jako alternatywą dla zakupu materiałów do hamowania 2t krowy pędzącej 250km/h
Jak chcesz auto na ćwiartkę, to zapomnij o RS6 C5, bo cię zjedzą

Kup S3 8L, i to dłub, jeździłem nadłubanym takim czymś mojego kolegi, było chyba coś koło 360PS, było kiedyś nawet opisywane w jakiejś gazetce jako RS3:), to niestety nie było auto do jazdy dla mnie

- wariował mi w nim błędnik, podobne wrażenie miałem jak wsiadłem na prawy fotel 911 turbo zrobionego z ceryfikatem na 780OPS i 960Nm
To czy jeździsz tym 100km/h czy 250 km/h nie zwalnia cię z rygoru utrzymywania auta w należytej kondycji choćby układu hamulcowego, ogumienia itd.. , bo wystarczy na kilka sekund nacisnąć prawy pedał, żeby ze 100 zrobiło się 200

a czasem bywa tak, że trzeba nacisnąć
[ Dodano: 2012-09-11, 21:16 ]
Przemcio pisze:Zagór pisze:Nie wiem czy zwróciłeś uwagę - cena za komplet na JEDNO KOÂŁO, więc komplet na auto to 1300 zyla - mało?? a wiesz ile takie klocki jeżdżą w takim RS'e stawiam duże że więcej jak 10tys km nie wytrzymają
nie świruj że 10tyś km co ty na hamulcach jezdzisz? RS jest po to żeby cisnąć a nie hamować

oczywiście żarcik
1300zł za komplet no cóż cena adekwatna do modelu

faktycznie mój komplet ATE 347mm na przód kosztował 220euro a tu cena samych klocków 1300zł
faktycznie jakbym miał po szrotach tarcz szukać to bym sobie odpuścił, ale każdy robi jak uważa nie mi to oceniać
Zagór, jaki masz rozmiar tarcz? i ile kosztuje komplet na przód? może Auto zrobiłby swapa od s6 i gra gitara przy pierwszym ostrzejszym hamowaniu-latarnia

U mnie brembo na przód wytrzymują 12-15 tys km, kosztują 1/3 tego co te do RS'a, tarcze zresztą też, ale ostatnio zrobiłem komplet hamulców, i wyszło lekko ponad 3k, więc też nie jest lekko

, ale jak się chciało "S" to trzeba się liczyć z tym, że część materiałów kosztuje drożej niż do 1.9TDi.
Seryjne hamulce to 321, i powiem tak - baaardzo słabe

, ale i auto nie było robione do upalania, a do wygopdnego przewożenia lodówek w bagażniku
Zużycie jest jakie jest, ja nie używam tego auta do pałowania, i większość czasu auto spędza w tej chwili w mieście (był czas że sporo po kraju jeździłem), więc po W-wce się specjalnie nie rozpędzisz teraz, kto tu żyje ten wie

I mimo wszystko 15k to rekord na klockach

- ale nie ma się co oszukiwać za każdym razem trzeba zatrzymać 2t żelastwa
